Jak to wszystko się zaczelo ... ?
Moje początki jako Zuzia sięgają tak naprawdę moich najmłodszych lat.
Do piątego roku życia mieszkałem z rodzicami na Warszawskim Ursynowie i to właśnie tam rodzice przyłapali mnie na dotykaniu swojego penisa rajstopami swojej mamy. Mając swoje lata wiem, że gdyby rodzice nie zwrócili na to uwagi, to pewnie przeszłoby to bez echa w moim życiu, ale dostałem takie lanie, że pamiętam to nawet teraz- mając już trochę ponad 30-eści.
Gdy chodziłem do podstawówki/gimnazjum często udawało mi się zakraść do sypialni rodziców i zaspokajać się przy użyciu bielizny mamy- ubierałem się w nią, a także często obwiązywałem swojego penisa pończochami i tak się masturbowałem.
Jednakże któregoś razu wpadłem.
Mój tata pojechał na wywiadówkę do szkoły, a wiedząc, że później jedzie jeszcze na spotkanie z klientem nie spodziewałem się żadnego wieczornego zamieszania. Wykąpałem się więc i o 22-giej poszedłem normalnie spać- z tą różnicą że pod piżamę założyłem na siebie cienkie, czarne rajstopy rozkoszując się ich dotykiem i ciesząc się, że będę w nich mógł spędzić noc.
W pewnym momencie drzwi mojego pokoju się otworzyły i stanęła w nich matka.
- Zejdź na dół, ojciec wrócił z wywiadówki i musimy porozmawiać- Powiedziała mama.
- Dobrze, zejdę za 5 minut- odparłem
- Wstań i idź teraz - nakazała matka
Wiedziałem, że będę miał przerąbane jeśli czegoś nie wymyślę, ale jak na złość mój mózg już nie pracował.
- No już- ponagliła.
Wstałem z duszą na ramieniu, licząc na to, że jest ciemno i matka pójdzie pierwsza i nie zauważy. Ona jednak jak na złość stała w drzwiach i na dodatek zapaliła światło.
Gdy zobaczyła w czym spałem powiedziała tylko
- Oho, widzę, że tematem wywiadówki zajmiemy się kiedy indziej, no idź, pokaż się ojcu.
Z duszą na ramieniu zszedłem na dół do salonu, ojciec już na mnie czekał.
Gdy tylko mnie zobaczył jego twarz zrobiła się czerwona i zdołał tylko wydusić z siebie
- Zdejmuj spodenki i oprzyj się o stół-
Zobaczyłem, że rozpina pasek. Nie śmiałem oponować. Ojciec rządził w domu twardą ręką, a niesubordynacja sprawiała tylko, że bardziej się denerwował i bardziej bolało.
Zdjąłem spodnie, zostając w koszulce i rajstopach. Oparłem się o stół, wypiąłem tyłek i czekałem na uderzenie.
Pierwsze.
Poczułem ból.
Drugie.
Poczułem, że mój penis zaczyna się ruszać, a pośladki zaczynają piec.
Trzecie.
Penis ewidentnie zaczął twardnieć. Co do .... ?
Czwarte.
To już było przyjemne.
Piąte.
Wypiąłem się, bo zacząłem czuć przyjemne dreszcze, a moje ciało osunęło się na blat stołu.
-No, widzę, że masz dosyć. Zdejmuj to i nie chcę Ciebie w tym więcej widzieć, jesteś facetem a nie babą !- krzyknął.
Zdjąłem rajstopy, założyłem spodenki od piżamy i poszedłem do pokoju, przy czym cały czas starałem się ukrywać swój wzwód. Jeszcze tego by brakowało, żeby ojciec widział, że podniecają mnie kary.
Gdy tylko wszedłem do pokoju, wsadziłem rękę w nogawkę rajstop i doprowadziłem w kilka ruchów do wytrysku.
Po tej sytuacji byłem bardziej ostrożny.
Przez kolejne lata cały czas podkradałem jakieś rajstopy swojej mamie, masturbowałem się z ich dotykiem, a dziewczyny którymi byłem zainteresowany zawsze nakłaniałem do tego, by w swoich outfitach stosowały zakolanówki/rajstopy/pończochy.
Gdy rozpocząłem swoje studia na SGGW poznałem piękną i wspaniałą dziewczynę- Martę- długonoga blondynka, średnie piersi, piękna i jak się okazało- "zwariowana"
Bardzo lubiła seks, oral, anal, seks publiczny, zabawki... robiliśmy wszystko, na co tylko mieliśmy ochotę... Szykując pewną imprezę przygotowywaliśmy ciasto- oczywiście zaczęliśmy się pieprzyć w trakcie tej czynności i gdy brałem ją od tyłu spojrzała na miskę z kremem i się uśmiechnęła- gdy byłem blisko końca kucnęła przede mną otwierając usta, po czym przysunęła miskę ze składnikami. Spuściłem się do miski.
Później na imprezie podała ciasto i byłem świadkiem jak pytała moją siostrę jak jej smakuje.
Któregoś razu gdy stałem nago w kuchni usłyszałem
-Ale łydka- faktycznie, uprawiam kolarstwo, trochę siłowni, noga więc jest, a że golę nogi ze względu na sport, to faktycznie mogła się dobrze prezentować.
-Ciekawe jak by wyglądała w pończochach- zażartowała Marta
-Jakbym miał Ci pokazać, to musiałbym być dziewczyną- zażartowałem.
Zobaczyłem jak coś w jej oczach zgasło, niby była uśmiechnięta, ale odwróciła się do telewizora i nie kontynuowała tematu, a ja czułem, że zrobiłem coś nie tak.
Przez jakiś tydzień myślałem o tym co się wydarzyło i wymyśliłem, że w sumie, to moja dziewczyna zawsze robiła to co chciałem, bez żadnego mrugnięcia okiem. Tymczasem może właśnie to było to, co chciała zobaczyć, a ja właśnie wyśmiałem jej marzenie.
Po kryjomu zamówiłem więc na allegro rajstopy, bieliznę, perukę, szpilki.
W piątkowy wieczór, gdy leniwie siedzieliśmy sobie przed kolejnym odcinkiem serialu stwierdziłem, że czas działać.
- Idę pod prysznic- powiedziałem
Wyskoczyłem nie czekając na odpowiedź, zgarnąłem fanty po drodze do łazienki i z duszą na ramieniu poszedłem wdrażać swój plan w życie. Zamknąłem drzwi do łazienki, szybki prysznic w żelu mojej dziewczyny, upewnienie się, że noga jest gładka i osuszanie. Założyłem cieniuteńkie (10den) czarne rajstopy, czarną bieliznę, czerwoną rozkloszowaną sukienkę i 10 cm czółenka z migdałowym noskiem na 2cm platformie, maznęłam usta czerwoną szminką Marty, bo nie miałem doświadczenia ani umiejętności, by zrobić coś lepiej. No i zarzuciłem na głowę rudą perukę.
Wyszedłem z łazienki.
Stuk stuk, obcas dźwięczał o podłogę. Szło się niestabilnie, ale spodziewałem się czegoś gorszego (niewielkie, ale jednak doświadczenie miałem).
Stuk stuk.
Marta usłyszała. Wybiegła z salonu i stanęła jak zamurowana.
- Co do cholery ? Myślałam, że ktoś przyszedł- widziałem, że walczyła po części ze śmiechem, ale w oku miała dziwny błysk- Ale nie wiedziałam, że to taka laska !- dodała
Miałem duszę na ramieniu, ale zyskałem minimalnie pewność siebie.
Marta do mnie podbiegła, wsadziła dłonie pod sukienkę i złapała za pośladki.
Trzymając mnie tak naparła swoim ciałem, a ja żeby się nie wywrócić zrobiłem kilka kroków w tył i oparłem się o ścianę
- O boże, ale poślad- powiedziała
Fakt, szpilki sprawiły, że tyłeczek zarysował mi się nieco inaczej.
Marta zaczęła mnie całować, jedną ręką trzymała mnie wciąż za pośladek, a drugą przesunęła na penisa. Poczuła, że jest mega twardy, sztywny, uśmiechnęła się jednocześnie gryząc moją wargę.
Klęknęła. Rozerwała rajstopy. Wyjęła penisa ze stringów i bez pardonu otworzyła usta, wysunęła język i wsadziła na raz, od razu całego penisa do buzi, a ręce przesunęła na pośladki.
Złapałem ją za głowę, to było nieziemskie...
Marta zaczęła sterować moją miednicą i wprost zaczęła ruchać swoją twarz. Wiedziałem o co jej chodzi. Złapałem ją za głowę i zacząłem nadziewać ją tak, jakbym miał zamiar nadziać jej mózg na swojego penisa. Pierdoliłem jej usta udając że to jej cipka, włączyłem tryb turbo, dłonie miałem wplecione w jej włosy i rękoma dodatkowo nadziewałem jej głowę.
Trwało to może ze 20 sekund, ale to było najbardziej brutalne pierdolenie twarzy w moim życiu.
W końcu Marta stawiła opór swoimi dłońmi na moich udach. Zrobiłem jeszcze kilkanaście ruchów i pozwoliłem zaczerpnąć jej powietrza.
- O Boże ! Taaaaaak !- Westchnęła....
Wstała, złapała mnie za rękę i całując się zaciągnęła mnie do sypialni, gdzie padła na łóżko.
Rozchyliła nogi, a że była w spódniczkę, to od razu mogłem rozerwać jej cieliste rajstopy, odchylić stringi i wejść w jej mokrą jak cholera cipkę. Nie wiem czy miała kiedyś wcześniej tak wilgotną.
- Pieprz mnie suko!- krzyknęła w uniesieniu. Połozyłem się na niej, jedną rękę wsunąłem jej pod plecy i złapałem mocno za kark, drugą złapałem za miednicę i posuwałem ją tak z całej siły.
Po chwili czułem, że w środku zrobiło się bardzo mało miejsca, czułem, że kilka ruchów w tej pozycji doprowadzi mnie do orgazmu, ale na szczęście Marta wygięła się i zacisnęła ręce na kołdrze jako pierwsza, dałem Jej chwilę wytchnienia, po czym kazałem jej przejść na skraj łózka i wypiąć się. Uwielbiałem brać ją od tyłu.
Po kilku ruchach czułem, że i dla mnie koniec jest blisko.
-Zaraz dojdę- wydyszałem
-Czekaj - Marta zrobiła ruch miednicą do przodu, wypadłem z niej- Połóż się na łózku, na plecach, głową do środka- rozkazała, a ja wykonałem polecenie- A teraz przełóż nogi za głowę, o tak, bardzo dobrze- znalazłem się teraz w dziwnej pozycji, leżałem, penis był na wprost mojej twarzy, nogi za głową.
Marta złapała za penisa i zaczęła mi mocno walić konia.
- Otwórz usta, prawdziwe suki połykają spermę!- powiedziała, a ja zrobiłem jak chciała. Muszę przyznać, że sprawiało mi to bardzo dużą przyjemność, więc nie widziałem potrzeby by protestować.
Po kilku ruchach spuściłem się. Fala gorącej spermy trafiła na moją twarz i do moich ust. Byłem w szoku. Marta puściła penisa, przerzuciła moje nogi z powrotem na swoje miejsce i położyła się na mnie. Zaczęła zlizywać spermę z mojej twarzy i na przemian całować się ze mną upewniejąc się, że połykam wszystko co mi przekazuje do ust.
-Grzeczna dziewczynka- powiedziała
-Dziewczynka ? Spytałem
-Tak ! Będzie mi bardzo miło jak od dzisiaj będę miała nie tylko chłopaka, ale i dziewczynę.-
- Ok, w sumie o tym nie myślałem- odpowiedziałem będąc wciąż w szoku
Marta uśmiechnęła się dała mi buziaka i poszła do łazienki.
- Tylko nie leż tak długo Ruda - Krzyknęła
- Czemu ?-
- Bo mam pomysł na ten wieczór Rudzielcu i zaraz wychodzimy- odpowiedziała
Poczłapałem do łazienki spojrzałem na nią.
- Co kombinujesz ?- spytałem
- Zobaczysz rudzielcu- odpowiedziała
- Nie rudzielcu, tylko jak już to Zuzia...
- No to zobaczysz za chwilę Zuzka, wychodzimy na miasto. Tak dobrze słyszałaś, OBIE wychodzimy....
Dalszą część tej historii poznacie w kolejnym opowiadaniu, które pojawi się już niedługo.
Jeśli chcielibyście się ze mną skontaktować znajdziecie mnie na Datezone (Analityczka), xhamster (Zuanna_Pompino) albo pornhubie (Zuzanna_Pompino)....
Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!
Komentarze
Fajne opowiadanie. Odezwij się do mnie na datezone Tygrysek7777 . Czuję, że możemy się dogadać
Super opowiadanie