Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Powrot do domu

Prowadził już od kilku godzin, a wciąż nie dotarł do granicy Polski. Był po czterdziestce i z coraz większym trudem przychodziło mu pokonywanie długich, monotonnych tras. W zasadzie po skończonej pracy powinien zostać na jeszcze jedną noc w hotelu, ale nie mógł się doczekać powrotu do żony. Wiedział, że myśl o seksie nie pozwoli mu zasnąć. Dotarł na miejsce koło drugiej w nocy. Dom skąpany był w ciemnościach i zupełnej ciszy. Zapalił kilka mniejszych lamp, zrobił sobie herbatę i ruszył do łazienki, żeby wziąć szybki prysznic. Myśl o żonie wciąż mu towarzyszyła i kiedy wiedział, że jest blisko, czuł fizyczne podniecenie. Owinął się ręcznikiem i wszedł do sypialni. Niestety ich łóżko było puste. Nie zdziwiło go to szczególnie. Mieli czteroletnią córkę i żona często zasypiała obok niej w dziecinnym pokoju. Zazwyczaj zostawała wtedy do rana, po wyczerpującym dniu opieki nad dzieckiem potrzebowała wypoczynku, miała mocy sen. Szanował to i nigdy jej nie budził, ale dzisiaj miało być inaczej. Kochał ją i przez krótką chwilę miał wyrzuty sumienia, ale podniecenie natychmiast zwyciężyło. Wszedł cicho do dziecinnego pokoju i w bladym świetle korytarza zobaczył burzę rudych loków na poduszce. Zaraz potem jego wzrok powędrował w stronę kształtnej pupy okrytej cienką kołdrą. Nachyli się nad żoną i szepnął coś do ucha, ale nie zareagowała, odgarną włosy z jej twarzy. Nadal twardo spała. Włożył rękę pod kołdrę i ścisną jej pierś. Mruknęła i przetoczyła się na plecy. Jesteś, szepnęła. Jak podróż? W porządku, ale chyba zbyt łatwo nie zasnę, odpowiedział. Otworzyła na chwilę oczy, ale wciąż jeszcze spała i nie zrozumiała, co ma na myśli. Chodź do sypialni poprosił i wziął ją za rękę. Delikatnie zaprotestowała, ale kiedy ją pociągną, wstała i półprzytomna, nieco poirytowana ruszyła za nim. Dzięki uprawianiu sportu, diecie i wrodzonej urodzie miała doskonałą figurę. Ubrana była tylko w fioletowe stringi i za duży t-shirt. Kiedy położyła się na łóżku, dosłownie się na nią rzucił. Przycisną do pościeli i zaczął całować po szyi. Miał wielką ochotę włożyć język w jej usta, ale wiedział, że tego nie lubi, więc zamiast tego ruszył w dół ku jej kształtnym, sporej wielkości piersią. Liczyła, że szybko skorzysta z jej uroków i będzie mogła zasnąć. Nigdy nie rozumiała kobiet, które odmawiały partnerom. Ona, choć sama nie zawsze miała ochotę na seks, rozkładała nogi lub wypinała pupę, ilekroć mąż ją o to poprosił. Nie chciała tylko gry wstępnej, więc kiedy klęknął i złapał jej majtki, posłusznie uniosła pośladki i pozwoliła je zdjąć. Jego oczom ukazała się idealnie wydepilowana cipka. Ponownie pocałował jej sutki i ruszył niżej. Biernie czekała, wciąż licząc na sen, ale kiedy schodził niżej, poczuła, że ma pełen pęcherz. Delikatnie ujęła i odepchnęła jego głowę. Spojrzał na nią zdezorientowany. Jego powiększone źrenice zdradzały skrajne podniecenie. Przepraszam, muszę do ubikacji. Nie teraz sapnął. Wtedy postanowiła zrobić mu przyjemność. Odepchnęła go zdecydowanym ruchem, zeszła z łóżka, cofnęła się o metr i patrząc mu w oczy, powiedziała: właśnie że tak. Rozstawiła szeroko nogi, przykucnęła i nie spuszczając z niego wzroku, zaczęła sikać na podłogę. Po chwili wróciła na łóżko i usiadła na jego twarzy pozwalając się wylizać. I co, kto miał rację szepnęła? Obróciła się o 180 stopni i zgięła wpół biorąc, w dłoń jego fiuta. Tymczasem mąż nie mogąc dosięgnąć jej językiem, wsunął palec w cipkę. Liczył, że weźmie go do ust, ale ona naprawdę chciał wrócić już do spania, więc zeszła z niego, uklękła i opierając się na łokciach powiedziała: no dalej, przyłóż solidnego klapsa mojej dupie, a potem wreszcie mnie zerżnij. Nie musiała dwa razy powtarzać. Poczuła siarczyste uderzenie, a potem coraz mocniejsze pchnięcia. Zupełnie już nad sobą nie panował. Kiedy trzymając się jej pośladków wsunął kciuk do jej pupy, nie wytrzymał i eksplodował. Jęknęła i opadła na łóżku. On spocony położy się koło niej. Hej, a ty co zawołała z uśmiechem. Zanim zaśniesz, marsz po mopa, musisz tu posprzątać!





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Piotr Panigale

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach