Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Moj harem

Od czasu do czasu odświeżam swój harem. Jedne suki się starzeją (choć lubię dojrzałe), inne zwyczajnie nudzą.


Niedawno kupiłem na aukcji dwie całkiem niezłe, uległe dziewczyny (więcej o tym w opowiadaniu "Aukcja niewolnic") więc pomyślałem, że dla równowagi sprzedam którąś z już posiadanych niewolnic.

Tylko którą ? Aktualnie mam w domu cztery, w różnym wieku i żadna mi się jeszcze tak do końca nie znudziła.

PAULA

Wysoka, szczupła blond Paula o jasnej skórze, niebieskich oczach i wąskich biodrach jest najmłodsza i w związku z tym jeszcze trochę ciasna i narowista. Ma głębokie gardło, długi, mokry języczek, dobrze połyka; lubi inne dziewczyny. Założyłem jej na kostki nóg złote bransolety, pozwoliłem też nosić szpilki i krótki szlafroczek do pół pupy, który może zamieniać na krótkie, lateksowe sukienki.

Paula wyleguje się zwykle nad basenem, nie mówi wiele, posłusznie nadstawia się każdemu kto ma aktualnie do niej prawo.

Jeszcze nie zdecydowałem jakie dam jej imię jako  niewolnicy.

  TRY ME

Ozdobą mojej kolekcji jest Chinka zwaną "Try me". Jest starsza od Pauli, przekroczyła trzydziestkę podczas gdy Paula dopiero wchodzi w swoje lata dwudzieste.

Try me dostałem parę lat temu od partnera biznesowego w Chinach, Pana Wei, któremu dałem z kolei młodziutką szatynkę. Pamiętam tę scenę jak dziś. Siedzieliśmy w restauracji w Chonqqinie i opijali udany interes, u moich stóp klęczała na łańcuszku szatynka przywieziona Panu Wei na prezent. Wzniosłem toast i wygłosiłem długą mowę, w której zapewniłem Pana Wei o moim szacunku i przyjaźni, na dowód której, chciałem mu wręczyć ten oto droby upominek - szatynka uderzyła czołem o podłogę, a ja przekazałem Panu Wei łańcuszek na którym ją trzymałem. Pan Wei ucieszył się, posadził sobie dziewczynę na kolanach i zaklaskał w dłonie.

Z drugiego pokoju wyszło dwóch Chińczyków w czarnych garniturach, prowadzących na smyczy elegancką panią ubraną  w tradycyjną chińską suknię z jedwabiu i szpilki. Miała na szyi obrożę pięknie zdobioną jadeitem. Od razu pomyślałem, że z tą szatynką to poszedłem jednak po taniości i że jego prezent jest bogatszy. Ruchy kobiety były dostojne, pełne gracji. Kiedy Pan Wei mi ją wręczał uklęknęła pokornie przede mną i patrzyła ulegle w oczy, czekając rozkazów i nie zdradzając większych emocji.

Nie dziwcie się więc, że oszalałem na jej punkcie.

Try me umie takie rzeczy robić ze swoim językiem, o których Europejkom się nie śniło. W dodatku jej poprzedni właściciel, Pan Wei, kazał sobie ją wytatuować i teraz całe ciało ma pokryte przepięknymi smokami, kwiatami lotosu i innymi cudeńkami. Mogę ją nie tylko posuwać, ale zwyczajnie oglądać i zawsze coś nowego wpadnie w oko. Dlatego też ona jedna ma całkowity i kategoryczny zakaz wkładania na siebie czegokolwiek, nawet zegarka czy butów - i to bez względu na porę roku. Z wyjątkiem obroży na szyi, którą nosiła każda niewolnica, z tym że Tryme zasłużyła na taką ze złota.


Więc raczej Pauli i Try me na razie nie sprzedam czy nie wymienię.


 OBCIĄGARA I DZIWKA

Zostają Obciągarka (kiedyś Olena) oraz Dziwka (pierwotnie Jasmine). Obie tuż przed czterdziestką, nadal płodne wieloródki służą mi już kilka lat i nieco  się opatrzyły.

Olena urodziła swoim panom w sumie dwójkę, Jasmine trójkę dzieci. Biodra miały więc szerokie, piersi duże, nieco jedynie obwisłe. Łatwo się w nie wchodziło czy to w cipę czy to w tyłek, równie łatwo przyjmowały każdą ilośc spermy. Z natury były wulgarne i dośc prymitywne. Olena ostatnio dużo piła i kiedyś obrzygała mnie, gdy wsadziłem jej zbyt głęboko w usta swojego kutasa.


Między innymi dlatego obie mają zwykłe obroże skórzane.


 DECYZJA

Usiadłem w fotelu, Try me nalała mi whisky i kucnęła przy nodze jak pies.  Kazałem Pauli znaleźć i sprowadzić pozostałe dziewczyny.

Dziwkę znalazła nad basenem a Obciągara siedziała w swoim pokoju czekając na rozkazy. Wkrótce obie stały przede mną na rozstawionych nogach, z rękami założonymi do tyłu i wyprężając piersi.

Dziwka była mokra i naga. Pływała w basenie i nie zdążyła wyschnąć. Jej oliwkowa  skóra błyszczała, mokre włosy spadały niesfornie na czoło. Przyjrzałem się jej dokładnie. Średniego  wzrostu, szatynka, długie włosy, nie za szerokie biodra, kształtne stopy, skóra bez jakichś nadzwyczajnych znamion, bez tatuaży.

Obciągara dla odmiany założyła dzisiaj białe kozaki za kolana na wysokim obcasie, białe koronkowe stringi oraz biały, przezroczysty peniuar. Jej jasna, prawie biała karnacja  kontrastowała z kruczoczarnymi włosami. Spod grzywki patrzyły na mnie czujnie duże, szare oczy.

Gestem przywołałem je obie, żeby uklękły przede mną. Obie suki posłusznie szurnęły na kolana. Wyjąłem kutasa. Otworzyły pyski, wyciągnęły języki. Klepnąłem kutasem Obciągarkę dwa razy po policzkach i wsadziłem jej do pyska. Paula lubiła w takich sytuacjach komentować, co z kolei Obciągarkę mocno kręciło.

Paula usiadła koło mnie na podwiniętych nogach i zaczęła:

- Ale z niej kurew...czy ona nie umie wziąć głębiej ? Ja bym wzięła.

Wyjąłem kutasa z Obciągary wsadziłem dla odmiany w usta Dziwce. Dziwka zaczęła ssać, lizać mnie po jajach, śliniąc się mocno, podczas gdy ja od czasu do czasu pchałem kutasa jej w gardło, żeby bulgotała i śliniła się. W końcu wziąłem ją za włosy, wepchnąłem  bardzo głęboko i przytrzymałem. Posłusznie trzymała go w pysku i ani drgnęła, powoli tylko czerwieniała dusząc się.

- Ty szmato...zdziro, jesteś zbiornikiem na spermę, ścierką... szeptałem jej do ucha. Kiwała gorliwie głową potakując. Wyjąłem chuja, puściłem Dziwkę i zabrałem się za Obciagarę w kozakach. Mój kutas był cały w ślinie Dziwki, wytarłem go o policzki Obciągary. Miała mokry pysk i wywalony język. Pochyliłem się i powoli splunąłem jej do ust. Nie połknęła. Trzymała na języku, czekając na więcej. Chwyciłem ją za włosy i kierując ruchami głowy dymałem ją coraz szybciej w usta. Paula zagryzła wargi z zaciekawienia a Try me przyglądała się z kamienną twarzą.

Nabierałem tempa.

Kiedy poczułem że dochodzę, spuściłem się Obciągarze na twarz i do ust. Nie pozwoliłem połykać. Posłusznie trzymała w ustach moją spermę, a ja resztę rozsmarowałem jej po twarzy i włosach. Dziwka przysunęła się chciwie do pyska Obciągarki i wysunęła język. Zaczęły sobie podawać moją spermę z ust do ust, liżąc się przy tym i plamiąc. Zapach spermy był drażniący, ich języki mokre i lepkie, podobnie jak ich pyski.

- Jedną z was sprzedam - zacząłem bez ceregieli. Kupiłem sobie dwie nowe i potrzebuję miejsca.

Nie przerwały. Jedynie lekkie westchnienie świadczyło o ich reakcji. Wiedziały, że wcześniej czy później przyjdzie na nie czas i będą musiały zrobić miejsce innym. Wreszcie usiadły na piętach.

- Którą z nas, Panie ? - Zapytała Obciągara.

- Za którą wezmę więcej pieniędzy.

- Wystaw więc nas obie na licytacji - podpowiedziała usłużnie Dziwka, oblizując się - jeśli kupujący będą nas próbować, możemy osiągnąć dobrą cenę. Sprzedaj tę, która będzie droższa.

- I sprzedaj nas tam, gdzie będzie najwięcej ruchania - poprosiła Obciągarka - uwielbiam orgie. Może kiedyś trafię na taką, na której zrobią ze mną takie rzeczy jakich jeszcze nikt z inną kobietą nie robił. Żyje się krótko, chciałabym się raz zabawić bez żadnych granic.

Kiwnąłem głową.

Wziąłem aparat i zacząłem robić zdjęcia. Dobre zdjęcia to podstawa każdej sprzedaży a te dwie były świeżo wyruchane, ze spermą na twarzy. Ponieważ Dziwka była cała naga, więc wystarczyło tylko żeby się trochę powypinała i porozkładała.

Z Obciągarką nakręciłem filmik, jak zdejmuje kozaki, ściąga majtki i ociera się piersiami o piersi Dziwki.

Kazałem im zrobić duecik i filmowałem. Obciągara wsunęła Dziwce język w usta i zaczęła ją mocno całować, jednocześnie pieszcząc dłonią jej krocze. Dziwka nie pozostała dłużna i za chwilę ssała małe sutki Obciągarki.

Paula i Try me przyglądały się tej scenie w milczeniu ale z nieskrywanym zachwytem. Nie pozwoliłem im się ruszyć ani zabawiać ze sobą. Miały komendę "waruj"- i warowały.

W końcu wrzuciłem ogłoszenia o sprzedaży obu niewolnic do netu i za 10 minut miałem pierwszy telefon. O dziwo w słuchawce rozległ się damski głos:

- Ja w sprawie ogłoszenia, czy nadal aktualne? Interesuje mnie ta ciemniejsza. Chciałabym ją obejrzeć i wypróbować.

- oczywiście, aktualne, proszę przyjeżdżać. Podałem adres.

Takich rozmów miałem mnóstwo. Niezależnie od tego cena za obie sztuki w necie cały czas szła w górę.

 SPRZEDAŻ

Dziwka i Obciągara siedziały na kanapie z nogami podciągniętymi pod brody, piły piwo i z wypiekami na twarzy śledziły aukcję. Po pierwsze - nie wiadomo która zostanie sprzedana. Po drugie - ciekawiło je gdzie trafią. W grę wchodziły różne możliwości. Od w miarę komfortowej służby u kogoś zamożnego, przez branżę porno, która stale potrzebowała nowych aktorek (stare się zużywały w niesamowitym tempie a niewolnicom nie robiło się cycków i zębów, po czterdziestce były już do niczego), burdel czy jak to się elegancko mawia "klub dżentelmena", w którym można było wyrwać jakiegoś frajera i nieźle pożyć parę lat, po nieco  gorsze warianty: farmy rozpłodowe na których rodziłyby nowych niewolników, zapładnianie cały czas przez starannie wyselekcjonowanych  zapładniaczy o najlepszym materiale genetycznym, czy też do orgii - a zdarzały się takie, na których pękały wszelkie hamulce i robiło się groźnie. Niektóre dziewczyny miały wprawdzie pociąg do bycia przedmiotem mrocznych zabaw, ale zdaje się nie był to przypadek Dziwki i Obciągarki.

Try me przygotowała pokoje do testowania sprzedawanych niewolnic. Kiedy poumawiani kupujący zaczęli się schodzić zamknąłem każdą w osobnym pokoju a sam musiałem odpowiadać na setki identycznych pytań: Dlaczego sprzedaję ? (bo mi się opatrzyły), czy jest z nimi coś nie tak ?(Obciągarka trochę pije), czy są zdrowe (tak), płodne (tak), czy jest coś czego nie robią (nie ma: nawet jeśli chcielibyście żeby któraś obciągnęła końskiego kutasa to każda spokojnie to wykona) itd.

Każdy z oglądających miał 45 minut na  obejrzenie i sprawdzenie towaru, potem kwadrans na umycie, łyk wody i następne próby. Obie dziewczyny były dobrze  wytresowane, miały wyrobione cipy, tyłki, usta - przyjmowały gładko litry spermy, jęczały, pociły się - słowem dawały z siebie wszystko.

Po około trzech godzinach obie nadal miały podobne ceny, wyścig był nierozstrzygnięty.

Wtedy podeszła do mnie ta kobieta, która zadzwoniła pierwsza. Na oko pięćdziesiątka, typ eleganckiej bizneswoman.

- Chcę kupić tę - jak ją pan nazwał - Dziwkę ? Oszczędźmy sobie zachodu, dam panu najlepszą cenę. Potrzebuję jej dla męża. Ostatnią naszą niewolnicę też musiałam sprzedać, bo mój stary  zrobił jej brzuch i musielibyśmy znosić bachora w domu. A bez jakiejś suki, w którą mógłby się spuszczać i na której mógłby się wyżywać, jest nieznośny.

- 50.000 kredytów i Dziwka jest pani. Ale jak ją Pani będzie chciała dalej sprzedać, to proszę zadzwonić do mnie. Może będę zainteresowany odkupem.

- Super. Z tym, że nie wiem, czy będzie co odkupować. Mąż się z nimi ostro bawi, zużywa je szybko. Ale będę pamiętać. Ale niech pan dorzuci do niej jakiś ręcznik, buty i coś na grzbiet. Żebym nie wiozła jej gołej przez miasto. No i niech ona się umyje.

- Co o znaczy, że mąż je "zużywa szybko" ?

- Ćwiczymy shibari, ciągle się uczymy, więc nie wszystkie węzły wychodzą; organizujemy też dla przyjaciół zapasy suk w oleju, czasem jedna drugiej skręci kark, bywa też że po prostu mąż zrobi jej dziecko i wtedy trzeba się jej pozbyć. A ja lubię duszenie. To znaczy lubię być duszona ale i w drugą stronę także...

- Wiem co pani ma na myśli. Kto tego nie lubi. No nic, nawet jakby była z brzuchem to może odkupię.

Kątem oka patrzyłem na Obciągarę, która całkiem niedawno mówiła o tym jak chciałaby żeby zabawiono nią bez granic. Widziałem że zazdrości. Podpisaliśmy szybko umowę. Zawołałem Dziwkę, kazałem ją zaprowadzić pod prysznic. Paula wymyła ją dokładnie. Dziwka dostała długi, wyciągnięty stary t - shirt do pół uda, założyła trampki, włosy spięła gumką i uklęknęła przede mną. Wiedziała, że jest obiektem, rzeczą. Teraz zmieniała właściciela, ktoś inny będzie jej używał. A potem jeszcze ktoś, a potem jeszcze ktoś.  Służyła dobrze, ale to się nie liczy. Ciekawe co też małżonek szanownej kupującej będzie z nią robił. Poklepałem ją po pysku, kiedy wstawała, po raz ostatni złapałem ją za tyłek.

Nie padło żadne słowo. Pożegnała się w milczeniu, po czym wyszła.

 NOC

Tej nocy, zabrałem do sypialni Obciągarę. Przyszła umyta, w siatkowym, czerwonym body, z rozpuszczonymi włosami - wilgotna i chętna. Zrzuciła buty, bez rozkazu położyła się na brzuchu, rozłożyła szedroko nogi, wypięła tyłek  i westchnęła.  Podłożyłem jej poduszkę pod biodra. Podziwiałem cudowne kształty jej ciała, bawiłem się jej włosami. nie  ściągając z niej body, wszedłem w nią od tyłu. Jak zwykle wszedłem gładko, była luźna ale i śliska, podniecona. Znowu westchnęła. Zacząłem ja pieprzyć. Kiedy się spuściłem, odwróciłem ją i wsadziłem jej w usta. Sprawnie pieściła go języczkiem i po chwili stal znowu. Znowu w nią wszedłem. Po raz pierwszy od paru miesięcy rżnąłem Obciągarę długo w noc, aż nie miała siły jęczeć. Kiedy była bezwładna  z rozkoszy, bawiłem się jej ciałem. Gryzłem jej sutki do  krwi, przywiązałem ją do łóżka i mocno, brutalnie dupczyłem zapamiętale we wszystkie otwory. Potem ją wychłostałem. Potem od nowa ją rżnąłem. Oddawała mi się, błagała o więcej, mocniej.

Znowu mnie podniecała.






Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Andrzej Nowak

Komentarze

ZłaSu25/08/2023 Odpowiedz

Fajne :) a napisałbyś jak zabawiasz się w trójkącie z Paulą i Try Me, może jedna by zdominowała drugą ? Niech je poniesie !

Polar26/08/2023 Odpowiedz

Proszę, napisz kolejne

Magda29/08/2023 Odpowiedz

Czekam na więcej. A może dalsze losy Dziwki w nowym domu?

SuDomi 31/08/2023 Odpowiedz

Bardzo dobre, chciałabym przeczytać więcej!

Polar31/08/2023 Odpowiedz

Proszę, napisz kolejne

Autor5/09/2023 Odpowiedz

Na życzenie publiczności :) Dzieje Dziwki w nowym domu, już wkrótce :)


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach