Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Naduzycie sasiadki I


Wracam z pracy. Jest lato, ciepły wieczór. Widzę niedomknięte drzwi. "Zapukam i powiem, że zapomniałaś Ty, albo dzieci- myślę.- A poza tym, to ta gorąca mamuśka, może zaproponuje drinka z wdzięczności?" Pukam lekko, drzwi uchylają się same, ale jest niepokojąco cicho. Wchodzę, by sprawdzić czy wszystko w porządku i gdy mam powiedzieć "Halo, sąsiadko!" Zauważam jak śpisz w samej bieliźnie, podchodzę bliżej i patrzę jak leżysz na boku, twarzą w moją stronę, ubrana tylko w białą bieliznę, trzymasz koc między nogami, a prawa pierś lekko wysuwa się spod rąbka koca obnażając do połowy sporą pomarańczową brodawkę- patrzę. Śpiąc obracasz się na brzuch, a widok Twoich pośladków przedzielonych paskiem stringów doprowadza mnie do stanu wrzenia. Zdejmuję krawat, klękam obok łóżka, kładę dłoń na Twoich plecach pomiędzy łopatkami, ale Ty zaczynasz budzić się dopiero wtedy gdy oczy masz ciasno zasłonięte zawiązanym wokół głowy jedwabnym krawatem, a dłonie skrępowane z tyłu na plecach. Krótki krzyk przerażenia tłumię dłonią na ustach, siedzę na Tobie blokując jakikolwiek ruch ściskam udami Twoje biodra i drugą dłonią zaczynam delikatnie muskać Twoje plecy, samymi opuszkami. Wędruję nimi po Twoich ramionach w lewo i prawo, przesuwam w dół wzdłuż kręgosłupa, aż do gumki majtek i wracam. Wciąż próbujesz się szarpać co chwilę, ale gęsia skórka zdradza, że czujesz nie tylko strach przed obcymi dłońmi masującymi skórę Twoich pleców, ale też niepewność, bo nie wiesz czemu obcy typ, który włamał Ci się do domu nie pieprzy Cię jeszcze, gwałcąc brutalnie, a pieści tak jak lubisz. Delikatnie wzdrygasz się jeszcze co chwilę, ale nie podnosisz głosu. Masuję opaloną i lekko wilgotną od potu wywołanego emocjami skórę Twoich pleców przez dłuższy czas, a gdy czuję, że rozluźniasz ramiona, rozpętuję je, a Ty od razu układasz je pod głową, ale nawet nie próbujesz zdjąć opaski z krawata z oczu. Przysuwam usta do twojego karku, odgarniam włosy i niemal dotykam wargami. Czujesz ciepło mojego oddechu, a ja nie całuję Cię tylko muskam ustami czubki delikatnego meszku króciutkich włosków, które unoszą się pod wpływem podniecenia i temperatury powietrza, które płynie z moich ust na skórę Twojego karku. Po czym schodzę w dół i kiedy czujesz pierwszy miękki pocałunek między łopatkami drżysz , wzydychasz, a gęsia skórka wraca, czuję ją zwłaszcza na bokach gdzie delikatna skóra piersi wciśniętych w łóżko wymyka się płynnie spod Ciebie, unosisz się, ja  wsuwam dłonie, a pocałunki na plecach wciąż schodzą w dół. Twarde jak kamyczki sutki obejmuję palcami na chwilę, ściskam je i wracam dłońmi na barki masując je z wyczuciem. Usta obsypują lekkimi pocałunkami Twoje biodra i kiedy zaczynam pieścić nimi Twoje pośladki, dłonie też je zaczynają masować dość mocno. Widzę jak zagryzasz zgięty palec wskazujący. Chcę przypomnieć Ci w jakiej jesteś sytuacji, gryzę lekko twój pośladek i w tym samym czasie rozpinam spodnie, wyciągam go i założę się, że myślisz sobie "Teraz mnie zerżnie." Przesuwam pasek Twoich stringów na bok , a dzięki temu, że automatycznie wypinasz tyłek widzę Twoją mokrą z podniecenia cipkę, przesuwam moim twardym kutasem po niej, a Ty zaczynasz czuć, że dotykając Cię nim masturbuję się.
Znowu jesteś zdezorientowana, ale po chwili czujesz jak moje dwa palce- wskazujący i środkowy, bez problemu wślizgują się między Twoje wargi sromowe i lekko zgięte w kierunku Twojego brzucha masują Cię mocno od środka naciskając opuszkami na pofałdowaną skórę przedniej ścianki twojej cipki, a gdy unosisz tyłek wypinając się jeszcze bardziej płynnie przechodzą do długiej, głębokiej i bardzo szybkiej palcówki, by coraz mocniej rozchylone płatki cipki przyjęły trzeci palec, potem czwarty- jęczysz, ale wypinasz tyłek jeszcze bardziej, a ja wysuwam palce na moment z Twojej pochwy, by złączyć ich opuszki razem i powoli, ale zdecydowanie wsuwać w nią wszystkie palce prawej dłoni. Chwila w bezruchu, po której czujesz jak palce w Twojej drżącej pochwie zaciskam w pięść, którą poruszam od razu szybko i mocno, obracam ją na wszystkie strony, a Twoje ciało reaguje skurczami mięśni na moim nadgarstku, mimo tego oporu wpycham całą pięść w Ciebie i niemal wyciągam ja z Twojej cipki, widok Twojej słodkiej wydzieliny na mojej skórze i wypięty tyłek sprawiają że wpycham ją znowu w Ciebie, aż do miejsca gdzie czuję opór, gdy przyzwyczajasz się do tej intensywności pieszczoty zaczynam posuwać Cię pięścią zaciśniętą w Twojej cipce, mocno i szybko, obracając ją wciąż im głębiej jest tym mocniej, oddychasz wciąż niepewna co zrobię Ci jeszcze, ale póki co to ta zabawa która po kilku minutach już doprowadza Cię do szczytu, sprawia, że zaciskające się mięśnie próbują wypchnąć to brutalne ciało obce, które nie przestaje i wbijać się jeszcze raz w Ciebie mimo skurczów mięśni pochwy do samego końca i po kilku obrotach spokojnie wyciągam je. Moja pięść jest mokra, a skóra na palcach aż pozaginana od wilgoci i  gorąca pochwy, która obkurcza się i uspokaja, a Ty wtedy zwijasz się w kłębek i kładziesz na boku, a ja  trzymając rozgrzaną dłoń między Twoimi udami, kładę się za Tobą i szepczę ci do ucha:
-Wiesz kim dziś będziesz?
-Twoją suką...?- sapiesz niepewnie.
-Która teraz będziesz pieprzona...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tomasz Tomasz

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach