Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wspolne wakacje. Czesc 2

Gdy się obudziłem, Sylwii nie było obok. Obróciłem się na drugi bok i wspomnienia z nocy wróciły, a mi momentalnie pojawił się wzwód. Drzwi się otworzyły, a w nich pojawiła się Sylwia. Miała na sobie tylko ręcznik, którym się obwiązała.

- Dobrze, że wstałeś, zaraz będę robiła śniadanie. Mogłabym Cię poprosić, abyś wyszedł? Chciałabym się przebrać, bo zaraz idę na plażę i jak chcesz, możesz iść ze mną.

- Tak, już wstaję. Mogę pójść, a co Norbert nie idzie?

- Norbert do południa nie będzie jeszcze w stanie.

Zacząłem podnosić się z łóżka i gdy już stałem, przypomniałem sobie o moim wzwodzie. Trochę się skrępowałem i próbowałem zakryć, lecz Sylwia tylko się zaśmiała.

- Spokojnie, Norbert ma tak samo.

Wyszedłem z pokoju, wziąłem prysznic i ubrałem. Wspólnie zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy na plażę. Sylwia zaproponowała, abyśmy poszli na dziką stronę, bo tam jest mniej ludzi.
Kiedy byliśmy na miejscu, faktycznie nikogo nie było. Rozłożyliśmy koc i wtedy Sylwia zaczęła się rozbierać, miała na sobie biały strój kąpielowy, który idealnie wyglądał na jej opalonej skórze. Wzięła krem i zaczęła się nim kremować, a ja biernie podziwiałem ten pokaz.

- Czy mógłbyś pokremować mi plecy? Zapytała Sylwia, podając mi krem.

- Oczywiście
Wycisnąłem krem na dłonie i powoli rozsmarowywałem go po jej plecach. Gdy byłem niżej, niby przez przypadek zahaczałem dłonią o jej tyłeczek. Kremowałem ją znacznie dłużej, niż było to potrzebne, ale bardzo chciałem ją dotykać.
- Podobam Ci się Wojtek?

To pytanie mnie zamurowało, nie wiedziałem co odpowiedzieć. Każda odpowiedź w moich myślach była zła.

- Dlaczego milczysz ?

Wtedy obróciła się i spojrzała w moje oczy.

- Zadałam Ci pytanie.

Yyyynoo teen, no jesteś atrakcyjną kobietą. Skąd takie pytanie?
Wtedy usiadła na moich kolanach i usta przyłożyła do mojego ucha.

- Doskonale wiem, co robiłeś mi w nocy, bardzo mnie to podnieciło.

Gdy to usłyszałem, pojawił mi się namiot. Sylwia chyba to wyczuła, bo momentalnie się przybliżyła i zaczęła poruszać swoją pupą po nim.

- Więc jak ? Podobam Ci się Wojtku?

Długo nie myśląc, złapałem ją za głowę i pocałowałem ją w usta. Odwzajemniła, a nasze języki zaczęły tańczyć. Położyłem ją na koc i dalej ją całowałem, moje dłonie sunęły po jej ciele. Moje usta schodziły niżej, całowałem ją po szyi i powoli moje usta całowały jej dekolt. Przesunąłem jej stanik i zacząłem na przemian lizać i ssać jej sutki. Sylwia zaczęła przyjemnie pojękiwać, a mnie to motywowało do dalszego działania. Dłoń wsunąłem w jej majteczki i delikatnie masowałem jej łechtaczkę. Sylwię przeszedł przyjemny dreszcz, który wyczułem na moim palcu. Moje ruchy stawały się szybsze, a Sylwia coraz głośniej jęczała, wtedy moje palce delikatnie masowały całą jej myszkę. Była bardzo wilgotna, co bardzo mnie podniecało. Wstałem i zdjąłem jej majteczki, moim oczom ukazała się jej piękna cipka. Przywarłem ustami do jej myszki i zacząłem ją lizać, chciałem zlizać cały soczek, który znajdował się na jej myszce. Jej jęki były coraz głośniejsze, a moje ruchy coraz bardziej intensywne. Ssałem jej łechtaczkę, a moje dłonie delikatnie rozszerzały jej cipkę, abym mógł zlizywać cały jej soczek. Sylwii to się bardzo podobało, wiła się i przyjemnie poruszała cipką po moich ustach. Cała moja twarz była w jej soczkach, wtedy poczułem jej dłonie na mojej głowie. Przyciskała mnie do niej, zrozumiałem, że chce więcej, więc zacząłem mocniej ssać jej cipkę. Wtedy Sylwia przeżyła orgazm, jej nogi zacisnęły się na mojej głowie, a z ust wydobył się długi przeciągły jęk.

- Jesteś cudowny, daj mi chwilę i zaraz się odwdzięczę.

Dalej byłem między jej nogami i dalej lizałem jej cipkę, była pyszna. Gdy Sylwia doszła do siebie, wstała i kazała mi się położyć, co chętnie wykonałem. Zdjęła mi kąpielówki, a z nich wyskoczył sterczący kutas. Od razu wzięła go do ust i delikatnie zaczęła go ssać. Robiła to bardzo namiętnie, widać było, że uwielbia to robić. Od czasu do czasu wypuszczała go ze swoich ust i wtedy lizała go bardzo dokładnie. Byłem w siódmym niebie, jej usta czyniły cuda. Prosiłem ją, aby nie przestawała go ssać, na co przystała i dodatkowo zaczęła mnie stymulować dłonią. Czułem, że jestem blisko, próbowałem wytrzymać to jak najdłużej, ale jej wyczyny ustami... to było nie do opisania.

- Sylwia ja doooo...

Nie zdążyłem dokończyć i strzelałem spermą prosto w jej usta, salwa za salwą. Gdy tylko doszedłem do siebie, zacząłem ją przepraszać, lecz ona tylko się uśmiechnęła i grzecznie wszystko połknęła.

- Nic się nie stało Wojtuś. Lubię smak Twojej spermy, ale następnym razem poinformuj wcześniej.

Sylwia położyła się nago na kocu i postanowiła się opalać, ja potrzebowałem się schłodzić, więc wskoczyłem do morza. Spędziliśmy na plaży kilka godzin, a gdy oboje uznaliśmy, że trzeba wracać, ubraliśmy się i powoli zmierzaliśmy w kierunku domku. Wracaliśmy inną trasą, ponieważ Sylwia twierdziła, że jest krótsza. W połowie drogi złapałem ją za barki i obróciłem w swoją stronę, zacząłem ją namiętnie całować, odwzajemniła pocałunek, a moje ręce wylądowały na jej tyłeczku. Przycisnąłem ja do drzewa i całowałem jej szyję, powoli zacząłem pozbywać się jej sukienki, którą miała na sobie, a następnie zdjąłem jej stanik. Moje usta przywarły do jej sutków. Ssałem je, od czasu do czasu lekko podgryzając.

- Pragnę poczuć Twoją cipkę na moim kutasie.

Moja dłoń wylądowała w jej majteczkach i masowałem jej łechtaczkę. Sylwia pod wpływem moich zabaw zaczęła cichutko pojękiwać, a jej myszka robiła się coraz bardziej mokra.

- Wypnij się.

Sylwia wykonała polecenie, a ja pozbyłem się z niej reszty odzieży, sam również się rozebrałem. Przyłożyłem kutasa do jej cipki i powoli poruszałem nim po niej. Gdy czułem, że jest gotowy, włożyłem go w nią i powoli zacząłem się w niej poruszać. Była bardzo mokra w środku, co bardzo mnie podniecało. Pod wpływem tego podniecenia mimowolnie moje ruchy stawały się szybsze, a Sylwia zaczęła głośniej jęczeć, co jeszcze bardziej mnie podnieciło. Wkładałem go coraz głębiej, czułem jej pośladki, które odbijały się o moje podbrzusze. Moje dłonie wylądowały jej na biodrach, aby móc jak najmocniej ją posuwać. Sylwii podobało się to bardzo, specjalnie dopychała swój tyłek, nie mogłem się powstrzymać i zacząłem go klepać, na co zareagowała lekkim jękiem. Czułem, że zaraz będę dochodził, poinformowałem ją o tym, a ona szybko uklękła i włożyła go sobie do ust. Było mi dane znów skończyć w jej ustach, a ona znów wszystko dokładnie połknęła.

- Dziękuję Ci, jesteś cudowna.

Na co ona tylko pocałowała mnie w policzek. Podczas tych wakacji nic więcej się nie wydarzyło, ale mieliśmy jeszcze kilka intymnych sytuacji. Rozpakowując torbę, na dnie spostrzegłem jej bieliznę, którą zalałem pierwszej nocy.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Maciek

Nie dodawać.


Komentarze

men30/01/2024 Odpowiedz

opowiadanie super podniecające. seks przygoda bohaterów daje pola fantazji o marzeniach aby przeżyć podobną przygodę.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach