Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Julka, Karol i Jacek 2

Karol wchodził we mnie szybkim ruchem, a Julka położyła się, podsuwając swoją mokrą cipkę pod mój nos. Natychmiast wsadziłem go w jej muszelkę i zaciągnąłem się zapachem. Po chwili przesunąłem twarz nieco wyżej i delikatnie polizałem łechtaczkę. Dziewczyna jęknęła i dotknęła stopą moich jąder. Drgnąłem, a Karol mocniej pchnął biodrami i wszedł we mnie do końca. Jego ruch sprawił mi ból, więc podniosłem głowę i głośno zasyczałem. Chłopak nie wyszedł jednak, tylko mocniej napierał. Julka widziała, że nie jest to komfortowa sytuacja. Objęła swoimi dłońmi moja twarz, a ja poczułem dziwne łaskotanie w brzuchu.

- Boli? – spytała Julia. – Karol, nie za ostro...

- Nie, spoko. Muszę tylko inaczej się ułożyć. O, już mnie to nie boli – skłamałem.

Julia spojrzała na mnie współczującym wzrokiem i się uśmiechnęła. W tym czasie Karol przytulił się swoją klatą do moich pleców, pocałował mnie w kark i wyszedł do połowy. Z powrotem wsunął swojego kutasa i pchnął, ale zdecydowanie delikatniej. Nachylił się, pocałował moją szyję i przysunął usta do mojego ucha.

- Za ostro? Nie lubisz tak, Jacuś? – zapytał niemal szeptem. Myślałem, że jest zły, że robi to na złość.

Pokręciłem tylko głową i powróciłem do lizania Julki. Dziewczyna od razu wygięła się w łuk i mocniej przysunęła swoją cipkę. Natychmiast objąłem dłońmi jej pośladki i mocno je ścisnąłem. Karol zaczął znowu mnie posuwać, ale już z czułością. Po jakiejś minucie wyszedł ze mnie i rozpoczął lizanie mojego tyłka. To było takie ekscytujące, że oderwałem się od robienia minety.

- Ej, a co to za obijanie się w pracy? – zapytała podekscytowanym głosem Julka. – Rób, co masz robić!

Karol zaśmiał się chwilkę, potarł kciukiem moją dziurkę. Nie minęła minuta, a chłopak objął dłońmi moje pośladki dalej robił rimming. Natychmiast powróciłem do ssania Julkowej łechtaczki. Tylko ona miała wolne usta i głośno jęczała, co bardzo nas rozgrzewało. Po chwili chłopak wszedł we mnie i powolnym tempem wprowadzał we mnie swojego twardego członka. Kurwa.., jaki on jest duży i twardy...

- Ja też chcę, kurwa! – krzyknęła dziewczyna wyrywając mnie z moich myśli . – Dawaj Jacuś, muszę się obrócić. Julka przekręciła się na łóżku, wsunęła głowę między moje nogi i pochwyciła gorącymi ustami mojego kutasa. Ja natomiast zabrałem się za kontynuowanie lizania cipki. Karol, co mnie zdziwiło, co jakiś czas wychodził ze mnie i dawał Julce swojego penisa. Pomyślałem, jak to. Karol? Stuprocentowy gej? Ale zaraz przypomniały mi się słowa Julki, że oni kiedyś też się ostro pierdolili, a czasem robiła Karolowi laskę. Za chwilkę Karol wyszedł ze mnie, pomógł mi wstać.

- To teraz zmiana – rzucił chłopak.

- Jak zmiana? – zapytałem zaskoczony.

- A co ty, kurwa, myślisz, że masz monopol na pizdę tej laski? – zapytał rozbawiony chłopak, a dziewczyna parsknęła śmiechem. Karol kucnął przy muszelce Julki i chwilkę pieścił ją ustami. Wtedy poczułem się zazdrosny. Przysunąłem swojego fiuta do ust Julki, a ta pochwyciła go z dziwnym uśmiechem. Chwilę jeszcze patrzyła rozbawionymi oczami, po czym je zamknęła i zajęła się fachowo moim żołędziem. Odchyliłem głowę, zamknąłem oczy i delektowałem się chwilą. Dziewczyna delikatnie ssała mojego twardego i nabrzmiałego fiuta, masując, co jakiś czas, moje jądra. Po minucie, może dwóch, wyjąłem z jej ust swego kutasa i nachyliłem się, by pocałować

- Ej, Jacek, nie świruj... – powiedziała, gdy odkleiłem się od jej ust. – Wszystko jest... okej, mówiłam... mówiłam ci, że z... Karolem też to kiedyś robiłam, ale... on wolał... facetów – mówiła przerywanym, od orgazmu, głosem.

- I nadal woli... - powiedział mój kochanek i wszedł jednym ruchem w Julkę. Ta głośno krzyknęła i prosiła o więcej. Zaszedłem Karola od tyłu, pochyliłem go i bardzo delikatnie się w niego wsunąłem. Jego ciepło mnie uspokoiło. Przytuliłem się do jego pleców. Wąchałem ten jego wspaniały zapach. Od jego feromonów zakręciło mi się w głowie. Tkwiłem w jednej pozycji, a Karol ruszając swoimi smukłymi biodrami nadziewał się na mojego penisa. Wsunąłem się jeszcze głębiej, ograniczają tym samym chłopakowi ruchy w Julce. Karol odwrócił głowę i mnie pocałował. Chwyciłem lewą dłonią jego gładką klatę i przysunąłem do siebie. Teraz jego plecy przylegały do mojego brzucha, mojej klatki piersiowej. Całowałem jego szyję, potylicę i uszy. Chłopak nadal poruszał się w Julce, a ja delikatnie w Karolu. Wszyscy byliśmy rozgrzani i podnieceni. Wszyscy jęczeliśmy, a Julka przeżywała kolejny już orgazmu. Nagle Karol wysunął się z cipki, podniósł nogi Julki i wjechał w jej tyłek. Tu Julka zaczęła już głośno jęczeć, a nawet krzyczeć. Mój penis jeszcze bardziej się usztywnił i mocniej penetrował trzewia mojego przyjaciela. Karol oparł sobie lewą stopę dziewczyny na swoich ramionach, a prawą przysunął do swojej twarzy. Przyłożyłem brodę do lewego barku chłopaka i całowałem palce stopy Julki. Dziewczyna wiła się w orgazmie. Jeden przechodził w drugi. Podczas ostrego rżnięcia, jej piersi miarowo falowały, podskakiwały. Karol czasem chwytał jedną z jej brodawek i delikatnie szczypał, co jeszcze bardziej nakręcało dziewczynę. Ona sama, dwoma palcami, drażniła swoją łechtaczkę. Podniosłem nieco wyżej lewą nogę Julki i ssałem największy palec. Karol lizał kostki i podeszwę prawej stopy. Wspólne stękanie, zapach naszych spoconych ciał spowodowało moją eksplozję.

- Ja już kończę – powiedziałem szeptem do ucha mego kochanka.

- Wytrzymaj jeszcze chwilkę, Jacuś – rzucił nieco głośniej Karol. – Jeszcze chwilka i spuścimy się Julce do ust. Chcesz, piękna?

- O niczym bardziej nie marzę – powiedziała rozmarzonym głosem Julka i wyszczerzyła swoje białe zęby. Zwolniłem swoje ruchy i wyszedłem z Karola, bo czułem, że jestem bardzo blisko. Chłopak odwrócił do mnie głowę mocno pocałował w usta. Spojrzał na mnie swoimi pięknymi oczami i zaraz mrugnął do mnie.

- To chodź. Masturbując się stanęliśmy nad Julką a ta zdążyła się podnieść i usiąść. Wolno masowałem swojego fiuta, a Karol chwycił jedną ręką mój pośladek. Wciąż waląc swego kutasa, pochwyciłem od tyłu jajka Karola i delikatnie je masowałem. Julka, mocnym uściskiem, ujęła w dłonie nasze twarde i gotowe do strzału fiuty. Masując je i pocierając o siebie, ssała nasze żołędzie. Próbowała wsadzić sobie oba do ust, co nie było takie łatwe. Po kolejnym wysunięciu do ust, niemal natychmiast trysnęliśmy. Duża porcja spermy wpłynęła prosto do gardła naszej gorącej sublokatorki. Julka chwilę jeszcze poruszała naszymi fiutami, po czym je puściła i delikatnie wytarła swoje usta grzbietem dłoni.

- Jeszcze raz, co myślicie chłopcy? – spytała figlarnie dziewczyna. – Jeszcze raz chcę takie rżnięcie. Jak tylko was zobaczyłam, od razu o tym pomyślałam. Nawet półnago chodziłam, ale Jacek udawał taką cnotkę – powiedziała i puściła do mnie oko. Ja poczułem się głupio i że zaczynają palić mnie poliki. Karol stał z odwróconą ku mnie głową i szeroko się uśmiechał. Ten jego uśmiech mnie obezwładniał. Natychmiast go pocałowałem i objąłem dłońmi jego twarz. Wciąż zwarci ustami, pieściliśmy się językami, nasze penisy ocierały się o siebie. Julka masowała nasze pośladki całując czasem bok brzucha.

- Ej, egoiści! Dajcie coś też dla mnie – zawołała smutno dziewczyna. – Macie dla siebie usta, to chociaż dajcie swoje fiuty!

Wciąż przyklejeni ustami, zaśmialiśmy się ze słów koleżanki. Moje oczy były kilka centymetrów od Karola. Wpatrywałem się w nie krótką chwilkę.

- Wiesz, że cię kocham? – zapytałem, a potem uświadomiłem sobie, że powiedziałem to na głos. Puściłem twarz mojego kochanka, odkleiłem się od niego i stanąłem przodem do Julki. Ta natychmiast chwyciła mojego fiuta i bez żadnych wstępów wsunęła sobie do ust. Karol wciąż stał w tej samej pozycji i przyglądał mi się z lekkim rozbawieniem. Czułem się zażenowany i miałem wrażenie, że chłopak zaraz mnie wyśmieje. Julka obciągała mi wzorowo, masując delikatnie moją mosznę. Jej oczy były skierowane ku górze. Patrzyła na mnie. Nie miałem pojęcia jak zareagować. Obróciłem głowę, a Karol patrzył na mnie z jeszcze większym rozbawieniem. Tę krępującą ciszę przerwała Julia, wysuwają na chwilę mojego kutasa ze swoich ponętnych ust.

- Powiedz mu – rzuciła, po czym znowu zajęła się robieniem loda, a ja aż za jęczałem. Ona była perfekcjonistką w tym fachu. Delikatnie położyłem rękę na jej potylicy i chciałem nadać nieco szybszego tempa. Dziewczyna chwyciła moje udo i całkiem oddała się mojemu rytmowi, moim ruchom. Całkiem zapomniałem, o czym mówiła Julka. Byłem tak nakręcony, zapomniałem o Karolu, który wciąż stał obok i przysunął swoje usta do mojego ucha. Jedną ręką gładził mój pośladek. Jeszcze chwilę i eksploduję. Zapomniałem też o tym telefonie. Bardzo dziwnym połączeniu z nieznanego numeru. Moja przeszłość mnie dogoniła. Szlag! Z moich chwilowych rozmyślanie wyrwał mnie przyjemny ból przepowiadający wtrysk.

- O kurwa, zaraz strzelę. O fuck.... – puściłem głowę dziewczyny, a ta sama zajęła się moim fiutem. Laska zwolniła nieco tempo. Byłem w siódmym niebie. Moje nogi były jak z waty. Zaraz upadnę. Czułem, że brakuję mi sił, Karol wciąż stał blisko mnie, ssał dolną część mojego ucha. Oparłem się delikatnie o jego klatę. Jego zapach, jego skóra, jego ciało. Taki boski... – Orzesz kurwa! – wystrzeliłem do gardła tej gorącej laski. Ale ona nie przestała, tylko dalej mi obciągała. – Aaaaaaaaaa... Kurwa mać! – Stałem ostatkiem sił. I wtedy nagle...

- Ja ciebie też – powiedział mi wprost do ucha chłopak. – Od pierwszego dnia.

W tym samym czasie dziewczyna przestała mi ssać. Ledwo ustałem na nogach po tym orgazmie i opadłem na łóżko, na które usiadł też Karol. Mój penis był już mały, ale mojego kochanka zaczął się usztywniać

- On cały czas mi o Tobie opowiadał. Bez przerwy mówił o ponętnym chłopaku – powiedziała Julka siadając na rozkładanym fotelu. – Nie było dnia, żebym nie słyszała o jakimś Jacku. A teraz wiem, że miał rację – powiedziała i puściła mi oko. Te słowa sprawiły, że się zaczerwieniłem. Czułem, jak pala mnie poliki. Byłem tym faktem jeszcze bardziej zażenowany i chyba jeszcze bardziej zrobiłem się czerwony.

- Ej, nie bądź taki wstydliwy – powiedziała z uśmiechem Julia i przysunęła się bliżej mojej twarzy. – Cieszę się, że Karol znalazł kogoś fajnego, że jest zakochany i kochany. I cieszę się, że czasem się dzieli swoim chłopakiem. Jesteś pierwszy, który spojrzał na mnie w ten sposób! – powiedziała z uznaniem. Spojrzałem na nią. Jej piękne oczy, kształtne cycki, smukła talia, zgrabny tyłek i tak gorąca cipką...

- To Karola ex musieli być ślepi, żeby nie dostrzec takiego skarbu – powiedziałem i pocałowałem Julkę, a potem zawarłem się z Karolem gorącym i długim pocałunkiem.

- Po prostu jego ex nie byli bi, tylko gejami. Ot cała tajemnica – powiedziała Julka nabierając poważnego tonu. Na chwilę oderwałem się od miłosnego uścisku i spojrzałem zaskoczony na dziewczynę. – No co się tak dziwisz? Przecież widziałam, jak na mnie patrzyłeś. Czułam twój dotyk na mojej dupie. Czułam twoje niby przypadkowe ocieranie. Czułam, twoją reakcję, gdy niby przypadkiem przytuliłam się do ciebie gołymi cyckami. Widziałam, jak sztywniejesz i wiedziałam, że nie jesteś stuprocentowym gejem.

- Ale ja jestem... Ja od zawsze – zacząłem się bronić. – Od kiedy pamiętam wolałem chłopaków. Miałem kiedyś dziewczynę, ale to z facetami był największy ogień.

- No ja chyba na faceta nie wyglądam, co? – zapytała Julka i na dowód szeroko rozszerzyła nogi. – Karol często się ze mną pieprzył, czasem jak miał dół robiłam mu laskę, a czasem on robił mi minetę. Kilku jego byłych też próbowało lizać moją cipkę, ale była to amatorszczyzna. A Ty robiłeś z ogniem, z uczuciem. Rżnąłeś mnie z taką czułością. Czułam jak bardzo jesteś podniecony, jak bardzo kręci cię moje ciało – skończyła Julka i spojrzała na mnie badawczo.

- A ja, też pousuwałem cię z ogniem i czułością? – zapytał Karol robiąc przy tym oczy kota ze Shreka.

- Ty jesteś moim numerem jeden! – powiedziała Julka i rzuciła się w ramiona chłopaka. Chwilkę się całowali. – Jedno tylko mnie zastanawia, Jacuś. Od jakiegoś czasu pierdolimy się razem...

- A właśnie – powiedział Karol, podniósł tyłek Julki i wsunął w niego swojego Sztywnego kutasa. – Oooooooo.... Tak lepiej co? – wyszeptał jej do ucha.

- Karol.... Próbuję coś powiedzieć – przerywała dziewczyna. – Czasem spierdolisz.... O kuuuuurwa, Karol... – wystękała Julia. – Czasem posuwasz mnie w obecności Karola, czasem robisz to, gdy jesteśmy sami... – tu Karol wyraźnie przyspieszył, co Julce się nie spodobało. Zeszła z mojego chłopaka i zerknęła na niego. – Pogrzało cię, Karol? – Teraz dziewczyna spojrzała na mnie. Wzięła moją twarz w swoje dłonie. – Jacuś, dziękuję wszelkim nadprzyrodzonym mocom, że tu jesteś, że Karol znalazł takiego faceta...

- I że czasem też się dzieli – dopowiedział ze śmiechem Karol. Julka zamroziła go swoim wzrokiem. – Dobra, nic nie mówiłem.

- Jak mówiłam, skarbie, – kontynuowała Julia – cieszę się, że cię poznałam, że się mnie nie wstydzisz, że rozmawiamy niemal o wszystkim, ale przede wszystkim, że tu jesteś. Że pokochałeś Karola. Jesteśmy wdzięczni, że nam ufasz, ale chyba nie do końca, co? – spytała i spojrzała na mnie smutnym wzrokiem. Spojrzałem na Karola, ale ten się nie uśmiechał. Położył tylko rękę na moim ramieniu. - Bo chyba coś przed nami ukrywasz. Jesteś skryty, schowałeś się za maską, nawet nie chodzisz nagi po mieszkaniu, mimo że uprawiamy sex i widujemy się bez ubrań.

- Skarbie – wtrącił mój chłopak - twoja przeszłość ciągle cię męczy, ciągle nie daje ci spokoju. Podziel się nią z nami, a we troje łatwiej będzie to znieść. Julka mówiła to z troski i czułości, a nie z ciekawości. Daj sobie pomóc, kocham cię – skończył Karol. Poczułem, jak zaczynają mnie piec oczy.

- Ja niczego nie ukrywam, jestem z wami szczery. Mówiłem wam, że moja rodzina mnie skreśliła, bo przyłapali mnie na seksie z chłopakiem – powiedziałem, starając się zachować poważny i wiarygodny ton. – Co mam wam jeszcze powiedzieć?

- Skarbie, my chcemy, żebyś zrzucił ten ciężar, ze swoich barków – powiedziała spokojnie Julka. – Tylko tyle, widzimy, że coś cię gryzie, że masz jakieś problemy i dlatego...

- I dlatego co?! – wybuchłem.  Całkiem niepotrzebnie, bo zarówno ona, jak i Karol posmutnieli.

- Martwimy się o ciebie – powiedział smutno Karol. I zrobiła się ta krępująca cisza...

Wstałem, wyjąłem z szafki moje bokserki i skierowałem się w stronę łazienki. Wszedłem pod prysznic. Spływająca woda oczyściła mnie z potu. Pomogła też ukryć moje łzy. Płakałem nad moim posranym życiem, że nie potrafię zrzucić z siebie tego ciężaru, uwolnić się. W mojej głowie wciąż brzmiała ta krótka wymiana zdań przez telefon. Nie wiem, jak długo stałem pod prysznicem, ale chyba zbyt długo, bo Karol wszedł do łazienki sprawdzić, czy nic mi nie jest. Gdy wyszedłem w bieliźnie, moi przyjaciele mieli na sobie szlafroki.

- Wszystko okej? – Spytała pogodnie Julia.

- Tak, spoko – odpowiedziałem, zachowując radosną minę. – Zjedzmy coś, co?

Po obfity posiłku ubraliśmy się i wyszliśmy na dłuższy spacer. Moi przyjaciele nie wracali do tematu, ja zapomniałem o telefonie i cieszyliśmy się sobą. Mój nastrój się zmienił. Czas mijał spokojnie na wspólnym rżnięciu, lodach i zwykłym seksie z Karolem. Któregoś ciepłego poranka, piliśmy w kuchni kawę. Ja usiadłem na krześle, tyłem do drzwi. Rozmawialiśmy, żartowaliśmy, a z małego radia leciały jakieś stare hity. Był Grechuta, The Queen "Show must go on", Elton John "Sacryfice", gdy ktoś zapukał. Nawet nie zareagowałem, gdy Julia poszła otworzyć. Przez chwilę było słychać jakieś głosy, które zaraz ucichł. Patrzyłem na mojego chłopaka, na jego piękne oczy, seksowne ciało, gdy wtem ktoś położył obie dłonie na moim nagich ramionach. Ich chłód poraził mnie jak ogromem. Poczułem jakby mi ktoś wbił sopel lodu w plecy, jakbym pociął się tysiącem żyletek, jakbym tonął, spadał w otchłań. Moim ciałem zawładnęły bardzo złe emocje. Poczułem silny przypływ wściekłości, szału, wkurwienia. Na końcu świata poznałbym te dłonie. Tylko jedna osoba je ma. Zauważyłem przerażenie w oczach Karola, który nigdy nie widział mnie w takim stanie. Odwróciłem się i się nie myliłem. Zobaczyłem uśmiechniętą twarz.

- Cześć – usłyszałem.

- Co ty tu, do kurwy nędzy, robisz!?! – zapytałem przez zaciśnięte zęby. Julka wyraźnie się wystraszyła, bo zrobiła krok do tyłu. Karol nie ruszył się z miejsca.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Jacek

Komentarze

czekam7/08/2023 Odpowiedz

Czekam niecierpliwie na kontynuację tego podniecającego opowiadania :)

Dipesto5/09/2023 Odpowiedz

Niesamowite opowiadanie 🤩 już dawno nie czytałam czegoś tak stymulującego.
Czekam na dalszą część 😽


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach