Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Przesylka

Pracowaliśmy dla agencji i mieliśmy wykraść dokumenty z platformy wiertniczej. Miałem kryptonim Sekcja a moja towarzyszka a właściwie moja narzeczona Sandra - Arkana. Była ekstra zawsze kiedy była obok penis mi pulsował. Była pulchna a to oznacza miała kształty duża pupa, duże piersi rozmiar 85d, pełne okrągłe uda naprawdę idealne, włosy ciemny blond do ramion, jej skóra była gładka i delikatna no i była okularnicą co dodawało jej uroku niewinnej grubaski. Nad brzegiem morza pakowaliśmy rzeczy, sprzęt i broń. Mieliśmy podpłynąć motorówką na 500 m do platformy a potem mieliśmy po cichu podpłynąć. Miałem na sobie czarne bojówki, nieprzemakalne wysokie buty taktyczne, koszulkę na to założyłem czarny luźny kombinezon nieprzemakalny do plecaka wziąłem kaburę z glockiem 18, kamizelkę taktyczną, kapelusz jungle, ochraniacze na łokcie i kolana, kilka magazynków, nóż i kilka pomniejszych pierdół, które mogą się przydać, karabinek Scar-h z tłumikiem. Sandra a właściwie Arkana ubrała kombinezon na nagie delikatne ciało zdążyłem tylko zobaczyć jak jej biust chowa się za zamkiem błyskawicznym.

- Arkana gdzie masz ubranie - wyszeptałem zdenerwowany

- Spokojnie, nie chce się zamoczyć żeby potem nosić mokre ciuchy wszystko co potrzebne mam w plecaku - odparła mrugając do mnie

- Pomyślałem w sumie nie będę się jakoś specjalnie wpieprzał bo to nasza wspólna 17 akcja.

- Do rozpoczęcia 2 minuty i odpływamy - rzucił cicho nasz kontakt

- Gotowa słodka suczko - rzuciłem całując ją w policzek

- Pewnie - powiedziała Arkana przejeżdżając dłonią po moim kroczu

Pomyślałem, że jak jej nie zaliczę w trakcie misji to będę wściekły na cały świat. Misja się zaczęła. Przepłynęliśmy na odległość 500 metrów z noktowizją była kompletna noc, na szczęście woda była spokojna. Kiedy byliśmy w punkcie kontrolnym nasz kontakt powiedział powodzenia mnie klepnął po ramieniu a Arkanę po pupie. Wskoczyliśmy do wody na szczęście gładko poszło, wspięliśmy się na najniższy poziom po drabince technicznej. Zdjąłem swój kombinezon, założyłem ochraniacze, kamizelkę, kaburę przypiąłem do uda i paska, przeładowałem i odbezpieczyłem bronie.

- Sekcja gotowy - rzuciłem do słuchawek z mikrofonem - Arkana jak sytuacja? - spytałem.

Obróciłem się i widziałem jej piękne krągłe ciało i delikatne kropelki wody spływające po jej ciele, nie mogłem się powstrzymać i stanął mi. Założyła czarne stringi, ochraniacze, kamizelkę na nagie piersi, do tego kominiarka i czapka z daszkiem. Pomyślałem "matko trzymaj mnie w opiece".

- Arkana gotowa do akcji - rzuciła do radia.

Teczka z dokumentami jest tuż nad wami, nasz wywiad i obserwacje z drona potwierdziły 4 przeciwników, nie uzbrojonych ale miejcie się na baczności bronie mogą mieć pod ręką. Jeśli wam się uda i zobaczycie tablice z danymi, sfotografujcie je. Pamiętajcie żadnego seksu. Sekcja domyślam się, że twój 20 cm drąg już sterczy na widok słodkiego i niewinnego ciała Arkany ale powstrzymaj się chcemy żeby misja zamknęła się w maksymalnie dwóch godzinach, HS-1 bez odbioru - przekazał dowódca w agencji

Pomyślałem sobie, że nie ma opcji żebym nie wszedł w słodką cipkę Arkany na misji chociaż 10 minut mocnego walenia pomoże uspokoić nerwy.

Zaczęliśmy iść Arkana pokazała że idzie pierwsza, przed oczami dosłownie miałem jej delikatną pupę z apetycznym rowkiem. Do pierwszego poziomu mieliśmy schody na wysokość pierwszego piętra. Ostrożnie celując i rozglądając się weszliśmy po schodach. Pokazałem Arkanie mały magazyn a sam poszedłem do pierwszego baraku.

- Jestem na pozycji a ty? - spytałem przez radio ale usłyszałem szum i nic więcej.

Po cichu cofnąłem się do magazynku, wszedłem po cichu, zakradłem się do drugich drzwi. Widok mnie zaskoczył. Arkana była całkiem naga, jeden wchodził w jej cipkę, drugi w pupę trzeci trzymał ją na muszce. Rozpiąłem spodnie i zacząłem masować swoje 20 cm. Widziałem jej rozkosz, pamiętałem o misji ale widząc jak dwóch dryblasów ładuje ją w ciasną delikatną pupę i różową gładką cipkę nie mogłem się powstrzymać. Potem zmienili pozycję jeden brał ją na pieska a drugiemu obciągała robiła to z pasją i uczuciem. Doszedłem w pewnym momencie, świeży i ciepły ładunek spermy wylądował na granatach a to podsunęło mi pomysł. Widok obijających się piersi był zniewalający. Pomyślałem sobie, że poczekam aż cała trójka spuści się na jej buzię, okulary i włosy. I wreszcie każdy z nich spuścił się zalewając jej niewinną buzię i okularki to uśpiło ich czujność. Z pośpiechu nie schowałem penisa. Stuknąłem w regał lufą, Arkana kiwnęła głową i zaczęła dotykać swoje gładkie spocone ciało a mi znowu stanął. Pokazałem jej żeby wzięła jednego na zewnątrz. Arkana wzięła za penisa jednego i wyszli na zewnątrz tam zerknąłem zaczęła mu obciągać. Chwyciłem dwa granaty i posłałem dwóm pozostałym po kulce prosto w głowę. Wyjrzałem przez uchylone drzwi, stuknąłem lufą o framugę Arkana podniosła się wypięła się już miała nadziać się na twardego penisa swoją okrągłą pupą gdy nagle chwyciła go za kark przerzuciła przez ramię i nadepnęła go na szyję żeby złamać mu kark.

- Widziałem dobrze się bawiłaś - powiedziałem z lekkim uśmiechem

- Sekcjo zaskoczyli mnie, schodzili z tyłu po schodach - odparła patrząc na mój wzwód

- Na stole jest karabinek i biegiem po dokumenty - odparłem wpatrując się w falujące na boki biodra

Stanęliśmy przy drzwiach, nie mogłem się do końca skupić widząc niewinne sutki bujające się przy każdym ruchu.

- Tylko dwóch w środku i widzę jakąś walizkę - szepnąłem

- Wchodzimy na trzy - odparła Arkana dotykając piersi wolną ręką

- Biorę tego z prawej ty z lewej - odparłem

Arkana dotknęła swoją gładką cipkę i skinęła na potwierdzenie. Weszliśmy, dwa szybkie strzały w głowę i leżą.

- Pilnuje drzwi bierz walizkę - powiedziałem stanowczo

- Paczka zabrana - odparła Arkana

- HS-1 odbiór, paczka zabezpieczona czekamy na ekstrakcję - powiedziałem do słuchawki

- HS-1 do Sekcji, transport za 10 minut trzymajcie się - usłyszałem

- Arkana ekstrakcja za 10 minut, skup się - powiedziałem stanowczo

- Sekcjo chętnie dokonam ekstrakcji twojego nasienia - powiedziała Arkana zbliżając się

Oparła nogę o stół i powiedziała żebym ją wziął. Mój penis zanurzał się w wilgotnej cipce a moje dłonie masowały mokre piersi. Arkana stękała z zachwytu.

- Sekcjo jesteś doskonały zalej mi dziurkę analną - odparła przechylając głowę w moją stronę

- Chętnie, troszkę zaboli w pupę ale kilka ruchów i jesteś zalana - odparłem do uszka

Wsunąłem się w ciasną pupę kilka ruchów i doszedłem

- O matko czuję to, daj mi wszystko - odparła sapiąc coraz szybciej

Opuściła nogę krople spermy spływały po jej gładkich udach.

- Oddział 30 sekund - usłyszałem

- Arkana teraz - klepnąłem ją i pobiegliśmy do motorówki

- Paczka zabezpieczona - odparłem w trakcie kiedy arkana dalej mi ssała na motorówce

-:Sekcjo, Arkana dobra robota, dokumenty pozwolą rozpracować szajkę przemytników, którzy używali platformy jako przystanku - powiedział dowódca

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





James Cum

Cześć 🙂 bardzo dajcie ocenę jak wam się podoba i czy kontynuować historię.


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach