Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Tomasz zigolak odc 12

Styczeń 2022

Anna jak co niedziela siedziała naga w swoim ulubionym fotelu. Mogła sobie na to pozwolić. Wszakże po rozwodzie sama mieszkała w luksusowym mieszkaniu, które zostało jej po niewiernym mężu. Popijała koniak. Rozkoszując się smakiem drogiego trunku nawijała na wskazujący palec swoje rude loki. Za chwilę miał przyjść po raz pierwszy. W toalecie tamtego małego baru zrobił na niej wrażenie. Zwłaszcza jego żylasty, gruby kutas. Czekała zniecierpliwiona. Jej nagie piersi unosiły się i opadały w rytm spokojnych oddechów. Miała na sobie wtedy tylko czarne pończochy. Na jej długich i bardzo seksownych nogach błyszczały czarne, wysokie szpilki. Jej lekko zarośnięta rudymi włoskami cipka przyjemnie pulsowała, klejąc się do skórzanego fotela.

Gdy otworzyła drzwi nie czekała. Od razu wciągnęła go do środka. Nie uznawała ceregieli zwanych grą wstępną. Nie lubiła też pocałunków. Ona miała rządzić. Miała odebrać to, co jej należne. Czterdziestolatka miała władać młodym mężczyzną przez najbliższą noc.

Tomek stał na równych nogach i odgarniał jej długie włosy. Lubił patrzeć na jej piękną twarz. Pociągła buzia, zawsze pięknie umalowana, teraz okazywała rozkosz. Jego penis znikał w jej różowych ustach raz za razem. Brązowe oczy zahipnotyzowały Tomka do tego stopnia, że trysnął. Połknęła wszystko. Rzuciła go na łóżko. Był całkiem nagi. Położyła swoją nogę na jego kroczu, szpilką naciskając mocno lewe jądro. Skrzywił się lekko. Spodobało jej się to. Poderwał się więc lekko i zaczął pieścić jej nogę. Bawił się a nią długo, by w końcu skoncentrować się na jej różowiutkiej piczy. Była wspaniała. Najlepsza jaką kiedykolwiek pieścił. W ogóle Anna była jedną z najpiękniejszych kobiet, które miał okazję poznać.

Leżała na łóżku. Tomasz klęcząc pieścił jej łechtaczkę. Jęczała głośno. Przyciskała jego głowę do swojego rozgrzanego skarbu. Szczytowała. Jej mięśnie zaczęły drżeć. Czuła błogą rozkosz. Krzyczała z rozkoszy. Tomasz wszedł w nią bez ceregieli. Wiedział, ze tego pragnęła. Rżnął ją bardzo ostro. Jej głośne jęki wypełniły pomieszczenie w którym się znajdowali. Wydepilowane dokładnie, mokre od jej śliny jądra uderzały w gładkie uda kobiety. Spuścił się w nią.

Przyciągnęła jego głowę do swych piersi. Miały idealny rozmiar. Nie były zbyt duże, ani za małe. Były idealne. Cudownie jędrne cycki odbierały teraz pieszczoty od ciepłych ust Tomasza. Jego ręka pieściła jej cipkę, z której wylewała się bielutka sperma. Kobieta odepchnęła jego głowę niżej. Zaczął więc zlizywać z jej pipki swoje nasienie wymieszane z jej soczkami. Obserwowała go uważnie. Nie dała mu szans dokończyć dzieła. Nakierowała go na swój odbyt. Zaczął go dokładnie lizać. Znów szczytowała. Z jej muszelki poleciało nawet kilka kropel moczu. Jęcząc głośno skinęła lekko głową, wyraźnie wskazując oczami na jego członek. Tomek wszedł w jej odbyt. Był przyjemnie ciasny. Rżnął ją mocno. Anna jęczała znów bardzo głośno. Jej cudowne piersi falowały jak ocean.  Tomasz Ciężko dyszał. Wiedział, że zaraz dokończy dzieła. Kobieta przejęła znów inicjatywę.
-Będziesz mnie rżnął całą noc. Aż Ci fiut odpadnie!

Ujeżdżała go kolejny raz, już świtało. była spocona, jej makijaż całkowicie się rozmył. Wyglądała jednak cudownie. Tomek był nią absolutnie zachwycony. Wtem, zeskoczyła z niego. Poleciła mu wstać. Zaczęła. Nabijała się na niego mocno swymi słodkimi ustami. Brała go głęboko do gardła. Tomasz znów perfekcyjnie ją wyczuł. Chwycił za głowę i zaczął ją ostro posuwać. Krztusiła się niemiłosiernie, co chwila przerywając by złapać oddech. Jej zadowolona twarz kazała jednak kontynuować, to co świetnie robił Tomek. Rżnął więc jej twarz najostrzej jak potrafił, rozkoszując się głośnym krztuszeniem swojej kochanki. Łzy leciały jej po policzkach, a oczy przekrwiły się mocno. Wreszcie otrzymała nagrodę. Głośno mlasnęła i przy pomocy jego prącia roztarła jego spermę po całej swojej twarzy.

Kwiecień 2017

Tomasz rozpamiętywał poprzedni dzień. Był szczęśliwy, że wreszcie zaczął swoją pracę jako żigolak. Czarnowłosa Krystyna była całkiem ładna. Nie mógł przecież wybrzydzać. Sam myślał, że początek będzie trudny, że będzie musiał bzykać mało atrakcyjne mamuśki. Mylił się. 43 letnia Krysia była całkiem ładna. Dużym atutem było jej wysportowane ciało. Widać było, że dbała o siebie. Jej mocno rozjechana cipa świadczyła o jej atrakcyjności. Tomek wiedział, że kobieta nie mogła opędzić się w przeszłości od mężczyzn. Dzięki temu wydawała mu się jeszcze bardziej atrakcyjna.

Z rozmyślań wyrwał go dzwonek do drzwi. Joanna wskoczyła do jego mieszkania, nie czekając na zaproszenie. Jak zwykle wyglądała doskonale. Kutas już zaczął pęcznieć Tomkowi w spodniach.
-No jak? Opowiadaj. Masz ją?
-Mam!
-No zuch chłopak. Musimy to oblać!
-Nie będziemy nic oblewać. Na razie. Jeszcze mnie nie stać.
-Ale mnie stać. Ruchy,ruchy, ruchy!
-Nie. Jak będzie już mnie stać to zabiorę cię do najlepszej knajpy w tym mieście. Ale to później.

Joanna podczas stosunków zawsze uczyła Tomka nowych rzeczy. Wiedział, że musi czerpać przyjemność kiedy są razem, ale też zdawał sobie sprawę, ze jeśli będzie ją uważnie obserwował i zrobi co ona zechce, to nauczy się wielu przydatnych rzeczy. Spotykał się z nią dość często. Lubił ją bardzo. Zwyczajnie mu się podobała. A przecież dzieliło ich aż 17 lat! Różnica zacierała się. Tomasz przede wszystkim zmężniał pod jej okiem. Zaczął dbać o siebie. Chodził na siłownię, zmienił fryzurę. Zrobił się z niego przystojniak. Joasia po wyjściu z więzienia, też zaczynała odżywać. Była oczywiście zmęczona, tym co przeszła, ale i tak wyglądała sporo młodziej niż na swoje 38 lat.

Joasia mruczała zmysłowo. Czuła wyraźnie jak kutas Tomka penetruje jej mokrą, gładziutką cipkę. Chłopak nabierał coraz większej wprawy, więc kobieta odczuwała za każdym spotkaniem coraz większą przyjemność. Kochali się raczej spokojnie. Leżeli oboje na boku. Tomasz pieścił cały czas jej szyję, kiedy penetrował ją od tyłu. Asia z zamkniętymi oczyma chłonęła przyjemność z tej chwili. W końcu doszedł. Sperma zalała jej pochwę. Ich pieszczoty ustały. Odwróciła się powoli w stronę swojego kochanka. Zaczęła go delikatnie całować. Przestała. Jej mina wskazywała, jakby chciała pokazać mu coś nowego. Coś, czego jeszcze nie robił. Powoli schodziła do jego pęczniejącego znów penisa. Znów zrobił na niej wrażenie. Mogła być zadowolona z efektów kuracji, która nie tylko podniosła sprawność Tomka w łóżku, ale też podziałała na wielkość jego przyrodzenia. Co prawda dopiero cztery miesiące minęły odkąd chłopak chodził do pewnej znajomej Joasi - młodej Pani seksuolog, ale efekty już były widoczne.

Czuła w sobie jego nasienie. Jej pipka przyjemnie sklejała się. Lubiła to uczucie. Jego penis wreszcie zrobił się całkiem twardy. Czuła jak pulsuje na jej wargach. Co chwila masowała go i lizała jądra. Widziała zadowolenie na jego twarzy. Wiedziała, że jest teraz maksymalnie podniecony. Zaczęła zmieniać pozycję. Powoli ułożyła swoje ciało do pozycji 69. Leżała teraz na nim. Tomek przed oczami miał jej aksamitną cipkę, która jednak była obficie okraszona jego nasieniem. Był mocno podniecony. Pieszczoty, które zadawała mu Joanna kazały jednak odwzajemnić rozkosz. Zaczął nieśmiało ją lizać. Poczuł słony smak swojej spermy. Nie smakowała zbyt przyjemnie. Jej konsystencja była raczej mało atrakcyjna. Podniecenie jednak narastało, bo Na jego kutasie sprawne usta Joanny wyczyniały cuda. Chłopak rozkręcał się więc i coraz bardziej ochoczo pieścił ustami jej muszelkę. Poczuł jak doszła. Mięśnie jej cipki przeszywały mocne skurcze. Sama z trudnością przyspieszała swoje ruchy. W końcu doprowadziła Tomka do wytrysku.

Luty 2024

Siedział przy stoliku w dobrze znanym barze. Jak zwykle o tej porze było tam mało ludzi. Czekając na nią wspominał jej wygląd. Na portalu gdzie ją poznał udostępniła sporo zdjęć. Po nawiązaniu kontaktu oczywiście poznał ją bliżej. Wiedział że ma 46 lat i jest samotną matką. Jej córka musiała więc być mniej więcej w wieku Tomka. Z tego co się dowiedział, córka była jej obojętna. Zresztą, nie miał zamiaru zagłębiać się w relacje rodzinne klientki. Niedługo miała przyjść. Miała przyjemną twarz. zawsze uśmiechnięta, ciepło biło z jej oczu. Zawsze na czoło opadała jej spora grzywka. Jej ciemnobrązowe włosy lśniły, jakby potwierdzając, że poświęca dużo uwagi swojemu wyglądowi. Rzeczywiście. Jej ciało było pięknie opalone. Miała piękne nogi. Jej tyłeczek, zaokrąglony gdzie trzeba, mocno działał na zmysły. Cały obraz psuły jej piersi. Nie pasowały do reszty. Widać, że były poprawiane. Dość nieudolnie. Były bardzo duże. Aż do przesady. Chirurg plastyczny nie popisał się, ponieważ sutki wyglądały jakby miały zeza. Jeden z nich celował na wprost, kiedy drugi zwracał się ku podłodze. Całości dopełniała jej wydepilowana cipka. Była wspaniała. Zdecydowanie odejmowała jej lat. Jej wargi sromowe były idealnie różowiutkie.

Rozmawiało im się bardzo przyjemnie. Tomek dowiedział się sporo o jej życiu. Maria całe życie spędziła samotnie. Jej córka była zwyczajną wpadką. Ostatnio nakryła ją zabawiającą się z trzema kolesiami. To miała być przyczyna, dla której zdecydowała się na znajomość z Tomkiem. Opowiedziała mu moment kiedy widziała jak jej córka obciąga trzy kutasy.To wtedy właśnie znów poczuła się mokra.

Pieścił ją wprawnie. Językiem droczył się z jej sromem. Była bardzo mokra. Dyszała głośno, trzymając go za głowę. Miała zamknięte oczy. Tomek ręką gładził jej nogi odziane w cieliste pończochy. Koronkowe majtki wciąż znajdowały się na jej prawej kostce. Podwinięta na zgrabny brzuszek spódnica odkrywała jej skarb. Masowała swoje cyce, które wypłynęły gładko na miseczki stanika. Wyglądały całkiem korzystnie w takiej pozycji. Rozpięta biała koszula skutecznie ukrywała ich niedoskonałości. Zaczęła lekko postękiwać. Przeszył ją orgazm. Wiedziała, że będzie się z nim dobrze bawić...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tomasis

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach