Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Tomasz zigolak odc 19

Listopad 2022

To były jej 43 urodziny. Anna zrobiła się na bóstwo. Jej rude loki łaskotały piegowate plecy, kiedy szła otworzyć mu drzwi. Tomek ubrany był wtedy w czarną, skórzaną kurtkę. Przywitał ją całusem i wręczył małe pudełko. Kobieta odłożyła je i zaczęła zdzierać z niego ubrania. Uwinęła się szybko. Wnet oboje byli już nadzy. Całując go namiętnie zawiodła do sypialni. Spoczęli na jej wielkim łożu. Tomasz zaczął jej dogadzać. Pieścił językiem pachnącą cipkę, palcami tarmosząc za króciutkie włoski. Piersi kobiety, pieszczone przez jej dłonie, zdobiły sterczące mocno sutki. Doszła. Jej umysł nie panował nad ciałem, które targały przyjemne skurcze.

-Odpakuj prezent. - Powiedział gładząc ją po głowie.
-To zabawka dla mnie. -Kobieta spytała gładząc ręką różowe, gibkie dildo. Z obu stron zakończone żołędziami. - Musimy to przetestować.
Tomasz chciał dać jej niezapomniany seks. Wstał z łóżka i zbliżył kutasa do jej ust. Anna leżąca na plecach odchyliła głowę lekko do tyłu i wzięła go w usta. Tomasz zaczął powoli ruszać biodrami, nie pozwalając swemu prąciu na opuszczenie ust kochanki. Sam, dość mocno posuwał jej cipkę silikonowym masturbatorem. Anna krztusiła się mocno ogromnym przyrodzeniem. Jej oczy były mocno przekrwione. Nie wiadomo czy było to spowodowane trudnościami z połknięciem grubego chuja, czy drażnił ją rozmywający się makijaż. Cała jej twarz w coraz większym stopniu pokryta była mieszanką śliny i śluzu z jego kutasa. Strzelił potężnie. Nie dała rady połknąć wszystkiego. Wypluła niezdarnie zawartość ust. Sperma, mieszając się ze śliną znalazła się na jej twarzy.

Nie dawał jej chwili wytchnienia. Obrócił kobietę i zapakował jej twardego znów członka w pizdę. Od razu rżnął ostro. Nie mogła jęczeć z rozkoszy, gdyż dławiła się zabawką, którą jej podarował. Tomasz głęboko pakował jej dildo do gardła. Sperma z jej twarzy ściekała na jędrne cycuszki. Anna krztusiła się głośno. Do odgłosów penetrującego jej usta sztucznego członka dochodziło miarowe klaskanie jąder o jej pośladki.  Tomek mocno ugniatał jej klejące się od nasienia piersi lewą dłonią. Prawą ręką cały czas rżnął jej gardło. Anna z trudem powstrzymywała odruch wymiotny. W końcu przestał. Jęknął głośno i zalał jej muszelkę ciepłym nasieniem.

Leżała na brzuchu, kiedy Tomek ostro posuwał jej kakaowe oczko. Oblepiony spermą kutas gładko poruszał się w ciasnej pupci Anny. Kobieta ze łzami w oczach dławiła się znów długim dildo. Kochanek szarpał ją mocno za włosy odchylając jej głowę ku górze. Znów jego jądra klaskały głośno. Sperma wylewająca się z jej cipki lepiła się do wydepilowanej moszny. Śliska od śliny różowa zabawka wypadła z jego dłoni. Rudowłosa nabrała mocno powietrza. Tomasz szarpnął ją gwałtownie i zmienił jej położenie. Jej usta były pod jego kroczem. Przysiadł na jej twarz. Zaczęła ochoczo zlizywać spermę z moszny. Tomasz mocno szczypał jej sutki. Kiedy uznał, że kochanka skończyła czyścic jego jądra usiadł obok niej na łóżku. Chciała odetchnąć chwilę. Uśmiechnęła się do niego. Jej buzia cała była w mieszance śliny i spermy. Sztuczne rzęsy przykleiły się do policzków, a makijaż rozmywał się po skroniach. Mężczyzna jednak nie dał jej wytchnienia. Chwycił jej głowę i mocno nabił jej usta na pulsującego kutasa. Znów rżnął ją miarowymi, ostrymi ruchami. Nabijał jej usta na swojego chuja aż po jądra. Próbowała oponować, ale bezskutecznie. Wreszcie strzelił. Zakrztusiła się  mocno. Lepka sperma wylała się z jej ust, po grubym kutasie ociekając na jego jądra. Tomasz uderzał ją lekko kutasem w policzki. Droczył się z nią. Wciąż uciekał od niemogących dogonić zaspermionego penisa, obolałych ust kobiety.

Maj 2023

Bogna wsiadała do swego pięknego kabrioletu. Miała na sobie zwiewną sukienkę. Oczywiście spory dekolt nie mógł wiele pozostawić wyobraźni.  Był na tyle duży, ze widać było lekko brodawki na jej sztucznych piersiach.

Tomasz czekał na nią na ławce przy parkingu. Było tam sporo samochodów. Ruch pieszych był jednak znikomy. Masował więc swojego grubego członka, rękę chowając pod materiałem spodenek. Wreszcie dostrzegł jej auto. Zaparkowała blisko niego. Mężczyzna wstał, a jego ogromy penis wystrzelił z spodenek. Dumnie kroczył w stronę kobiety. Stanął przy drzwiach samochodu, oddając swego koleżkę we władanie Bogny. Ssała go ze starannością. Siorbała przy tym słodko. Co chwila wyciągała go z buzi i  rozmazywała nim na swej twarzy ślinę. Kiedy Tomek dał jej znak, że niebawem dojdzie wyjęła go z ust i zaczęła masować go, mrucząc przy tym z zadowolenia. Bielutka sperma oblała jej twarz.

Powolutku jechali przez miasto. Zdejmowała  z siebie powolutku obspermioną lekko sukienkę. Mijający ich faceci gapili się na jej cycuszki. Bogna paluszkiem ściągała z twarzy nasienie i pozdrawiała przechodniów, którzy pożerali ja wzrokiem.

Postanowili zatrzymać się w przydrożnej restauracji. Po dłuższych poszukiwaniach, Tomek w końcu zaparkował samochód. Jego kobieta wyszła naga z samochodu i  sięgnęła na tylne siedzenie. Ubrała się pospiesznie w jasną koszulę i króciutkie szorty. Tomasz poszedł złożyć zamówienie, jego kochanka zaś udała się do toalety poprawić makijaż rozmazany na parkingu wcześniej.

Po złożeniu zamówienia szybko udał się do damskiej toalety. Bogna malowała tam powieki. Rozpiął rozporek i z pęczniejącym członkiem podszedł do niej. Przytulił się do pleców kobiety i chwycił za jej piersi. Zaczął całować szyję, członkiem delikatnie wodząc po jej tyłeczku. Bogna zsunęła swoje spodenki i przyjęła go w wilgotną szparkę. Penetrował ją powoli, cały czas pieszcząc szyję. Stosunek miał się ku końcowi. Blondynka uklękła więc przed nim i zaczęła powoli bawić się jego członkiem. Masowała go rączką i ustami pieściła czubek żołędzi. Trysnął łagodnie w jej usta. Wycisnęła resztki spermy i wciągnęła ją do ust.

Zasiadali do stolika. Bogna pokazała lubieżnie zawartość ust. Mieszała powoli języczkiem otulonym mieszanką nasienia i śliny. Maluśka część poleciała na jej bródkę. W końcu przyszło ich zamówienie. Kobieta zamknęła powolutku usta. Zdjęła pokrywkę z kubka i przyłożyła go do ust. Powoli wypluwała spermę wprost do ciepłej kawusi. Tomek pocałował ją nad stolikiem, pomagając jej zebrać spermę z kącików ust. Jedli w spokoju. Dzień był piękny.  Tomek skończył pierwszy i zaczął sięgać ręką jej ud. Masował je powoli. Kobieta pokazała mu nasienie pływające w kartonowym kubeczku i zaczęła powoli wypijać zawartość. Co chwila pokazywała mu, jak kolejne łyki kawy i wymieszanej ze śliną spermy znikają w jej ustach.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tomasis

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach