Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nie-zwykła Rodzina cz 27. - Gorace wspomnienia

Razem z córką za namową szwagra i mojej siostrzenicy postanowiliśmy zostać u nich na noc. Po naszym wspólnym jebaniu, miałem nadzieję że to będzie wyjątkowa noc. Nie mogłem w zasadzie się jej doczekać. Nie miałem także pojęcia czego się spodziewać.

Gdy wspólnie oglądaliśmy telewizję, rozległ się dźwięk otwieranych drzwi.

 

- Już jestem. - usłyszałem głos mojej siostry Rachel. Już wróciła do domu.

 

- Hej, ciociu... - odezwała się moja córka i podbiegła do Rachel, przytulając ją.

 

- Cass, Dave. Co za niespodzianka. - po chwili podeszła do mnie przytulając mnie.

 

- Wpadliśmy z wizytą. Victor zaproponował nam nocleg u was. Nie masz nic przeciwko? - spytałem.

 

- Ależ skąd. Zaraz uszykuje wam pokoje. Fajnie że przyjechaliście. - powiedziała moja siostra przytulając się do mnie.

 

Po jakimś czasie Rachel poszła szykować pokój dla mnie i Cassie.

Gdy moja córka oglądała telewizję razem z Sam i Victorem, ja byłem na górnym piętrze razem z Rachel. Gdy ona rozkładała pościel ja stałem u progu i ją obserwowałem. Miała na sobie czarną spódnicę oraz białą koszulę z podwiniętymi rękawami. Gdy wypięła swój tyłek w moją stronę poczułem jak mój fiut zaczyna twardnieć.

 

- Wiesz, nieładnie tak podglądać... - powiedziała i odwróciła się do mnie.

 

- Wybacz, ja... - nie dokończyłem, ponieważ podeszła do mnie i dotknęła mojego krocza przez materiał spodni.

 

- Spokojnie braciszku. - zaczęła lekko jeździć ręką po moim kroczu. - och...widzę że nadal tak na ciebie działam.

 

- Oj tak...

 

- Hmm...z chęcią bym z tobą to zrobiła, ale nie jesteśmy sami w domu.

 

- Ech...szkoda.

 

- Trochę czasu minęło. No cóż...innym razem. - powiedziała, a potem krótko pocałowała mnie w usta, po czym wyszła z pokoju. - pójdę jeszcze ogarnąć pokój Sam. Cassie będzie spała u niej, a ty rozgość się.

 

Na koniec puściła mi oczko i poszła do drugiego pokoju. Ja wszedłem do swojego i zamknąłem drzwi. Usiadłem na łóżko.

Rety, moja siostra nadal potrafi sprawić że pała twardnieje na jej widok. Mimo upływu lat wciąż ma zajebiste ciało. Nawet jak była młoda, zawsze miała świetną figurę. Nie miała nic przeciwko w chodzeniu na codzień w seksownych obcisłych ubraniach.

 

Pamiętam jak to u nas się zaczęło. Te nasze "zabawy rodzinne". Nadal pamiętam jak to zrobiłem pierwszy raz z moją siostrą.

 

Miałem wtedy 17 lat, a moja siostra 22. Byliśmy bardzo młodzi. Od zawsze fascynowałem się Rachel. Gdy nadarzyła się okazja podglądałem ją pod prysznicem, lub jak się przebierała. Na początku miałem faktycznie wyrzuty sumienia. W końcu to była moja siostra. A ja waliłem sobie konia myśląc o niej. Potem jednak odrzucałem moralne dylematy, ponieważ nie mogłem myśleć o nikim innym tylko o Rachel.

W tamtych czasach nie miałem wiele dziewczyn. Fakt trafiały się, ale to były puste lale. Przez to jakie były nigdy nie miałem dobrego związku. Nigdy też nie uprawiałem seksu. Trochę byłem sfrustrowany z tego powodu i cały czas wszystko sprowadzało się do zabawiania się ręką.

 

Pewnego razu siedziałem w moim pokoju w naszym domu. Moich rodziców nie było. Byłem sam i oglądałem telewizję. To było zaraz po tym jak zerwałem z dziewczyną. Byłem tym załamany. Kolejny raz się zawiodłem.

Nagle drzwi od domu się otworzyły, a do salonu weszła Rachel.

W tamtym czasie miała figurę niczym Cassie, do tego włosy do ramion. Była bardzo atrakcyjna. Szybko usiadła obok mnie na łóżku.

 

- Dave...słyszałam o twoim rozstaniu. Przykro mi braciszku. - położyła mi rękę na ramieniu.

 

- Tiaa...daj spokój Rachel.

 

- Ona była nic nie warta. Uwierz mi, słyszałam parę rzeczy o niej.

 

- Wierzę. Ech...wychodzi na to że nigdy nie będę miał fajnej dziewczyny.

 

- Hej...nie załamuj się. Jeszcze będzie okazja.

 

Wtedy przejechała ręką po moim udzie. Aż zadrżałem na ten gest. Poczułem jak fiut zaczyna mi twardnieć, a na spodniach pojawia się znany kształt. Rachel zapewne to zauważyła. Od razu się zaczerwieniłem. Moja siostra jednak uśmiechnęła się do mnie.

 

- Hmm...zawsze tak reaguje? - spytała z uśmiechem.

 

- Ymm...w zasadzie... - nie wiedziałem co powiedzieć. Chciałem zasłonić moje krocze, jednak Rachel zabrała moje ręce i dotknęła go przez materiał spodni.

 

- Braciszku...a powiedz mi...robiłeś to już wcześniej? - spytała zagryzając usta.

 

- W sensie?

 

- Nie udawaj. Wiesz o co mi chodzi. Uprawiałeś już seks?

 

- N...n...nie... - powiedziałem, trochę się wstydząc.

 

- Z żadną dziewczyną? - pokręciłem przecząco głową.

 

- Żadna. Albo ze mną nie chciały, albo co innego. Ja tak zawsze chciałem tego spróbować.

 

- Ojej... - wtedy drugą ręką pogłaskała mnie po głowie. Nadal nie zabrała ręki z mojego uda. - ...wiesz co mogłabym ci w tym trochę pomóc.

 

- Co masz na myśli? - lecz wtedy odpięła mi spodnie i je zdjęła. Zaraz do nich dołączyły moje gacie z których wyskoczył stojący penis. Siostra złapała ręką za trzon fiuta.

 

- O raju...jest taki duży. Ale one były głupie odmawiając ci ruchania.

 

- Rachel...co ty chcesz zrobić? - pytałem trochę zaniepokojony.

 

Wtedy Rachel uśmiechnęła się i pochyliła nad moim fiutem biorąc go do ust. Ogarnęło mnie przyjemne uczucie. Nie mogłem uwierzyć w to co właśnie miało miejsce. Moja własna siostra obciągała mi fiuta.

W tamtym czasie to było dla mnie nie do pomyślenia, aby uprawiać seks z członkami rodziny. Uważałem to za nieodpowiednie. To moja siostra sprawiła że zmieniłem o tym zdanie. Chociaż z początku byłem przeciwny temu.

 

- Rachel...my...nie powinniśmy. Tak...nie można.

 

- Oh, braciszku... - na chwilę wyciągnęła go z buzi. - to nic takiego. Ja chcę ci jedynie pomóc.

 

- Ale...jesteś moją siostrą. Nie możemy tego robić.

 

- Niby dlaczego? Skoro mi to sprawia przyjemność i z tego co widzę tobie też, to dlaczego nie skorzystać?

 

- No yyy...

 

- Możemy to robić z kim chcemy. Widzę że od dawna masz ochotę na moją cipkę. Ja mam wielką ochotę na twojego chuja. Więc teraz jest szansa. Pieprzmy się, na całego. Co ty na to?

 

Siostra nieco mnie wtedy zadziwiła tym pomysłem. Nie spodziewałem się że Rachel tak bardzo mnie pragnie.

Co prawda zdarzało mi się zobaczyć ją jak mnie podgląda gdy się przebieram. Ja także często ją widziałem nago. Przyznam od dawna chciałem dotykać oraz pieścić moją siostrę. Uważałem to za odrealnione i chore, ale teraz to wszystko się zmieniło. Rachel chciała się ze mną jebać. Zrobiłem się przez to bardziej napalony. Pieprzyć konsekwencje.

 

- Dobra. Zróbmy to.

 

- Świetnie. Najpierw wyliże ci fiuta, potem ty się zajmiesz mną.

 

Wróciła wtedy do obciągania kutasa. Czułem że miała już w tym wprawę. Wiedziałem od dawna że moja siostra to nie jest cnotka. Na pewno pierdoliła się już z kilkoma facetami i teraz jak mi robiła dobrze to czułem że ma w tym doświadczenie. Ssała mi go dogłębnie. Jej język obracał się w jej ustach na moim fiucie. Ręką też zaczęła gładzić mi trzon kutasa. Niemalże doprowadziła mnie do końca, jednak w ostatniej chwili wyjęła go z buzi.

 

- O matko, Rachel...jesteś cudowna.

 

- Oj wiem, braciszku. - wtedy wyprostowała się i zdjęła swoją koszulkę, a następnie odpięła stanik. Moim oczom ukazały się piersi mojej siostry. Były sporych rozmiarów, a jej sutki sterczały. - Dotknij ich...

 

Wykonałem jej polecenie i chwyciłem je. Były bardzo jędrne i puszyste. Ugniatałem je przez co Rachel cicho jęknęła. Po chwili nie mogąc wytrzymać zacząłem je całować. Smakowały nieziemsko.

 

- Oh...Davey...widać bardzo tego chciałeś.

 

Wtedy też zabrała jedną moją rękę ze swojego cycka i nakierowała ją pomiędzy swoje uda. Włożyłem jej rękę pod jej dresy. Okazało się że nie miała bielizny. Zacząłem wkładać palca do cipki Rachel. Wyczułem jak bardzo mokra była. Ręką zacząłem pieścić jej łechtaczkę. Wiła się z rozkoszy. Coraz szybciej masowałem jej kobiecość. Ta jęczała coraz głośniej. Dobrze że nikogo w domu nie było.

 

- Ohh...tak...wyliż mnie tam...

 

Oderwałem się od niej. Rachel położyła się na plecy, a ja pomogłem zdjąć jej dresy. Miała idealnie wydepilowaną cipkę. Gdy rozłożyła nogi, leżąc całkiem naga, jej cipa aż prosiła aby ją lizać.

 

- No dalej, Davey...

 

Szybko położyłem się obok cipki siostrzyczki. Nie zwlekając zacząłem ją lizać po łechtaczce. Zataczałem kółka językiem na jej pizdeczce. Była bardzo słodka. Wwiercałem językiem coraz bardziej. Dawałem jej dużo rozkoszy. Zassałem jej łechtaczkę na co jęknęła przeciągle.

Jej soczki zaczynały wylewać się z jej cipuni.

 

- Ohhhh...tak...uuuu...dobrze...wejdź we mnie... - nieco spanikowałem.

 

- Co?

 

- Lepiej jeżeli się rozbierzesz.

 

Wtedy też szybko wstałem i zacząłem ściągać moje rzeczy. Jezu, spełni się to na co tyle czasu czekałem. Za chwilę wejdę do kobiecej cipki.

I to nie byle jakiej. Wejdę do muszelki mojej siostry. Byłem bardzo napalony.

 

Kiedy zdjąłem wszystkie swoje rzeczy, od razu położyłem się na mojej siostrze. Kutasa miałem już skierowanego do wejścia do jej pochwy. Jednak miałem obawy co do innej rzeczy.

 

- Na co czekasz braciszku? Zerżnij mnie...to twoja szansa.

 

- A zabezpieczenie?

 

- Spokojnie...biorę tabletki. Możesz śmiało wejść.

 

Wtedy nie czekając włożyłem kutasa do połowy. Ona jęknęła przeciągle.

Była bardzo ciasna. Odczuwała każdy centymetr, który do tej pory wszedł.

A jeszcze nie był w całości. Nie czekając pchnąłem do końca.

Krzyknęła głośno. Zacząłem szybciej poruszać biodrami.

Waliłem ją jak opętany, a ona wyła wniebogłosy. Z impetem wchodziłem do końca pizdy.

To było niezwykłe uczucie.

 

Po jakimś czasie wspólnie zmieniliśmy pozycję. Położyliśmy się na boku. Rachel trzymała nogę w górze. Ja byłem z tyłu i z powrotem włożyłem chuja do jej pizdy.

 

- Oooooogggghhhh....aaaaaahhhh...

 

Rachel nie przestawała jęczeć. Widocznie mój kutas doskonale ją zadowalał. Zacząłem dotykać jej jędrne piersi. Uszczypałem ją w sutek, na co ona jęknęła głośno. W moich ruchach zaczynałem być bardziej pewniejszy.

 

- Ohhh...braciszku...ooooohhh...twój kutas...oooohhh...jest nieziemski. - mówiła Rachel między jękami.

 

- Tak samo....twoja cipa.

 

Wtedy znów zmieniliśmy pozycję i moja siostra usiadła mi na kutasie. Jebaliśmy się teraz na jeźdźca.

Zaczęła skakać na mnie za każdym razem bardziej wprowadzając kutasa do swojej pochwy. Była zmęczona i spocona, jebaniem ze mną, jednak z całych sił nabijała się na mojego chuja. Odczuwała każdy centymetr. Jej oraz mnie było dobrze. Czułem że jestem naprawdę blisko. Moja siostra głośno krzyknęła, co zrozumiałem jako że osiągnęła orgazm. Mój fiut zaczął pulsować będąc bliski wystrzału.

 

- Dalej, Davey...możesz dojść w środku...ooooggghh...

 

Mój fiut zaczął strzelać ładunki spermy prosto do cipy siostry, która wygięła się w łuk czując je. Cała się trzęsła. Gdy skończyłem Rachel zeszła z mojego kutasa. Położyła się zaraz obok mnie, na boku, bawiąc się moim fiutem.

 

- To było świetne braciszku. Nikt mnie tak jeszcze nie ruchał. Jak wrażenia?

 

- To było świetne Rachel. Byłaś zajebista.

 

- Dzięki, młody. - wtedy pocałowała mnie w policzek.

 

- To mówisz że to ok, jeżeli będziemy się ze sobą pieprzyć?

 

- Oh, Dave...oczywiście. Jeżeli my nic przeciwko nie mamy, to czemu nie. Mi nie przeszkadza że jesteśmy rodziną.

 

- Wiesz co, Rachel? Mi też nie. Wręcz przeciwnie...to sprawia że jestem bardziej napalony.

 

- No widzisz. Zobaczymy później...może kiedyś będziemy kontynuować nasz "rodzinny sekret", hmm?

 

- Hah...zobaczymy.

 

- Ale to odległy temat. To co ty na to aby powtórzyć to co robiliśmy? - na jej słowa, mój chuj zaczął twardnieć.

 

- Z chęcią siostrzyczko.

 

Potem jeszcze ruchaliśmy się kilka razy. Było nam wspaniale. Później siostra poszła do siebie, jak przyszli rodzice.

Po tym wydarzeniu co jakiś czas sporadycznie się ruchaliśmy. Jednak potem poznałem moją żonę i mieliśmy dzieci, z którymi to kontynuuje to co zacząłem z siostrą.

 

Jak widać siostra jednak wciąż jest na mnie napalona.

 

C.D.N




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mr. Morris

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach