Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Na pewnej plazy

Wczesne przedpołudnie, upał nie do wytrzymania, dzwoni telefon. Patrzę na wyświetlacz – widzę  numer mojej właścicielki. Odebrałem.

- Cześć kundlu, gorąco dzisiaj, jedziemy na plażę?

- Chętnie proszę Pani, słońce przygrzewa. Brać kąpielówki czy nie będą potrzebne?

- Nie bierz. Załóż koszulkę i szorty. Pod spód nic

- Dobrze, proszę Pani.

- O trzynastej u mnie – i rozłączyła się

Było po dziesiątej, więc miałem jeszcze trochę czasu. Wykąpałem się, ogoliłem na twarzy i w kroczu, trochę pas cnoty mi utrudniał zadanie, nie mieszkam z moją Lady więc noszę go od wielu miesięcy żeby się  nie masturbować, zrobiłem głęboką lewatywę. Do przenośnej lodówki zapakowałem wino dla Pani, butlę wody dla mnie, do plecaka jakieś ciastka, klapki koc, parawan jakich mnóstwo na nadmorskich plażach i poszedłem do samochodu. Kilka kilometrów od Pani domu zadzwoniłem że dojeżdżam. Wjeżdżając w ulicę przy której Lady mieszka, widziałem z daleka że już na mnie czeka, stała ubrana w zwiewną, białą sukienkę i sandałki z cieniutkich pasków. Podjechałem, wysiadłem z auta i otworzyłem Pani drzwi. Podała mi torbę żebym schował do bagażnika i wsiadła. Pojechaliśmy. Kilkadziesiąt minut później dojechaliśmy w okolice ustronnej plaży nad jeziorem. Zaparkowałem w cieniu i wysiedliśmy.

- Rozbieraj się i ciuchy zostaw w bagażniku – spojrzałem na Panią pytająco.

- No co? Przecież nie jesteś tu pierwszy raz, to naga plaża

Faktycznie, bywałem tu kiedyś, ale nigdy z Panią. Zdjąłem ubranie i wyjąłem bagaże. Pani zdjęła sukienkę i rzuciła mi ją, pod spodem miała kolorowy, jednoczęściowy kostium kąpielowy. Nie używała innych strojów, z powodu (jak twierdziła) swojej tuszy, fakt, ma dużo ciała, ale nie przeszkadza mi to. Złapałem sukienkę i przytknąłem ją do twarzy by móc przez chwilę poczuć zapach Pani ciała po czym poskładałem ciuszek w kostkę i schowałem do bagażnika, Pani podeszła z tyłu i złożyła mi na szyję cieniutką obrożę którą zamknęła malutką kłódeczką.

- To żeby mi cię oddali jak byś się zgubił, kundelku.

 Założyłem klapki, wziąłem w dłonie bagaże i poszliśmy w stronę niewielkiego lasku przez który trzeba były przejść żeby dostać się do naszego celu. Trochę głupio się czułem idąc nago, bo ta sama ścieżka prowadziła do plaży dla „tekstylnych” i kilka razy minęliśmy osoby które tam się udawały. Po kilku minutach wyszliśmy z lasu i moim oczom ukazało się jezioro z pływającymi w oddali żaglówkami i kilkusetmetrowej długości, szeroka plaża osłonięta po obu stronach gęstymi krzakami. Na kocach i w wodzie było kilkadziesiąt osób, większość nago choć było kilka Pań w stroju topless lub bikini, odeszliśmy trochę na bok i rozłożyłem parawan żeby osłonić nas od wiatru. Pani rozłożyła koc i powiedziała:

- Nalej mi wina i idź się popluskać – wyjąłem z lodówki butelkę, otworzyłem i nalałem do kubeczka. Podałem i pobiegłem do wody. Była cudownie chłodna i z radością zanurzyłem się, dokazując jak dzieciak. Gdy wróciłem, zauważyłem że niedaleko nas pojawił się inny parawan a Pani stała obok naszego „stanowiska” i rozmawiała z jakąś Kobietą w wieku około czterdziestu lat.. Widać było że Kobieta nie pierwszy raz jest w takim miejscu bo Jej ciało całe było idealnie opalone na brąz. Skinąłem głową mówiąc dzień dobry i poszedłem nasmarować się olejkiem do opalania, Lady podeszła do mnie i nasmarowała mi plecy i tyłek. Położyłem się na kocu a słońce pieściło moje ciało. Panie po kilku minutach odeszły w stronę parawanu nowej znajomej. Zmieniłem pozycję, żeby móc mieć Panią na oku i w razie potrzeby obronić Ją, choć nigdy tu nic niebezpiecznego się nie działo. Panie usiadły za tamtym parawanem i straciłem moją właścicielkę z oczu. Nie była daleko więc w razie potrzeby na krzyk szybko bym zareagował. Kilkanaście minut później, zauważyłem że z tamtego „gniazdka” wychodzi około dwudziestoletni chłopak i idzie w moją stronę.

- Cześć, twoja Pani kazała żebyś przyszedł do nas, mam ci pomóc zabrać rzeczy, połączymy nasze parawany. – zebraliśmy co nasze i chwilę później leżałem na kocu opalając plecy obok nowego znajomego w nowym miejscu. Panie obok siedziały na kocu sącząc wino.

- Odwróć się i połóż na plecach – powiedziała do mnie nowa znajoma Lady. Spojrzałem na moją Panią a Ona skinęła głową. Obróciłem się i przymknąłem oczy. Okulary nieco łagodziły ostre słońce więc mogłem kątem oka zerkać na innych plażowiczów. Zerkałem też na mojego towarzysza. Jego idealnie gładkie, bez nawet jednego włoska ciało było nieco delikatniej opalone niż partnerki, ale widać było że nie jest na nagiej plaży pierwszy raz, jego penis był sporo grubszy i dłuższy od mojego. Zamknąłem oczy. Po kilku minutach poczułem że ktoś sypie piasek na moje ciało, lekko podniosłem głowę o ze zdziwieniem zobaczyłem, że chłopak przysunął się do mnie i zabawia się sypiąc na mnie piasek, spojrzałem na niego zdziwiony a on zaczął delikatnie głaskać moje krocze. Rozejrzałem się i zobaczyłem że Panie poszły popływać, znowu spojrzałem na chłopaka.

- Nie bój się Marku – powiedział – Twoja Pani mi pozwoliła. Moja właścicielka też nie ma nic przeciwko. Też jestem kundelkiem i często tu bywamy z Lady Natalią, mam na imię Tomek.

Jego pieszczoty coraz bardziej mnie podniecały, czułem to cudowne łaskotanie w kroczu. Delikatnie wziąłem w dłoń jego penisa i zacząłem masować. Czułem jak rósł od pieszczot. Klęknął obok mnie i przysunął kutasa do mojej twarzy. Rozchyliłem usta i delikatnie objąłem żołądź. Językiem pieściłem czubek a dłonią delikatnie masowałem wielkie jądra. Po chwili Tomek położył się na plecach a ja pochyliłem się i ponownie zacząłem mu obciągać. Tomek położył dłonie na mojej głowie i poruszał miarowo wsuwając i wysuwając kutasa z moich ust. Jego sprzęt był cudowny, miał na oko ze 25 cm i był bardzo gruby. Mój flaczek wyglądał przy nim jak „ptaszek” przedszkolaka. Obciągałem mu coraz szybciej, dłonią objąłem nasadę i poruszałem miarowo. Drugą dłonią sięgnąłem do jego rowka i palcami delikatnie pieściłem dziurkę. Oddech Tomka robił się coraz szybszy a na czubku penisa pojawił się śluz. Poruszałem dłonią coraz szybciej, Tomek zaczął lekko poruszać biodrami w górę i w dół, jego oddech stawał się coraz mocniejszy a zwieracz zaciskał się na moich palcach. Nagle złapał mnie dłonią i odepchnął od siebie. Delikatnie skinął głową, spojrzałem w tamtym kierunku i zobaczyłem że nasze właścicielki wychodzą z wody. Gdy podeszły leżeliśmy grzecznie na kocu, wystawiając nagie ciała na słońce

- Widzę Lenko że nasze kundelki chyba się zaprzyjaźniły – powiedziała Lady Natalia ze śmiechem, wskazując dłonią wzwód u Jej własności.

- Hihihihi… - Chyba tak, odparła Lady Lena i mrugnęła okiem.  Wstałem, nalałem Paniom wina i położyłem się na piasku obok Tomka a Panie usiadły na kocu i rozmawiały.  Zerkałem co chwile na Tomka i jego sztywnego kutasa. Widać było że jest podniecony. Ja też byłem i mrowienie w moim kroczu nie dawało mi spokoju, wierciłem się i co chwilę zmieniałem pozycję. Odwróciłem się na brzuch i chyba zdrzemnąłem. W pewnym momencie poczułem jak czyjeś palce delikatnie poruszają się w mojej dziurce, podniosłem głowę i spojrzałem. Panie siedziały i patrzyły, obok mnie stała butelka z lubrykantem którym Tomek delikatnie smarował mój anal. Jego kutas był cały czas sztywny. Rozsunąłem lekko nogi by zrobić mu więcej miejsca.  Lekko nacisnął i jego śliski palec pokonał niewielki opór zwieracza, po chwili dołączył drugi. Jego dłoń lekko poruszała się w moim analu a do dwóch palców, dołączył trzeci. Lady Natalia podała mu dildosa i prezerwatywy, Tomek założył gumkę na sztucznego kutasa i lekko wsunął go w moją ciasną dziurkę. Lekko poruszał nim wsuwając coraz głębiej. Dildo  miało ze 20 centymetrów i było dosyć grube, jednak z Lady Leną nie raz używaliśmy takich zabawek więc nie narzekałem. Zabawka poruszała się coraz szybciej a ja pojękiwałem z rozkoszy. Kątem oka zobaczyłem telefon w dłoni Pani Natalii, filmowała nasze igraszki. Lekko odwróciłem głowę w drugą stronę a moje jęki były coraz głośniejsze. W pewnym momencie Lady Lena podniosła się i przesunęła przed moją twarz, usiadła z rozłożonymi nogami i odsunęła materiał kostiumu który zakrywał Jej cipkę. Wsunąłem język między uda i zacząłem lizać mokre od podniecenia wargi sromowe mojej właścicielki. Delikatnie ssałem Jej cipkę i lizałem magiczny guziczek rozkoszy. Pani lekko przymknęła oczy a z Jej krocza trysnął strumień złotego deszczu. Przyssałem się mocno żeby nie uronić ani kropelki, sutki na Jej cudnych cycuszkach przebijały materiał kostiumu. Tymczasem Tomek wyjął sztucznego kutasa i zaczął nakładać więcej lubrykantu. Poczułem jak jego ciało zbliża się do mojego a ogromny kutas naciska na dziurkę, rozluźniłem mięśnie i lekko podniosłem biodra by ułatwić mu wejście we mnie. Lizałem cipkę coraz szybciej a kutas pokonał opór mojego analu. Z ust wyrwał mi się krzyk, bo sprzęt był naprawdę duży, sekundę później ból zamienił się w rozkosz. Tomek delikatnie wciskał się we mnie coraz głębiej, klęknąłem żeby miał łatwiej a moje usta mocniej wpiły się w krocze Lady, wsuwałem język w Panią a Tomek ruchał mnie miarowo. Po raz pierwszy od dawna miałem wzwód, choć mocno i boleśnie ograniczony pasem cnoty, jego kutas co chwilę uderzał w prostatę i czułem jak bym miał popuścić. Lizałem cipkę, Tomek wypełniał mnie z tyłu i jęczałem z rozkoszy. Lady Lena zacisnęła uda na mojej głowie i zaczęła „odpływać”. Penis Tomka poruszał się coraz szybciej. Z mojego ciekła sperma, cipa Pani zaczęła pulsować w skurczach orgazmu i prosto w moje usta popłynął strumyk rozkoszy. Kutas Tomka poruszał się w mojej dziurce coraz szybciej, ból  mieszał się z rozkoszą wypełnienia. Lady Lena przytuliła moją głowę i głaskała mnie po włosach a Tomek ruchał jak dziwkę wysuwając i wkładając z powrotem kutasa, zaczął jęczeć, jego ruchy stały się jeszcze szybsze.

- AAAAAAAAACH –usłyszałem i poczułem jak kutas zaczyna pulsować, wypełniając moją dupę spermą. Jego łono uderzało o moje pośladki a nasienie rozlewało się po każdym zakamarku dziurki. Po chwili opadł na moje plecy i dłońmi głaskał krocze. Opadłem brzuchem na piasek, Lady Lena delikatnie odwróciła mnie na plecy i odpięła kłódeczkę trzymającą pas cnoty, uwalniając kutasa. Tomek wziął go lekko w dłoń i zaczął poruszać nią miarowo w górę i w dół. Ustami objął napletek. Byłem mocno podniecony i po kilku sekundach z moich ust wydobył się jęk orgazmu. Sperma trysnęła w usta mojego partnera, zlizywał dokładnie każdą kropelkę. Moje ciało drgało w rytm wytrysku. Chwilę później Tomek podniósł głowę i patrząc mi w oczy połknął cały ładunek. Położył się obok. Nasze nagie ciała wtuliły się w siebie i dłońmi głaskaliśmy się po plecach.

- Idźcie się wykąpać – powiedziała Pani Natalia. Wstaliśmy i pobiegliśmy w stronę jeziora, chlapaliśmy się wzajemnie wodą, dokazując jak dzieci. Po kilku minutach wróciliśmy, Pani Natalia miała na sobie letnią, krótką sukienkę i klapki na kilkucentymetrowym słupku.

- Zbieramy się – usłyszałem od Niej – To jeszcze nie koniec naszego spotkania… Poszliśmy do samochodu, Pani Natalia w sukience, Lady Lena w kostiumie a ja i Tomek nadzy, niosąc sprzęt plażowy. Okazało się że nasze auta stoją blisko siebie, założyłem ubranie, Tomek też. Pojechaliśmy za nimi…




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





uległy impotent

Komentarze

robi18/09/2023 Odpowiedz

fajne, aż czyta się z przyjemnością i dużym podnieceniem. czkam na ciąg dalszy będąc lekko podnieconym.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach