Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Przygoda Jarka z Azjata

Jarek nie był najlepszym uczniem, wręcz można powiedzieć, że był leniwy i nie lubił się uczyć. Zaliczał sprawdziany tylko tak, aby dostać jakąkolwiek pozytywną ocenę. Jedynymi przedmiotami, z których Jarek miał dobre oceny były języki obce. W szkole uczył się angielskiego i hiszpańskiego, ale znał także bardzo dobrze francuski, ponieważ rodzice pracowali we Francji i każde wakacje tam spędzał. Właśnie w Paryżu Jarek przeżywał swoje pierwsze zauroczenia i tam także zdobywał doświadczenie seksualne. Te francuskie wakacje utwierdziły go w przekonaniu, że uwielbia różnorodność. Do czasu rozpoczęcia studiów Jarek nie miał żadnego seksu z Polakiem, ale miał za to z kilkoma Francuzami, Niemcami, Anglikami, Marokańczykami. 

Jarek rozpoczął studia w Warszawie, ale nie wiązał z nimi planów. Zapisał się tylko dlatego, aby rodzice dali mu spokój i aby nadal otrzymywać od nich pieniądze. Studia były na kierunku hotelarsko - turystycznym i po pierwszym roku miał okazję rozpocząć praktyki w jednym z 5* hoteli. Bardzo szybko zauważył, że w aplikacji randkowej jest bardzo wielu obcokrajowców w pobliżu, którzy zatrzymywali się właśnie w tym hotelu. Co więcej, praktycznie codziennie pojawiali się nowi i to w dużych ilościach, ponieważ hotel miał 400 pokoi. Jarek postanowił się wykazać na praktykach i zatrudnić się w tym hotelu, aby mieć dostęp do "świeżego mięsa". To była dla niego praca marzeń i rozpoczął pracę jako kelner. To dawało mu wiele możliwości, ponieważ dostarczając zamówienia do pokoju miał także możliwość obserwacji i nie wzbudzało to podejrzeń współpracowników, jeżeli zniknął na 20 minut. Już w pierwszym dniu Jarek obsługiwał dwukrotnie Azjatę - najpierw zanosząc mu krewetki, a później został przez niego zaproszony do pokoju za pomocą aplikacji. Jarek pomyślał, że to wspaniały start, ponieważ z Azjatą nigdy nie miał okazji się spotkać. Jarek był aktywny, a oglądając filmy porno wiele razy widział Azjatów dających dupy.

Okazało się jednak że gość hotelowy był aktywny i od razu zaznaczył to na początku. Był przy tym bardzo zdecydowany, wręcz dominujący. Jarek był jednak bardzo podniecony i po serii namiętnych pocałunków zaczął pieścić penisa Azjaty. Na początku wydawało mu się, że jest bardzo mały, ale po doprowadzeniu go do należytych rozmiarów ocenił go na ok. 16 cm. Jarek ucieszył się, że nie większy, ponieważ obawiał się trochę penetracji. Azjata okazał się na początku namiętnie podejść do sprawy, aby rozluźnić Jarka. Klepał go po pośladkach i lizał rowa bardzo długo. Widać, że był w tym ekspertem - oprócz całowania i lizania, delikatnie szczypał, a także bawił się oddechem, robiąc przerywniki wkładając język głęboko w rów. Jarek stękał z rozkoszy, co sprawiło, że Azjata przeszedł do akcji i zaczął mu rozpychać dziurkę palcami. Dziurka była ciasna i koleś musiał ją powoli rozpychać, zaczynając od jednego palca, a kończąc na trzech. W końcu dziurka nadawała się do penetracji, a Azjata nie czekając wmasowął w nią lubrykant i włożył swojego członka. Uczucie rozpychania nie było przyjemne i Jarek zagryzł usta końcem pościeli. Koleś jednak nie przestawał i poruszał swoją zgrabną dupą coraz szybciej, co jakiś czas wychodząc z Jarka, co dawało mu sekundy wytchnienia. Z każdym nowym wejściem Jarek czuł jednak większą przyjemność, aż za piątym razem Azjata wszedł na maksa głęboko. Jarek uwielbiał też tak wchodzić w swoich pasywków i wiedział po ich reakcji, że zawsze na początku jest ból. Nie wiedział jednak, że aż tak przeszywający. Ból jednak nie trwał długo, a później każde nowe wejście było tylko przyjemne. 

Azjata ruchał Jarka ok. 10 minut, zaczynając od pozycji twarzą w twarz, kończąc na pozycji od tyłu. Pozycja od tyłu była także ulubioną pozycją Jarka, gdy był aktywny. Okazało się, że daje ona także wiele przeżyć, gdy jest się po drugiej stronie. Jarek zrozumiał, dlaczego wszyscy pasywni geje, których posuwał, chętnie wypinali dupy i uwielbiali być ruchani od tyłu. Jarek spuścił się pierwszy, a Azjata jeszcze go dojeżdżał 3 minuty, aż kazał mu się obrócić i spuścił się Jarokowi na twarz. Jarek rzadko pozwalał komuś spuszczać się na twarz - zdarzyło mu się to może dwa razy, ponieważ to on zazwyczaj spuszczał się do buzi innym. Tym razem Azjata nawet nie dał mu możliwości wyboru - było wiadomo, że tym razem Azjata dyktuje warunki. 

Azjata był bardzo zadowolony, że mógł rozdziewiczyć dziurkę Jarka. Przyznał, że dawno się tak dobrze nie bawił i powiedział, że jest regularnym gościem w tym hotelu i chętnie się jeszcze spotka. Na odchodne Jarek dostał od Azjaty napiwek w wysokości 100 Euro. 

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tom Fucker

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach