Nie-zwykla Rodzina cz 64. - Babski wieczor
Usłyszałam dzwonek do drzwi i od razu poszłam otworzyć.
- Hej kuzynko. - powiedziała Sam przytulając się ze mną. Ubrana była w zieloną koszulkę, jeansowe spodnie i czarne buty. Włosy miała spięte z tyłu. Jednym słowem wyglądała świetnie.
- Cześć Sam. Chodź... - wtedy zaprosiłam ją do środka.
Razem z Sam poszłam do siebie do pokoju. Tam już czekała na nas Natalie.
- No witam.
- Sam, to jest moja przyjaciółka Natalie. - przedstawiłam dziewczyny na co Nat wstała z mojego łóżka i przytuliła Sam. Natalie również wyglądała świetnie. Ubrała się podobnie jak ja. Biała bluzka na ramiączka oraz jeansowe krótkie spodenki.
- Miło mi cię poznać, Sam.
- Ciebie też Natalie. - dziewczyny odsunęły się od siebie, uśmiechając się.
- To to gotowe na babski wieczór? - spytałam.
- No jasne... - wtedy zza łóżka Natalie wyciągnęła dwie butelki wina. - Jesteśmy gotowe.
Zaśmiałyśmy się razem.
- A twoi rodzice i brat? - spytała Sam.
- Rodzice pracują, a Alan jest u kumpla.
- Czyli chata dla nas. - stwierdziła Nat.
- No to zaczynamy zabawę. - powiedziałam.
Minęło kilka godzin a my opróżniliśmy butelki które już zaczęły na nas działać. Rozmawialiśmy dużo, a Natalie i Sam zaprzyjaźniły się. Z czasem zaczełyśmy schodzić na intymne tematy.
- Sam, a powiedz mi... - zaczęła Natalie. - ty też praktykujesz ten...no wiesz..."rodzinny sekret" jak reszta rodzinki Cass?
- Cóż...wszystko zostaje w rodzinie...zobacz. - wtedy to Sam przybliżyła się i namiętnie pocałowała mnie z języczkiem.
Widziałam jak Nat zagryzła wargę na nasz widok. A ja poczułam podniecenie na pocałunek Sam.
- Hmm...czyli kobiety też lubisz.
- Mhm... - zamruczała Sam. Już obie z Natalie wiedziałyśmy czego chce.
Nat przysunęła się do Sam i delikatnie musnęła jej skóry na ramieniu. Widać było, że młodej spodobał się jej dotyk bo dostrzegłam u niej gęsią skórkę, a im bliżej Natalie była jej ciała tym bardziej nabrzmiałe stawały się sutki mojej kuzynki. Pomogłam kuzynce zdjąć bluzkę. Swoją także zdjęłam. Po chwili głaskania Nat zaczęła całować Sam po szyi i ramionach, aż dotarła do jej brodawki. Sam wydała z siebie cichy jęk. Nat zaczęła lizać jej sutki, każdego na zmianę. Widać było, że powoli zatraca się w przyjemności. Zjeżdżała coraz niżej, z piersi dotarła do podbrzusza. Natalie zdjęła moje kuzynce bieliznę. Sam automatycznie rozłożyła nogi szerzej i oczom mojej przyjaciółki ukazała się jej słodka różowa cipka. Patrząc na nie już nie mogłam wytrzymać tego napięcia i zaczęłam masować swoje piersi. Zaczęłam pocierać dłonią swoją muszelkę. Nat coraz śmielej lizała cipkę Sam, kiedy ta masowała również swoje piersi. Moja przyjaciółka na chwilę zaprzestała tą czynność by ściągnąć z siebie majtki. Sam od razu przyciągnęła do siebie jej nagie piersi. I zaraz potem dobrała się do jej cipki. Obie dziewczyny były już całkiem nagie. Znam Natalie i patrząc na nią widziałam, że moja kuzynka sprawia jej przyjemność. Ja też pozbyłam się majtek i oddałam się masturbacji.
- Cassie, może dołączysz do nas? - z podniecenia wyrwała mnie Sam.
- Z przyjemnością.
Uklękłam na górze łóżka, a Natalie położyła się pode mną. W tej pozycji zaczęła od dołu lizać moją cipkę. Moja kuzynka nie chcąc stać bezczynnie położyła się na brzuchu przed Natalie i robiła jej minetkę. W tej pozycji wszystkie trzy zbliżałyśmy się do orgazmów. Po jakimś czasie zmieniłyśmy pozycję.
Dotykałyśmy się z Nat cipkami i poruszałyśmy energicznie biodrami. W tym samym momencie dostałyśmy mega orgazm. Soki polały mi się po nodze a ciało przyszedł dreszcz. Nat po chwili westchnienia podeszła do Sam i ponownie zaczęła lizać jej cipkę.
- Cassie...twoja kuzynka smakuje nieziemsko, może chcesz spróbować? - zapytała mnie Nat.
- Jest mi cudownie, nie daj się prosić - rozkosznie powiedziała Sam.
Nie czekając na moją odpowiedź moja kuzynka wypięła się na łóżku i zakręciła tyłkiem zachęcająco. Co mi tam, pomyślałam. Jak babski wieczór to na całego. Położyłam się pod Sam i zaczęłam lizać jej cipkę.
Smakowała przecudownie. To było wspaniałe, gdy mogę posmakować cipeczki kuzynki. Natalie natomiast klęknęła za Sam i zaczęła lizać oczko jej tyłka. Nie musiałyśmy długo czekać, Sam doszła z wielkim okrzykiem. Językiem poczułam jak jej ciało drży.
- To było wspaniałe. Teraz Ty się połóż, Cassie. - zaproponowała Sam.
Położyłam się na sofie a Sam w pozycji 69 zaczęła mi robić minetkę. Ja oczywiście odwdzięczałam jej się tym samym. Och widać jak moja kuzynka była spragniona prawdziwych orgazmów. Dopiero co przeżyła jeden, a nadchodzi kolejny. Nat w tym czasie siedziała po drugiej stronie łóżka i patrząc na nas masowała swoją uroczą cipkę na zmianę wsadzając w siebie dwa palce. Jej widok tak mnie nakręcał, że szybko doszłam kolejny raz. Kuzynka również zalała łóżko swoimi sokami. Nat nadal siedziała sama po drugiej stronie, więc z Sam dosiedliśmy się do niej i we dwie na zmianę lizałyśmy jej cipkę.
Jednak nam ani trochę nie chciało się kończyć. Razem ułożyliśmy się na łóżku.
- Ohhh...jesteście takie wspaniałe. - powiedziała Sam.
Każda z nas się ułożyła tak aby mogła lizać cipę partnerki. Sam lizała cipkę Nat, która lizała mi moją, a ja lizałam Sam. Zrobiliśmy taki lesbijski trójkąt.
Każda pomagała sobie dodatkowo palcami. Byłyśmy tak blisko. Odczuwaliśmy taką przyjemność. W końcu doszłyśmy jednocześnie.
Leżeliśmy następnie nago obok siebie. Ja i Nat po bokach a w środku Sam.
- O matko...nigdy jeszcze nie miałam takiego seksu. - powiedziała Sam.
- Och moja droga...stać nas na jeszcze więcej. - powiedziała Natalie.
- Warto było urządzić sobie babski wieczór. - powiedziałam.
- Oj warto. - powiedziała Sam i zaczęła dotykać mnie po cyckach, a potem schodziła do cipki.
- Kuzynko...chyba jesteś napalona na więcej co? - spytałam zagryzając wargę.
- Mhmmm... - mówiła Sam mając mój sutek w ustach.
- W sumie ja też. - powiedziała Nat i zaczęła dotykać Sam po tyłku.
Chwilę potem znowu zaczęliśmy się zabawiać ze sobą. Po kolejnym wspólnym orgazmie zasnęliśmy razem, mocno się obejmując.
C.D.N
Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!
Komentarze
Super seria, czekam na coś w wykonaniu panów :)
Bardzo ładnie opisany babski wieczór