Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Sandra Upojny weekend 04

Obudził nas kolejny dzwonek do drzwi. Wstałam i nie przejmując się że jestem naga podeszłam do drzwi. Otworzyłam i zobaczyłam że stała tam nasza urocza Wiktoria.

Wejdź proszę, powiedziałam i wpuściłam ją do środka. Była ubrana nadal w tą samą sukienkę ale wyglądała jakoś inaczej. Przyjrzałam się dokładnie i już wiedziałam o co chodzi. Dziewczyna miała wypieki na policzkach, szkliste oczy i pół otwarte usta. Oddychała szybko i niespokojnie ściskała dłonie. Widziałam sterczące sutki przebijacie cienki materiał który był strasznie pognieciony i zabrudzony czymś gęstym. Stała z ugiętymi nogami i rozsuniętymi udami, były całe pokryte lepkim śluzem. Uniosłam skraj sukienki odsłaniając cipkę, była mocno rozpulchniona i cała czerwona. Wargi rozchylone tak że można było dojrzeć nabrzmiała łechtaczkę z wiszącymi kropelkami cieczy. Wiki była gładko wygolona oprócz cieniutkiego ale długiego paseczka czarnych włosków. Był tam mocno rozczochrany i mokry że nie było wątpliwości co dziewczyna robiła po dostarczeniu pizzy.

Przyszłaś po majteczki, spytałam, kiwnęła głową nawet nie będąc wstanie mówić. Była tak podniecona że musiałam prowadzić ja za rękę do sypialni. Niko tymczasem rozbudził się i czekał na nas. Jego kutas sterczał w pełnej erekcji, prezentując się wspaniale. Z rozbawieniem dostrzegłam że obwiązał podstawę razem z jądrami stringami dziewczyny.

Spójrz tam są, pokazałam ręką w stronę łóżka a Wiki jęknęła cicho momentalnie wsuwając rękę między uda i szybko nią poruszając.

Zostaw proszę, daj jej trochę odpocząć, powiedziałam chwytając ja za rękę. Pchnęłam delikatnie tak że klęknęła na czworakach przed wypiętym penisem. Jego główka znajdowała się parę centymetrów przed jej ustami.

Niko siłą mięśni zaczął nim machać, możesz je sobie zabrać, powiedział. Wiki niezdarnie próbowała rozwiązać węzły ale hipnotyzujący ruch kutasa skutecznie jej to uniemożliwiał.

Klęknęłam za nią i wysoko podciągnęłam sukienkę. Oparłam się cyckami o jej pośladki delikatnie je masując, a ręce wsunęłam i chwyciłam sterczące sutki. Przez dziewczynę przebiegł silny dreszcz podniecenia a z ust skapnęła kropelka śliny prosto na członek Nika.

Weź go do buzi, szepnęłam. Wiktoria z jękiem rozkoszy wsunęła go do ust. Tego jej było trzeba, porzuciła niezdarne próby rozwiązania majteczek, i mocno chwyciła obiema rękoma gruby trzon. Chciała naraz wsadzić go całego lecz nie dała rady nawet do połowy.

Spokojnie mamy cały dzień na trening, powiedziałam widząc jak się krztusi. Wiki uspokoiła się trochę i zaczęła miarowo obciągać dokładnie go nawilżając. Widać że rozluźniała się i podniecała coraz bardziej bo kutas zagłębiał się przy każdym ruchu coraz głębiej. Jednak do moich możliwości było jej daleko, ale regularny trening czyni mistrza.

Niko zaczął wiercić się niespokojnie, pogroziłam mu palcem i bezgłośnie poprosiłam aby wytrzymał jeszcze trochę pieszczot.

Wiki powiedziałam, choć nauczę cię jak doi się tego chłopca. Podniosła głowę z zainteresowaniem, wpatrując się we mnie zamglonymi oczami. Położyłam ją na wznak na łóżku i ściągnęłam do końca sukienkę. Naszym oczom ukazało się szczupłe ciało 17 letniej dziewczyny, miała niesamowicie długie nogi aktualnie szeroko rozłożone. Płaski brzuszek z malutkim zgrabny pępuszkiem, i całkiem spore piersi z malutkimi różowymi brodawkami i sterczącymi sutkami. Dotknęłam ich odruchowo a Wiki wyprężyła się w łuk przeżywając orgazm zapewne nie pierwszy i na pewno nie ostatni tego dnia.

Poprosiłam Nika aby klęknął nad nią. Momentalnie ustawił się tak że jego sprzęt znalazł się nad głową i zanurzył w rozwartych ustach.

Possij go mocno, rozkazałam kładąc ręce Wiki na pośladkach chłopaka. Wykonała polecenie bezbłędnie ściskając ustami cały łepek penisa. Kleknęłam obok i chwyciłam jej rękę, kierując do mojej ociekającej podnieceniem cipki. Zgarnęłam jak najwięcej śluzu i pokierowałam w stronę dupci Nika. Trzymałam tak aby jej dwa palce i mój jeden zanurzyły się w środku, wsuwałam je delikatnie aż poczułam zgrubienie prostaty.

Czujesz to spytałam, a Wiktoria nie otwierając ust pokiwała głową potwierdzając. Wysunęłam swój paluszek pozostawiając jej

Masuj delikatnie uciskając i krążąc po powierzchni, instruowałam, a zobaczysz co się stanie. Nawet nie musiałam sprawdzać czy robi to dobrze wszystko było widać po Niku. Zaczął głośno sapać i jęczeć podrygując pośladkami chcąc wsunąć się głębiej. Musiałam go powstrzymać silnym klapsem bo zadławił by dziewczynę. Naprężył się mocno i znieruchomiał.

Wiedziałam że zaczął się spuszczać. Policzki Wiktorii wypełniły się natychmiast, na pewno była zaskoczona ilością bo otwarła usta z których trysnął gejzer spermy zalewając cała twarz. Jej ciałko sprężyło się ponownie poddając się fali orgazmu.

Przypomniałam sobie jak mi przy takiej akcji nadmiar wytrysnął nosem dokładnie czyszcząc zatoki co to było za wspaniałe uczucie całkowitego wypełnienia.

Wiki nie mogła domknąć ust wypełnionych nasieniem i ciągle tkwiącym kutasem, kolejne strzały swobodnie wypływały z jej ust i spływając po policzkach moczyły czarne kucyki rozrzucone na poduszce. Niko w końcu zakończył zrzut nasienia i opadł obok zmęczony.

Wiktoria mogła w końcu unieść głowę i połknąć zawartości, rękami ściągnęła nadmiar z buzi i wszystko włożyła sobie do ust,

Podeszłam do niej i zaczęłam zlizywać to co jeszcze zostało, a było tego całkiem sporo. Cała szyja i obie piersi lepiły się od gęstego nektaru, szybko pracowałam językiem dokładnie wszystko połykając. Wiktoria przyciągnęła moją twarz do swojej i zaczęłyśmy się namiętnie całować głęboko penetrując usta językami.

Dziękuje za naukę to było wspaniałe doświadczenie, wyszeptała słodko do mojego ucha. Ręką chwyciła za kłębek majteczek i w końcu go rozwiązała. Przetarła nim po moich i swoich ustach, zostawię sobie je na pamiątkę.

Maleńką to dopiero początek Twoich przygód dzisiaj, powiedziałam wskazując na ciągle sztywnego penisa ociekającego grudami spermy.

Nie możemy zostawiać takiego nieporządku, ruszyłam w stronę Nika. Stanął wyprostowany a my klęknęłyśmy u jego stóp, naprzeciwko siebie. Przyłożyłyśmy swoje usta z obu stron drąga i jeździłyśmy wspólnie od nasady aż do końca główki. Ręką znalazłam mokrą cipkę Wiki i zanurzyłam w niej paluszki rozpoczynając szybką stymulacje. Dziewczyna zrobiła dokładnie to samo ściskając palcami moją nabrzmiałą łechtaczkę.

Szybko się uczy, pomyślałam i przymknęłam oczy z narastającego podniecenia. Wiktoria nabijała się silnie na moje palce zwiększając swe doznania. Niko chwycił nasze głowy i mocno przycisnął do penisa, nasze usta zwarły się a języczki spotkały się i zaczęły wspólny taniec. Chłopak teraz sam zaczął nadawać tempo szybko posuwając się w tym tunelu.

Przyspieszyłyśmy wzajemne pieszczoty doprowadzając się wspólnie do spełnienia. Obie krzyknęłyśmy odrywając się od kutasa i silnie drżąc opadłyśmy w objęciach na łóżko. Niko usiadł obok i delikatnie głaskał nas po głowach czekając aż się uspokoimy.

Proponuje chwile regeneracji, powiedziałam, zapraszam do sauny. Przeszliśmy do pokoju obok, na szczęście nie zapomniałam jej wcześniej nagrzać. Wzięliśmy szybki prysznic, oboje dokładnie namydliliśmy nasza koleżankę i wyszorowaliśmy dokładnie. Potem była kolej Nika, ja myłam plecy a Wiki skupiła się na penisie poświęcając mu mnóstwo czasu. Jak skończyła był nie tylko lśniący czystością ale ponownie gotowy do akcji.

Polałam się płynem do kąpieli i wsunęłam się między ich ciała. Zaczęłam ocierać się o nich dokładnie się myjąc. Niby przypadkiem trącałam albo piersi albo cipkę Wiktorii, nie pomijałam też sterczącego drąga. Tak się podnieciłam że prawie znowu doszłam.

Chyba wystarczy, wchodzimy do środka, powiedziałam. W saunie usiedliśmy tak że Wiki znalazła się między nami, oparliśmy się wygodnie i poświeciliśmy relaksowi. Rozplątałam oba kucyki dziewczyny i zaczęłam rozczesywać długie włosy. Były gęste i puszyste o głębokiej czarnej barwie, sięgały prawie do pośladków i wspaniale pachniały.

Wiktoria odchyliła głowę do tyłu i z przymkniętymi oczami oddawała się przyjemności.

Spojrzałam jej przez ramie i aż sapnęłam ze złości. Zamiast się relaksować Niko trzymał jedną rękę w kroczu dziewczyny a drugą masował sterczące cycuszki. A Wiki trzymała w uścisku jego penisa lekko nim potrząsając.

Oj moja zemsta będzie okrutna, pomyślałam, i ciekawie czy rzeczywiście smakuje lepiej na zimno. Relaksowałam się obmyślając w spokoju szczegóły planu zemsty. Nasze ciała wkrótce pokryły się kropelkami potu, to był znak że sauna spełnia swoje dobroczynne zadanie.

Wstań proszę, szepnęłam jej do ucha, czas na kolejna lekcje. Wiktoria wstała i weszła na półkę na której siedzieliśmy, odwróciłam ja przodem i wessałam się w jej cipkę. Masowałam językiem wargi rozdzielając je na boki, zanurzałam się w jej gorącym wnętrzu liżąc jak najgłębiej. Gdy ssałam łechtaczkę czułam soki spływające mi po brodzie.

Niko nie został bierny, silnie rozciągnął rękoma wąską dupcie i wkręcił się językiem ciasny anus. Wiki drgnęła mocno jęknęła głośno.

Jesteś tam dziewicą, spytałam, kiwnęła głową, może da się coś z tym zrobić jeśli będziesz chciała. Zaczęła szaleńczo kiwać głową. Uśmiechnęłam się i powiedziałam, to czeka Cię sporo nauki. Obróciłam ją tyłem i delikatnie pochyliłam. Teraz to ja miałam przed oczami jej pośladki. Tyłeczek miała malutki i idealnie okrągły, przypominał jabłuszko i tak samo był twardy. Szybko rozsunęłam jej uda aby język mógł swobodnie penetrować dziewiczą dziurkę.

Była już wstępnie rozluźniona przez Nika, ja dołożyłam jeszcze trochę śliny i zaczęłam wciskać swój języczek. Wiki jęczała coraz głośniej bo Niko nie przestawał jej wylizywać. Zamieniłam pieszczoty oralne na paluszek i powoli wsuwałam go do wnętrza dupci. Szło bardzo łatwo ale mocno czułam ciasnotę ścianek, w końcu przyjmowała gościa pierwszy raz. Dziewczyna zaczęła napierać na mój palec aby wszedł głębiej, nie pozostałam obojętna i dołożyłam jeszcze jeden. Syknęła i na chwile się napięła ale zaraz zaczęła nabijać się mocniej. Wsunęłam całe i powoli zaczęłam masować ją od środka. Nogi Wiktorii zaczęły drzeć niespokojnie a ona chwyciła za głowę Nika przyciskając jak najmocniej do cipki. Przyspieszyłam ruchy palcami częściowo je wysuwając i wkładając ponownie.

Tego było dla niej za dużo, Wiki krzyknęła głośno z rozkoszy orgazmu, z jej cipki chlusnęła fontanna soków prosto w usta Nika. Ugięły się pod nią nogi i w ostatniej chwili upadła w moje ramiona. Przytuliłam ja mocno głaszcząc po głowie

Spokojnie maleńka, szepnęłam, orgazmy analne są o wiele mocniejsze, nie byłaś przygotowana. Wtuliła twarz w moje cycki pochlipując cichutko z opadającego napięcia. Niko jak by nigdy nic zlizywał z policzków soczki z młodej cipki.

Co za facet pomyślałam, kręcąc głową. Przypomniałam sobie o zemście na ich obojgu za pieszczoty bez mojego udziału i wprowadziłam w życie mój chytry plan.

Wystarczy tej sauny dość się wygrzaliśmy, choć cie za mną, rozkazałam. Wyszliśmy i skierowaliśmy się znów pod prysznic, wpuściłam ich przodem i dokładnie zamknęłam drzwi za sobą. Złapałam ich mocno i odkręciłam specjalny strumień wody z deszczowni. Służy on do schładzania po wyjściu z sauny i jest tak lodowaty jak kąpiel w przeręblu. Rozległ się dziki wrzask, Wiki chyba darła się głośniej od Nika, oboje szarpali się ze mną aby wydostać się na zewnątrz. Ja jednak trzymałam się mocno i głośno śmiałam, bo używałam go wielokrotnie i byłam zahartowana.

Dobra dam wam już spokój, przełączyłam na ciepły tropikalny deszczyk. Uspokoili się dysząc szybko, cycki Wiki zlane lodowatym strumieniem tak silnie nabrzmiały że sutki sterczały do góry a członek Nika zmniejszył się chyba o polowe i opierał się na skurczonych jadrach.

Mój ty biedaku, zamknęłam go dłoni i próbowałam rozgrzać. Niech to będzie dla was nauczka, bawimy się wspólnie albo wcale. Przeszliśmy na taras i stanęliśmy przy barierce łapiąc promienie ciągle mocno grzejącego słońca. Wiki próbowała zasłonić się Nikiem ale widząc jak swobodnie się zachowujemy dumnie wypięła pierś do słońca prezentując się ewentualnym podglądaczom.

Zaczęłam opuszczać poły baldachimu i wsunęłam się do środka, po chwili przywitałam tam Nika i Wiki. Rozsunęłam materiał tak że ściany dokładnie nas zasłaniały a z góry świeciło słońce.

Cudownie westchnęła Wiktoria leżąc na plecach po środku łózka. Oboje z zachwytem patrzyliśmy na jej zgrabne ciałko choć nam też niczego nie brakowało. Położyliśmy się obok niej grzejąc się w promieniach słońca.

Wiki, spytałam, czy na pewno jesteś gotowa analną inicjacje, tak marzyłam o tym od dawna ale trochę się bałam. Rozumiem, kontynuowałam, anal przynosi potężne orgazmy ale trzeba się solidnie przygotować.

Nie zaczniemy od tej bestii, wskazała na znów sterczącego penisa Nika, prawda. Oczywiście że nie, jego zostawimy na koniec. Wszystkiego co sama umiem na pewno Cię nauczę, i zostaniesz naszą analną księżniczką.

Zaczniemy od nawilżenia i tradycyjnego jebania bo już ledwo chodzę z podniecenia. Niko dawaj żele krzyknęłam głośno. Wyszedł ale po chwili pojawił się z dwoma butlami.

No klaczki wypinać dupki, czas was pokryć. Momentalnie ustawiłam się z maksymalnie wypiętym tyłkiem i rytmicznie nim podrygiwałam, Wiki dołączyła po chwili ustawiając się podobnie. Niko podszedł z tyłu i wsadził butelkę w moją cipkę i wtłoczył połowę zawartości. Zmienił otwór i poczułam jak chłodny żel wypełnia szczelnie moją dupeczkę. Trochę się ulało ale zostało dokładnie roztarte rękoma chłopaka po moim kroczu.

Jedna zatankowana czas na drugą, krzyknął rozbawiony i podszedł do Wiktorii. Delikatnie prześlizgał się po cipce i ponownie wsunął język rozpychając napięty anus. Przyłożył butle i tym razem powoli wypełniał pizdeczkę dziewczyny. Jak zaczął wyciekać zmienił dziurkę i wycisnął resztę zawartości.

Wsadź mi w końcu tego kutasa, błagałam, wypierdol mnie najmocniej jak potrafisz. Nie trzeba było mu tego powtarzać, chwycił silnie moje biodra i jednym ruchem wbił się w cipkę. Krzyknęłam z rozkoszy jak zaczął regularnie wbijać się do środka. Jak zwykle walił z pełną siłą, wysuwał prawie całego aby po chwili być już przy macicy.

Silnie obijał moje pośladki a jądra głośno klaskały uderzając w łechtaczkę. Musiałam mocno trzymać się pościeli aby nie wypaść z łóżka. Cycki ocierały się sutkami o materac dodatkowo mnie stymulując.

Wiktoria położyła się przede mną, chwyciła za głowę i przycisnęła do cipki, a drugą ręką szczypała za zaczerwienione już sutki. Wpatrywała się intensywnie jak mnie Niko pierdoli, a z uchylonych ust sączyła się strużka śliny. Czułam napływającą fale orgazmu, żeby trochę oddalić, moment spełnienia skupiłam się na ssaniu łechtaczki, wsunęłam też kciuk w jej rozluźniony anus. Poczułam jak napięła się mocno a następnie rozluźniła z krzykiem przeżywając kolejny orgazm.

Natychmiast dołączyłam z swoim, ciało przeszyło silne drżenie, a mięśnie cipki mocno zaciskały się wokół penetrującego drąga. Cichutko jęczałam cały czas ssąc nabrzmiały guziczek. Niko znieruchomiał dając mi czas na przeżywanie przyjemności.

Teraz ja, proszę, zaszeptała Wiki. Ciężko dyszała patrząc błagalnym wzrokiem, była jeszcze mocno rozpalona ostatnim orgazmem a już chciała więcej.

Niko położył się wygodnie na plecach, wskakuj powiedział. Wiktoria wskoczyła na niego i chwytając rączkami napiętego penisa zaczęła powoli się na niego nasuwać. Szło jej bardzo sprawnie, bez problemu pokonała jego potężny rozmiar i już po chwili oparła się całym ciężarem na jego biodrach. Kutas wypełnij ją całkowicie jeszcze mocniej niż mi odznaczał się na płaskim brzuszku.

Czas cię trochę po ujeżdżać mój ogierze, zawołała i oparła się rękoma o tors Nika. Zaczęła wysoko podskakiwać na wypiętym chuju, przy każdym uderzeniu z jej ust wydobywał się okrzyk rozkoszy. Była naprawdę głośna. Uklękłam za jej plecami i rękoma chwyciłam za podskakujące cycki mocno pocierając sutki. Niko założył sobie ręce za głowę i napawał się wspaniałym widokiem. Wiktoria coraz szybciej skakała ciężko dysząc, było widać że zbliża się kolejne spełnienie. Nagle odchyliła głowę, zawyła głośno i opadła bezwładnie w jego ramiona.

Niko tym razem nie zostawił chwili na odpoczynek. Podniósł drobne ciałko i ustawił na czworaka, chwycił silnie w talii i wbił się do środka. Wiki momentalnie doszła do siebie, wypiela się mocnej aby ułatwić mu dymanie. Wsunęłam się pod nią tak że nad głową miałam jej rozwartą cipkę i penetrującego ją kutasa. Soki lały się jak z fontanny, przy każdym dobiciu rozchlapywały się na twarzy,tak że już po chwili cała nimi ociekałam.

Wysunęłam języczek i starałam się lizać raz cipkę a raz penisa, nie było to łatwe bo jadra Nika obijały się o moje czoło tak że traciłam rytm. Walił ją coraz szybciej, mocnym chwytem unieruchomił pośladki i wbijał się w nią jak taran. Dziewczyna nie dała rady utrzymać się na rekach i położyła się na mnie. Ustami przywarła do pizdeczki próbując mnie niezdarnie pieścić, nie za bardzo jej się udawało bo ledwo się kontrolowała.

Niko krzyknął głośno i znieruchomiał, dokładnie widziałam jak pompuje spermę w cipkę Wiki. Zaczęłam lizać jego jadra aby całkowicie się opróżniły. Jak skończyły się skurcze wysunęłam ręką kutasa i wpakowałam sobie do ust. Wiktoria zemdlona opadła całym ciężarem na mnie, drgała spazmatycznie cichutko jęcząc. Z jej pizdeczki sączył się strumyk nasienia prosto na moją buzię. Wyjęłam penisa i zaczęłam wylizywać to co wyciekało.

Wysunęłam się z nie małym trudem i usiadłam na łózko tuląc dziewczynę, podobało się, spytałam. Była wstanie tylko pokiwać głową ale całe jej ciało świadczyło jak bardzo mocno jest pobudzona i nadal niezaspokojona.

Słońce zaszło więc zadecydowałam że wracamy do sypialni. Niko musiał zanieść Wiki w ramionach bo nie była wstanie iść. Ułożył ją wygodnie na łóżku a sam usiadł na fotelu.

Odpocznij sobie teraz i obserwuj, to dalsza cześć nauki, powiedziałam jej do ucha. Odwróciłam się i podpełzłam na czworakach do Nika. Wzięłam do ust jego troszkę już zmęczonego penisa i zaczęłam go dokładnie wylizywać. Natychmiast się naprężył ponownie gotowy do akcji

Moja dupcia potrzebuje porządne wyjebania, rozkazałam. Niko chwycił mnie i usadził plecami na sobie, oparłam nogi o oparcia mocno je rozchylając. Stercząca główka powoli oparła się rozpulchniony zwieracz. Zaczęłam powolutku się nabijać zagłębiając go w środku. Gdy wypełnił mnie w całości wygodnie rozsiadłam się na udach chłopaka. Po chwili zaczęłam unosić się do góry. Po kilku takich wjazdach byłam odpowiednio rozciągnięta a soki wymieszane z żelem dokładnie pokryły wypełniającego mnie kutasa.

Spojrzałam w stronę łóżka, Wiki była już całkiem przytomna. Usiadła wysoko z rozłożonymi nogami i wypchniętymi biodrami. Paluszki jej rączki penetrowały ciasna dupkę, z tego co widziałam wsunęła je aż trzy i mocno nimi pracowała.

Zdolna dziewczynka, pomyślałam posyłając jej całusa. Zacznij już mnie pieprzyć, rzuciłam czule. Już po chwili poczułam jak zaczyna mnie systematycznie przesuwać po swoim drągu. Jak zwykle wykonywał pełne pchnięcia prawie go wysuwając ze środka i stale zwiększając tempo. Odchyliłam głowę i w spokoju skupiłam się na własnej przyjemności. Ciepło rozlewające się od rozciągniętej i ostro posuwanej dupki powoli ogarniało mnie w całą. Przymknęłam oczy i jęczałam głośno oczekując spełnienia.

Niko doskonale rozpoznał co się dzieje i postanowił jeszcze bardziej mnie podkręcić. Chwycił mnie pod kolana i wstał unosząc w powietrze, wie że uwielbiam tą pozycje. Podszedł do łóżka i zaczął podrzucać mnie na kutasie jak pacynkę. Chwyciłam jego kark aby miała trochę łatwiej. Cycki podskakiwały na wszystkie strony a strugi soków wypływały z rozciągniętej cipki i zapychanej dupci. Wiktoria podeszła na czworakach do nas i zaczęła lizać sterczącą łechtaczkę powodując dodatkowe podniecenie.

Całkiem straciłam nad sobą kontrole, krzyczałam głośno i wiłam się w uścisku. Fale orgazmu przepływały moje ciało raz za razem. Niko nie przestawał penetracji bo sam był już na skraju spełnienia. Mimo całkowitego odlotu zdołałam poczuć jak tryska zalewając lawiną nasienia. Jeszcze trochę mnie posuwał ubijając zawartość na gęstą masę. Później ułożył na wznak na łóżku i usiadł obok.

 Leżałam porażona orgazmem powoli uspakajając oddech. Wiki dokładnie lizała moją rozwartą dupkę paluszkiem wybierając z środka biały nektar oblizując się ze smakiem. Jak byłam już czyściutka przeniosła się w stronę Nika i dokładnie wylizała mu kutasa razem z jądrami.

Próbowała zmieścić je oba w ustach ale ciągle się wysuwały mocząc jej brodę. W końcu pomogła sobie ręka i wpakowała oba do buźki. Zamruczała zadowolona głośno mlaskając. Chłopak mierzwił jej włosy wyraźnie zadowolony.

Sięgnęłam do szafki i chwile w niej grzebałam, aby wyjąc podwójne lateksowe dildo. Położyłam je obok Wiktorii, wzięła je delikatnie do ręki dokładnie się przyglądając. Było wykonane z przezroczystego lateksowego materiału, długie na 40 cm z obu stron zakończone główkami imitującymi prawdziwego penisa. Po środku miało zgrubienie aby nie włożyć za głęboko.

Fajne nie? Spytałam, oj tak zajebiste odpowiedziała, jakie miękkie w dotyku a jednocześnie sztywne jak prawdziwy kutas.

Takie najlepiej się układa w dupci i zapewnia masę doznań, zresztą zaraz zobaczysz sama. Wzięłam je do ręki i poklepałam Wiki po policzkach, otworzyła szybko usta i polizała końcówkę.

Gotowa na analną defloracje, spytałam jeszcze raz. Oj tak potwierdziła kiwnięciem głowy i widziałam jak jest strasznie podniecona w oczekiwaniu na kolejne doświadczenia seksualne.

Choć do mnie, poprosiłam oparta wysoko o wezgłówek z szeroko rozłożonymi nogami. Podeszła szybciutko i oparła się plecami a głowę złożyła na moich cyckach. Rozsunęły się delikatnie robiąc jej miejsce. Miałam teraz swobodny dostęp do jej ciała. Zaczęłam miętosić cycuszki i ściskać sutki palcami, momentalnie napięły się i zaczerwieniły. Zjechałam dłońmi na płaski brzuszek i chwile pomasowałam.

Niko w tym czasie przeniósł się na fotel który przesunął bliżej aby mieć lepszy widok. Rozłożył nogi na łóżku i machał znów napiętym kutasem aby nas rozproszyć.

Chwyciłam dildo i zaczęłam jeździć po rozpulchnionej cipce Wiktorii starając się je dobrze nawilżyć, przy każdym dotknięciu łechtaczki Wiki prężyła się z rozkoszy. Jak już ociekało od żelu i soków przyłożyłam je do nadal lekko napiętego anusa i powoli zaczęłam wkładać do środka. Widziałam jak szybko się rozluźnia przyjmując kolejne centymetry, zaczęła szybciej oddychać a obiema rękoma ściskała piersi. Nie trwało długo a środkowe zgrubienie zaparło się o pośladki,

Wiki otworzyła oczy, nie było to takie straszne jak myślałam, powiedziała, jestem gotowa na znacznie więcej. Chwyciłam zabawkę w obie ręce i powoli zaczęłam przesuwać dokładnie ją rozciągając, Zacisnęła zęby ale po chwili uśmiechnęła się słodko mrucząc z podniecenia. Zaczęłam coraz mocniej i szybciej pieprzyć jej dupkę aż mruczenie przeszło w głośne jęczenie i podrygiwanie.

Ja pierdole, ale jestem nagrzana, wykrzyknęłam i przesunęłam Wiktorie w poprzek łóżka, ustawiłam się tak że swobodnie wbiłam w własną dupcie drugą część zabawki. Chwyciłam za jej uda i mocno zaczęłam dobijać. Ona zrobiła to samo i teraz obie pieprzyłyśmy się sylikonowym dildosem zderzając się cipkami. Przyspieszałyśmy tempo tak że soki tryskały z nas przy każdym dobiciu. Wiki już krzyczała na całe gardło całkowicie tracąc kontrole, doszła tak mocno że padła zemdlona podrzucając biodrami i tarzając się po całym łóżku.

Musiałam ją złapać i mocno przytulić bo pewno by spadła. Chwile trwało zanim się uspokoiła, wtuliła twarz w moje piersi i cichutko łkała.

Płaczesz maleńka, spytałam. Nie ja tak mam jak tracę kontrole w czasie orgazmu, podciągnęła noskiem i uśmiechnęła się wesoło. Otarłam jej łezki i pocałowałam czule w usta

Dopiero teraz zobaczyłyśmy że dupka Wiktorii jest nadal wypełniona przez dildo. Chwyciła je rączką i wysunęła powoli, było dokładnie pokryte z obu stron naszym śluzem. Włożyła do moich ust końcówkę pokrytą swoim a sama połknęła drugą. Lizałyśmy ją dokładnie wsuwając tak głęboko że nasze usta spotykały się po środku. Jak już była czysta odłożyłam je i dalej kontynuowałyśmy namiętne pocałunki.

Chce teraz jego, powiedziała wskazując na Nika. Jesteś pewna, spytałam, bardziej już nie będę potwierdziła. Niko jakby tylko na to czekał. Wskoczył do nas na łóżko i ustawił Wiki na czworakach tyłem do siebie. Kleknął za nią i napiętym penisem przesuwał przesuwał między jej rozsuniętymi wargami dojeżdżając aż do łechtaczki.

Uklękłam z boku i mocno chwytając twardą dupcie silnie rozsunęłam pośladki. Zebrałam sporo żelu z pomiędzy swoich ud i wsmarowałem w rozpulchniony anus. Nie było to potrzebne bo nadal był wypełniony sporą ilością soków. Był też mocno rozluźniony tak że pozostał delikatnie rozwarty zachęcając do penetracji.

Niko chwycił w dłoń sterczący drąg i szybkim ruchem wbił całą główkę do środka. Wiktoria zawyła z rozkoszy i opadła cyckami na pościel jeszcze bardziej się wypinając. Powoli zaczął wsuwać kutasa pracując nim na boki aby ścianki szybciej się rozciągały. Penis był znacznie grubszy od dilda więc trochę to trwało. Systematyczne nabijanie dało taki efekt że większość kutasa znalazła się już w środku, został dosłownie kawałek.

Pomagałam jak mogłam rozciągając maleńką dupeczkę, ale to był chyba już kres możliwości Wiki. Oparła rękę o podbrzusze Nika dając znać żeby więcej nie pchał. Chwycił ją w tali i delikatnie zaczął pieprzyć, ruszał się delikatnie aby nie zagłębić się bardziej. Doceniłam te starania pieszcząc jego sutki. Wiktoria zacisnęła ręce na pościeli i wbiła się w nią zębami, dyszała i jęczała niezrozumiale. Całe ciało miała pokryte kropelkami potu i ciągle drżała delikatnie.

Kurwa jak mi dobrze, zawyła głośno, wbij go aż po jaja błagam. Niko zaparł się mocno i silnym pchnięciem wbił całego penisa aż klasnął głośno o wypięte pośladki. Tego było dla niej za wiele, po prostu zemdlała z rozkoszy. Gdybyśmy jej nie trzymali po prostu spadła by z kutasa, a tak mogliśmy dostrzec że z jej pizdeczki trysnęła olbrzymia ilość soków tworząc sporą kałuże

 Tego to nawet ja nie potrafię, westchnęłam patrząc jak z bezwładnego ciała dziewczyny cały czas wypływają strumyki kobiecego wytrysku.

Ja to też widzę pierwszy raz oczywiście pomijając pornole, roześmiał się głośno. Zboczeniec, klepnęłam go w ramie z uśmiechem.

Zsunęliśmy Wiki z sterczącego drąga, szeroko rozciągnięty anus wylał kolejna porcje płynu uzupełniając powstałą kałuże, zebrałam ile mogłam delikatnie pieszcząc dupkę aby samoistnie się obkurczyła. Ułożyliśmy ja na boku i pozwoliliśmy powoli dochodzić do siebie.

Aby nie marnować czasu dokładnie wylizałam mokrego penisa szczególnie skupiając się na jądrach. Też dałam rade połknąć oba, nie będzie mi gówniara robić konkurencji. Wiktoria szybko doszła do siebie i usiadła obok nas.

Mam dla Ciebie prezent nasza analna księżniczko, mówiąc to sięgnęłam do szuflady i wyciągnęłam mały srebrny koreczek z długimi czarnymi włosami przypominający koński ogon.

Proszę włóż mi go, zawołała i wypiela się w moja stronę. Wsunęłam go zgrabnie w luźną dziurkę, prezentował się znakomicie zwisał prawie do kolan i wyglądał dokładnie jak jej włosy.

Wiki zaczęła skakać na czworakach po całym łóżku podrygując tyłeczkiem i udając rżenie konia. Patrzcie jaka klaczka nam się trafiła, zawołałam wesoło.

Mogę z nim chodzić, spytała, oczywiście maleńka, nawet do pracy i do szkoły bo te włosy można odpiąć. Oczywiście bez majteczek bo co to za zabawa z nimi.

Nie wypadnie, niepokoiła się, zapewniam że nauczysz się trzymać go mięśniami i tak je wytrenujesz że będziesz mogła na zawołanie rozluźniać je lub zaciskać aby być gotowa zawsze do zabawy.

A właśnie ja nadal jestem skrajnie podniecona i moja cipka i dupcia domagają się kolejnego mocnego pierdolenia. Schyliłam się ponownie do szuflady i tym razem wyciągnęłam uprząż z sztucznym penisem. Zakładaj, powiedziałam i pomogłam pozapinać wszystkie paski.

Niko połóż się wygodnie, poprosiłam a ty dziewczynko przygotuj się na ostatnią lekcję. Szybko wskoczyłam na niego i zagłębiłam całego kutasa w swojej cipce i zaczęłam skakać jak szalona. Pochyliłam się tak że cycki obijały się o buzie Nika gdy bezskutecznie próbował złapać ustami któryś z sutków.

Wiktoria od razu zrozumiała swoją rolę, klęknęła z tyłu i łapiąc mnie za tyłeczek wjechała gumowym penisem w dupcię. Teraz ona przejęła kontrole nabijając moje biodra na oba drągi. Pełne wypełnienie obu dziurek i mocne jebanie to było to na co czekałam. Poczułam fale zbliżającego się orgazmu, wypinałam się najmocniej jak umiałam aby poczuć każde uderzenie obu kutasów, ciekło ze mnie jak z fontanny dokładnie mocząc całą naszą trójkę

Wrzasnęłam na cały głos w końcu dochodząc, opadłam w ramiona Nika a kolejne skurcze rozkoszy przechodziły przez moje ciało. Ułożyli mnie między sobą abym chwilkę odsapnęła. Jakby się umówili bo ich ręce wylądowały na piersiach i między udami nie pozwalając opaść podnieceniu.

Niko weźmiesz mnie na opka, zapytałam słodko trzymając seksownie paluszek w buzi tak że wyglądałam jak mała dziewczynka.

Oczywiście kochanie, potwierdził i szybko wstał. Kolejny raz podrzucił moje drobne ciałko na swój tors i szybko nabił dupcią na swego penisa.

Teraz Twoja kolej, zawołałam Wiktorie. Podeszła szybciutko i przyłożyła sztucznego kutasa do mojej cipki próbując się wsunąć

Nie tam maleńka, pokręciłam głową. Otworzyła szeroko oczy ze zdumienia ale przesunęła główkę do zajętej dziurki. Delikatnie zaczęła wsuwać się totalnie rozszerzając moją pupkę. Jęczałam z ogarniającej mnie rozkoszy połączonej z bólem rozciąganych mięśni, kiwałam głową aby nie przestawała.

Już po chwili byłam dokładnie wypełniona przez oba penisy, jednym żywym a drugim gumowym. Uczucie było cudowne czułam się wspaniale i powoli zbliżałam się do kolejnych orgazmów

Obejmij nas a Ty Niko zaczynaj, ledwo zdołałam wychrypieć. Wiki mocno przywarła do moich piersi zatykając mi usta pocałunkiem a Niko skupił się na tym co najlepiej potrafi czyli nieziemskim pierdoleniu. Podrzucał mnie a właściwie przesuwał po swoim torsie tak że czułam jak szoruję plecami po jego sutkach. Trzymając mnie pod kolana rozciągał tak mocno nogi na boki że bałam się że już ich nie złączę razem. A najważniejsze że mocno wbijał mnie na oba twarde kutasy powodując że przeszywały mnie uderzenia orgazmów. Zatracił się całkowicie i przestał reagować na to co się ze mną dzieję.

Myślałam że oszaleje jeden orgazm przechodził w drugi a ten w kolejny. Wiki cały czas wbijała mi swój język głęboko do buzi, przestała nas obejmować i obiema rękami ściskała mocno moje wielkie cycki szczypiąc palcami sutki. Czułam że z rozciągniętego krocza spływa z obu dziurek lawina płynów wybijana kolejnymi pchnięciami. Z maksymalnego podniecenia całkiem straciłam kontrole nad sobą, nie wiem czy krzyczałam czy śmiałam się, czułam tylko że cały czas zalewają mnie fale kolejnych orgazmów.

Niko w końcu opadł z sił, podniósł mnie tak wysoko że zsunęłam się z obu członków i rzucił mnie ciężko na łózko. Opadłam bezwolnie jak szmaciana lalka i on padł obok mnie. Wiki wskoczyła między nas i mocno się wtuliła.

Dyszeliśmy głośno w stanie skrajnego wyczerpania ale też zaspokojenia.

Niko doszedł do siebie najszybciej, podniósł się i oparł wygodnie o wezgłówek łózka. Chwycił najpierw mnie a później Wiktorie i ułożył głowami na swym podbrzuszu tak że stykałyśmy się czołami. Chwycił ręką ciągle twardego chuja i klepał nim w nasze policzki, smarując je z gęstniałym już śluzem grubo go pokrywającym.

Kurwa, Tobie nadal stoi, powiedziałyśmy naraz i roześmiałyśmy się głośno. Niko zsunął się niżej aby mógł swobodnie wsuwać kutasa w nasze buźki. Szeroko je otwarłyśmy pozwalając na taką zabawę. Wsuwał na zmianę penisa głęboko w nasze usta, starałyśmy się dokładnie go lizać sprawnymi języczkami i ssać w miarę możliwości. Nadawał coraz szybsze tempo co chwile zmieniając buzie. W końcu obiema rękoma przytknął nasze głowy do umięśnionego brzucha i zaczął po prostu jebać na pełnej szybkości nasze gardła.

Obie krztusiłyśmy się i śliniłyśmy się poderznie, uważając tylko aby nie powybijał nam zębów. Patrzyłyśmy sobie w oczy i obie miałyśmy je zamglone z ogromnego podniecenia

Niko nagle chwycił penisa w dłoń i zaczął szczytować z głośnym westchnieniem. Z czubka napiętego drąga trysnęły potężne strugi gorącego nasienia. Tak operował kutasem aby dokładnie nas zmoczyć kolejnymi salwami, momentalnie nasze twarze pokryły się białą spermą. Zaczęłyśmy nawzajem się dokładnie wylizywać, nasze języczki penetrowały każdy zakątek mokrej skóry, nie zapominałyśmy też o gorących pocałunkach.

Przywarłyśmy ustami do nadal sztywnego penisa i zapewniłyśmy turbo czyszczenie jeżdżąc wspólnie po całym trzonie. Po chwili lśnił czystością ale nadal stał wyprężony.

Już wiem ogierze czego potrzebujesz, powiedziałam i znów z chyliłam się do szuflady skarbów. Chwile pogrzebałam i w końcu wyciągnęłam duży czarny masażer z wibrującą głowicą.

Uklęknij proszę a Ty Wiki ściągnij uprząż nie będzie już potrzebna, korek możesz zostawić, powiedziałam. Obejrzała się do tyłu zdziwiona że ciągle ma go w dupce i szybko zdjęła sztucznego penisa.

Połóż się pod jego udami i daj mi rękę. Jak ułożyła się wygodnie chwyciłam jej dłoń i wsunęłam do ust. Mocno naśliniłam palce i Wiktoria już wiedziała co ma robić. Delikatnie wsunęła paluszki do ciasnej dziurki Nika, i zaczęła masaż prostaty dokładnie tak jak ją nauczyłam. Do ust wsunęła zwisające nad nimi jądra i mocno je lizała głośno mlaskając. Ja uklękłam z boku i włączyłam masażer na pełne obroty a wibrującą okrągła głowice przyłożyłam od spodu do penisa w miejscu gdzie główka łączy się z trzonem. To jedno z najwrażliwszych miejsce u faceta.

Niko zaczął głośno jęczeć zaciskając mocno zęby. Całe jego ciało napięło się uwidaczniając każdy mięsień, odchylił głowę i ciężko oddychał. Jeszcze nie widziałam go w tak silnym stanie pobudzenia.

Doszedł nagle, całe ciało gwałtownie się rozluźniło ale kutas zaczął szybko drgać unosząc się do góry. Patrzyłam zaciekawiona a Wiki nadal silnie pracowała paluszkami i ustami nie widząc chyba co się dzieje.

W końcu zaczął tryskać, z dziurki na końcu drąga zaczęły wylewać się potężne ilości białego płynu. Wszytko to zalewało szczupłe ciałko leżącej przed nim Wiktorii. Pokryły ją od paseczka włosków na cipce przez cały brzuch tworząc mała kałuże w miejscu pępka, zalały też piersi tak że wyglądały jak babeczki pokryte lukrem. Penis w końcu opadł i zwisał swobodnie nad jej twarzą. Nadal wypływały z niego geste strugi spermy, Wiki otwarła usta starając się złapać i połknąć jak najwięcej. Po chwili opadł zmęczony na poduszki z nareszcie miękkim członkiem.

Ja pierdole jak ja wyglądam, zawołała, i rzeczywiście widok był zabawny, Wiktoria leżała dosłownie w kałuży nasienia dokładnie nim pokryta, a włosy wyglądały jak zanurzone w śmietanie, poskręcane w mokre dredy.

Widzisz teraz dlaczego mam krótką fryzurkę, aby nie wyczesywać godzinami spermy z kłaków. Chyba też je zetnę powiedziała, wtedy nie będą pasować do ogona, wskazałam na nadal obecny korek między pośladkami.

Czy mogę zobaczyć ten masażer, spytała, oczywiście, nie masz jeszcze dosyć bo ja już ledwo żyję tak jestem wyjebana po tym weekendzie.

Strasznie się nagrzałam przy akcji z Nikiem i nie wiem czy dam rade bez zaspokojenia. Podałam jej włączony na maksa sprzęt i pokazałam jak prawidłowo przyłożyć go do łechtaczki.

Wiktoria ponownie oddała się falom rozkoszy, zaczęła głośno jęczeć, mocno zacisnęła uda i zwinęła się w kłębek.

Pobudzenie elektrycznej zabawki było tak silne że doszła do orgazmu w kilka chwil. Wydarła się i gwałtownie rzuciła na łóżku rozkładając szeroko ręce i nogi. Analny korek wyskoczył z dupki i leżał samotnie w skotłowanej pościeli. Drżała przez dłuższą chwile a z cipki znów popłynęły strugi soków mieszając się z spermą Nika.

Kurde zajebisty sprzęt,szepnęła, muszę sobie taki kupić. Dam ci któryś moich, mam ich cała szufladę, kiedyś spotkamy się i wszystko po testujemy.

Super, powiedziała uśmiechając się słodko, zawieziesz mnie jutro do szkoły,spytała, oczywiście maleńka. Ale teraz już śpijmy wskazałam ręką na pochrapującego Nika

Ułożyłyśmy się z po jego bokach trzymając w rękach miękkiego kutasa i szybko zasnęłyśmy.

KONIEC






Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Ajena Tasmorden

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach