Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Uzalezniona od wielkiego fiuta 1

Skończyłam 40 lat. Uświadomiłam sobie, że wyszłam za fajnego faceta.
Wysportowany i elegancki. Zaspokajał mnie często. Lubiłam te sex zabawy. A teraz stał się grubym, tłustym wręcz niemal impotentem. Chlejącym piwo przed TV. Nawet po moich urodzinach nasz sex trwał tylko kilka minut. Pragnęłam seksu. Porządnego ruchania. A on był cieniasem. Zarabiał mniej niż ja i nie miał siły by mnie zaspokoić. Cienias. A miał być moim księciem…

Słyszałam, że na stadionie X lecia u nas w Warszawie spotkać można handlujących cudzoziemców, o ciemnej i bardzo ciemnej karnacji którzy są dobrze obdarzeni i potrafią zaspokoić kobietę.
Pojechałam tramwajem. Nieprzebrane tłumy ludzi. Zwracałam uwagę na facetów. Postanowiłam wyrwać jakiegoś, by mnie porządnie wyruchał.
Zobaczyłem bardzo ciemnego faceta.
Miał piękne szczupłe ciało. Piękne.
A jego obcisłe dresy nie były w stanie zakryć, zamaskować jego penisa.
Wyraźnie się odznaczał.
Wlepiałam gały w jego krocze krążąc wokół.
Po którymś przyłapaniu na patrzeniu na niego wysłał mi piękny uśmiech.
Śliczne białe zęby oprawione w piękne duże usta.
Nogi mi zadrżały.

Podeszłam i nadal nie mogłam oderwać oczu od jego nogawki. Zauważył to i zbliżył się ostrożnie. Uśmiechał się i cicho zapytał łamanym polskim.
Masz na mnie ochota? Zrobią ci piękna przyjemność za sto.
-A gdzie? zapytałam jakby automatycznie.
Może być hotel, albo u ciebie, albo w moim samochodzie. Jak chcesz?
-W samochodzie. Odpowiedziałam bez namysłu i wręczyłam mu 100 złotych.
Jeszcze ładniej się uśmiechnął do mnie. Powiedział coś do kolegi i kiwnął bym szła za nim.

Szliśmy pod wiadukt kolejowy a za nim wzdłuż drogi stało sporo samochodów na chodniku.
Dalej szliśmy mijając kolejne auta.
Nacisnął guziczek na pilocie od alarmu i w sporej furgonetce mignęły kierunkowskazy.
Otworzył tylne drzwi i zaprosił mnie do środka.
Na podłodze leżały paczki z odzieżą.
Rozsunął je nieco i rozłożył koc.
Weszłam do środka i on za mną.
Zamknął drzwi. Od kabiny pasażerskiej odgradzała nas ściana z dwoma małymi okienkami.

Przykucnęłam a on kląkł przede mną i opuścił spodnie dresowe.
Zdjął kolorową koszulę. Patrzyłam na piękne umięśnione ciało. A na dole sterczał fiut nieziemskiej wielkości. Małe mocno kręcone włoski tworzyły śliczny dywanik na podbrzuszu.

Schyliłam się by wziąć ten śliczny okaz w usta. Ledwie dało się go objąć. Próbowałam go lizać, ssać, nadziewać się ustami. Wielki rozmiar i jeszcze rósł.

Patrzył na mnie cały czas się uśmiechając.
Położyłam się na plecy i zdjęłam majtki.
Nałożył gumkę. Zbliżył się do mnie i wycelował.

Byłam mocno podniecona. Czułam jak mnie rozpycha.
Robił to delikatnie. Rozkosz potęgowała się z każdym posunięciem.
Czułam, że wypełnia mnie coś ogromnego. Wzdychałam cichutko pragnąc więcej.
A rozkosz rozpalała moje ciało i wszystkie zmysły.
Czułam jak porusza się we mnie coraz szybciej. Uniósł moją bluzkę i ściągną mi stanik.
Masował moje piersi brzuch i talię. Ruchał mnie coraz mocniej.
Moja rozkosz wyłączyła trzeźwe myślenie.  Jęczałam głośno z rozkoszy czując ogromne, ogromne podniecenie.
Gdy moja rozkosz sięgała szczytu, przyciągnęłam go do siebie. Czułam te piękne ciało na sobie i to spowodowało, że wybuchł we mnie wielki orgazm. Trzęsło mną. Wbijałam paznokcie w jego plecy a on ruchał mnie, aż czułam jego męskość w żołądku. Wiedział, że doszłam. Chwilę leżał  na mnie a potem wyszedł ze mnie nadal naprężony i trzymając swego wielkiego fiuta zapytał:
Chcesz go w usta?
Dotarło do mnie, że właśnie zdradziłam męża.
Pokiwałam głową na nie.

Ubierałam się. On zdjął pustą prezerwatywę. Nie zlał się po dwóch minutach jak mój mąż. Podciągnął dresy i włożył koszulę zapinając kilka guzików. Był bardzo sexi.
-Jestem tu co dzień. Przychodź, kiedy chcesz.
Otworzył drzwi i wyszliśmy z samochodu.
Nikt na nas nie zwracał uwagi. Oddaliłam się pośpiesznie. Idąc marzyłam o kolejnym razie. Fajnie byłoby mieć go na całą noc. Jeszcze nic nie stracone. Może kiedyś się uda.





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Alanlate

Moja przyjaciółka opowiedziała mi swoją historię. To było dawno temu. Ale i dziś takie rzeczy się zdarzają....


Komentarze

Dobra, ciekawa historia. Czekam na kolejną część.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach