Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nie-zwykla Rodzina cz 28. - Jak za dawnych czasow

Nadeszła noc. Trudniej mi było zasnąć. Szczególnie po tym jak rozpamiętywałem mój pierwszy raz z siostrą.

Miałem pokój dla siebie. Cass spała w jednym pokoju razem z Sam.

Niby dobrze, ale nadal rozmyślałem o Rachel. Był taki okres, że często się pieprzyliśmy. Teraz jednak mamy swoje rodziny i nie mamy czasu na to. Chociaż czasami tęsknię za tamtym okresem. No nic, lata lecą. Po dłuższym rozmyślaniu zacząłem mrużyć oczy.

Jednak po chwili usłyszałem otwieranie drzwi. Zobaczyłem, że ktoś wchodzi do mojego pokoju. Zapaliłem lampkę, przez co mogłem ujrzeć, kto to.

Moim oczom ukazała się moja siostra. Była całkiem naga. Zauważyłem jak też zmieniła się przez ostatnie lata.

Jej włosy kiedyś długie do ramion, teraz były krótkie, lekko zaczesane do góry i krótko wygolone po bokach.

Jej figura też się zmieniła.

Miała większy tyłek. On idealnie podkreślał jej ciało. Do tego jej jędrne piersi. Jej kształty były piękne. Idealnie krągłe i jędrne. Jej cipka była wydepilowana. Wyglądała jak bogini.

 

- Rachel? - podeszła wtedy do mojego łóżka i odsłoniła kołdrę. Zobaczyła jak leżałem nago. Usiadła obok i wzięła kutasa do ręki. Zaczęła nim delikatnie poruszać.

 

- Nawet nie wyobrażasz sobie, jak byłam napalona, gdy cię ujrzałam.

 

Wtedy pochyliła się i wzięła fiuta do ust. Od razu zaczęła głębiej go połykać. To było świetne. Słyszałem odgłosy krztuszenia się, jednak to nie przeszkadzało mojej siostrze w obrabianiu mi pały.

Ciągnęła z niezwykłą wprawą. Dokładnie tak jak, wtedy, gdy byliśmy młodsi. Czułem doskonale jej język poruszający się na fiucie. Wyciągnęła go na chwilę.

 

- Mmmm...tak samo dobry, jak kiedyś. A nawet lepszy...

 

- Postarajmy się nikogo nie pobudzić. - powiedziałem, na co Rachel cicho zamruczała.

 

- Ohh...widzę, że i ty mnie pragniesz...

 

- Bardzo... - wtedy pocałowaliśmy się.

 

Moja siostra całowała namiętnie, dokładając język. Tak naprawdę od razu, gdy weszła, cała nago, zapragnąłem się z nią ruchać.

Gdy przestaliśmy przystawiła swoje cycki do mojej twarzy. Zacząłem je lizać. Zacząłem pieścić jej piersi i całować sutki. Podgryzałem je delikatnie jeszcze bardziej sprawiając jej przyjemność. Zaczęła wyginać się z rozkoszy. Smakowały nieziemsko.

 

- Ohhh braciszku...dalej mi sprawiasz tyle przyjemności... - mówiła między jękami.

 

- Mogę o wiele więcej.

 

- Naprawdę...zatem... - wtedy przesunęła się i usiadła okrakiem nad moją głową. Jej cipka szybko znalazła się na moich ustach. Rękami za to ugniatałem jej duży tyłek. - ...wyliż mnie tam porządnie.

 

Robiłem jak kazała. Jak mogłem odmówić czemuś takiemu.

Czułem słonawy posmak w jej pochwie. Mimo to całowałem ją tam dalej. Po chwili zacząłem jeździć nim również po sklejonych, sromowych wargach. Potem na moim języku poczułem słodki, ale specyficzny smak. To soczki z jej pochwy. Wkręcałem się. Coraz bardziej zagłębiałem w robieniu minety. Mój język wylądował w środku, nurkując głęboko. Rachel zajęczała cicho.

 

- Ohh...tak...tak... - dotykała i masowała swoje piersi, chcąc sprawić sobie jeszcze większą rozkosz. Jednak w końcu zeszła mi z twarzy, szybko i niespodziewanie.

 

- Hej... - odezwałem się lekko zawiedziony. Siostra przesunęła się na mojego fiuta i poruszając miednicą drażniła nim swoją cipę.

 

- Spokojnie braciszku... - wtedy uniosła lekko tyłek i łapiąc fiuta umieściła go koło swojego wejścia. - to też ci się spodoba.

 

Włożyła wtedy główkę penisa do swojej pochwy.

 

- Ooohhh...a teraz...pieprz mnie porządnie. Jak za dawnych czasów.

 

Nic nie mówiąc zacząłem poruszać biodrami. Włożyłem go do końca. Rachel jęknęła przeciągle, czując jak ją wypełnia. Zaczęła na nim skakać za każdym razem bardziej wprowadzając kutasa do cipy. Mocno nabijała swoje dupsko na mój pal. Odczuwała go w całości. Po jej jękach czułem, że bardzo to przeżywała.

 

- Oooohhh...aaaa...mocniej...rżnij mnie... - mówiła między jękami. Podobało jej się jak ostro ją pierdoliłem. Z czasem przyśpieszyłem swoje ruchy i szybciej ją dymałem. Rachel pochyliła się znowu mnie namiętnie całując. Jej język toczył walkę o dominację z moim, którą to wygrał. Potem wyprostowała się.

 

- Ooohhh...tak...tak...aaaa - zaczęła się cała trząść, jej jęki stawały się głośniejsze. - ...o boże...

 

- Ciszej...bo nas usłyszą za ścianą.

 

- Niech słyszą...na pewno robią sobie dobrze, słysząc nas...

 

- No co ty... – czułem, że jestem tym razem ja blisko. Siostra jakby przeczuwając, o co chodzi, zeszła z fiuta.

 

- Dobra, tam...teraz w ten sposób... - wtedy położyła się obok mnie na boku. Wypięła tyłek i uniosła nogę.

 

- Zawsze to ty mówiłaś co i jak... - powiedziałem ze śmiechem i ustawiłem kutasa koło lepiącej się pochwy Rachel.

 

- Wiadomo, jestem starsza od ciebie... - złapała mnie za fiuta i ku mojemu zdziwieniu umieszczała go do swojego odbytu. - ...wsadź mi go tutaj.

 

Ucieszyłem na myśl o analu z moją siostrą. Kiedy tylko wsadziłem chuja do jej dupy, poczułem jak ciasna jest w tej dziurce. Trzymałem jej nogę w górze. Mocno ją zacząłem pieprzyć. Szybko wchodziłem jej do odbytu. To było przyjemne. Czułem opór ze względu na to, że miała ciasną cipę. Jednak potem ją odpowiednio poszerzałem. Rachel zaczęła jęczeć i znów odczuwałem, że ma kolejny orgazm. Szybko zacząłem poruszać kutasem tak, że było słychać odbijanie się moich jaj od jej dupy.

 

- Ooohhh...Davey....aaaa...

 

Wyciągnąłem fiuta i poruszając ręką spuściłem się na jej udo. Moje nasienie spływało przy jej pochwie.

Leżeliśmy tak obok siebie dysząc. Cali mokrzy i spoceni.

 

- Ohhh...braciszku...nadal potrafisz nieźle ruchać...

 

- Ty też byłaś niezła. Jak za dawnych czasów, a nawet jeszcze lepiej.

 

- Miło to słyszeć. - wtedy pocałowała mnie jeszcze czule.

 

- Musimy to jeszcze powtórzyć.

 

- Na pewno będzie okazja. - po chwili zeszła z łóżka i wstała. - Lepiej już pójdę do siebie. Śpij dobrze Davey.

 

- Dobranoc siostrzyczko.

 

Po czym wyszła z pokoju, po drodze kręcąc tyłkiem, a struga mojej cieczy spływała jej po nodze.

 

C.D.N

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mr. Morris

Komentarze

No to teraz pewnie czas na przełamanie lodów, żeby mogli się ruchać wszyscy w piątkę }:) Czekam z niecierpliwością na następną część. Twoje opowiadania są super!


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach