Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Na basenie

Historia, jak znajoma zaprosiła mnie na wagary, które przerodziły się w niesamowicie podniecające wspomnienie.


Było to kilka miesięcy temu, gdy na dworze zaczynały się ciepłe dni, a rok szkolny jeszcze się nie skończył. Przez to, że chodzę jeszcze do technikum, w ciągu dnia musiałem uczęszczać na zajęcia, teoretycznie, bo w praktyce kilka tygodni przed końcem szkoły czasami zdarza się opuścić jakiś dzień w szkole. No i właśnie pewnego dnia w środku tygodniu przeżyłem niesamowitą historię, którą wspominałem jeszcze wiele razy.


Był to dokładnie wtorek wieczór, kiedy moja dawna znajoma napisała do mnie czy nie chciałbym dołączyć do innych jej znajomych na całodniowe wagary. Miała na imię Wiktoria i była dosyć drobną, niewysoką dziewczyną w moim wieku. Była chudą brunetką z niebieskimi oczami, nie za dużymi, ale też nie za małymi piersiami, idealnie wpasowującymi się w moją dłoń. Kiedyś chodziliśmy razem do klasy, nawet zaczęliśmy flirtować, ale po zaczęciu nauki w innych szkołach, nasz kontakt trochę umilkł. Wracając, po zobaczeniu tej wiadomości nie wahałem się długo i odpisałem, że jasne, niech tylko napisze gdzie i o której się spotykamy.


Następnego dnia rano, spotkaliśmy się na umówionym miejscu. Oprócz mnie i Wiktorii były jeszcze jej 2 koleżanki i 2 kolegów, którzy jak się z czasem okazało, podrywali te dwie dziewczyny. Czy po to mnie zaprosiła? Aby też mieć kogoś do poflirtowania? Wyrzuciłem te myśli z głowy, bo nie chciałem sobie robić nadziei. W grupie zadecydowaliśmy, że pójdziemy na basen. Więc każdy poszedł po strój do domu, ja pojechałem z Wiktorią, ponieważ szybciej było samochodem, który ja już wtedy miałem.


Najpierw pojechaliśmy do mnie. Wiktoria czekała w samochodzie, a ja szybko wziąłem strój i zszedłem do samochodu. Z daleka zobaczyłem jak dziewczyna, zobaczywszy mnie, w pośpiechu poprawia swoje spodnie, zapinając guzik. Wyglądało to dosyć podejrzanie i bylem prawie pewny, że przed chwilą potajemnie się masturbowała. Mimo wszystko wolałem być ostrożny i udawać, że niczego nie widziałem.


Gdy wszedłem do auta, próbowała zachować normalną twarz, co ewidentnie jej nie wychodziło. Pojechaliśmy teraz do jej domu, aby zebrała swój strój. Po 10 minutach przyszła do auta przebrana w zupełnie co innego. Teraz miała na sobie krótką spódniczkę i biały top bez stanika. Prawie doskonale widać było jej sterczące sutki. Teraz mogłem zobaczyć, jak seksowne miała nogi. Próbowałem jak najmniej się gapić, ale było bardzo ciężko. Najchętniej zatrzymałbym w tamtym momencie czas i podziwiał to dzieło sztuki jeszcze przez długą chwilę. Wiktoria zareagowała na mój uśmiech i spojrzenie, mówiąc:

- No co? Było mi gorąco, więc musiałam się przebrać.


Ruszyłem dalej, ale już o wiele bardziej podniecony, a w trakcie jazdy nie umiałem przestać myśleć o moich fantazjach powstałych w tamtym momencie. Nie pomagało też to, że co chwilę skanowała mnie seksownym wzrokiem.


Dojechaliśmy na miejsce, a reszta już czekała. Poszliśmy kupić bilety i się przebierać. Szafki i kabiny do przebierania nie były podzielone na płcie natomiast prysznice i ubikacje już tak. Gdy się przebierałem, nie mogłem wygonić myśli, że właśnie gdzieś obok Wiktoria ściąga wszystkie swoje ubrania, między innymi jej mokre majtki i przez chwile jest zupełnie naga. Doprawiało mnie to do szaleństwa.


Chwilę później wszyscy już byliśmy w basenie. Tak jak przypuszczaliśmy, nie było prawie nikogo, każdy był w szkole lub pracy. Cały ośrodek składał się z kilku mniejszych i większych basenów, z atrakcjami takimi jak masaże bąbelkowe czy strumieniowe. Były też tam zjeżdżalnie i skocznie do wody. Ja z chłopakami zaczęliśmy grać w piłkę, a dziewczyny korzystały z części z masażami wodnymi i obgadywały jakieś plotki.


Po jakimś czasie dwie dziewczyny przyszły po nas i zapytały się, czy nie chcemy iść na zjeżdżalnie. Wiktoria podobno jednak nie chciała i została w części relaksacyjnej. Uznałem, że zostawię resztę i pójdę dotrzymać towarzystwa Wiktorii. O tej porze już totalnie nikogo nie było w tym obszarze. Gdy zbliżałem się do miejsca gdzie miała znajdować się dziewczyna, zobaczyłem ją leżącą z zamkniętymi oczami, masującą przez dolną część stroju swoje kroczę. Momentalnie poczułem napięcie w moich majtkach i już nie mogłem wytrzymać hamowania się.


Zacząłem zbliżać się do niej i gdy już byłem prawie przy niej, otworzyła oczy i się trochę przestraszyła. Widać było szok na jej twarzy. Ja jednak złapałem ją za talię i przycisnąłem do ściany. W tamtej chwili nasze usta dzieliły minimetry. Czułem, jak przyspieszył jej znacznie oddech, a oczy mówiły "pragnę tego". Pocałowałem ją i to było jak otwarcie drzwi do krainy namiętności. Całowaliśmy się intensywnie, a moja ręka powoli wędrowała w górę i w dół jej brzucha dochodząc coraz bliżej jej piersi i vaginy. Zacząłem całować jej szyję i jednocześnie moja ręka zatrzymała się na wysokości jej cipki. Masowałem delikatnie i zacząłem słyszeć ciche pojękiwanie. Tym razem ona położyła swoją rękę na moim stroju kąpielowym na wysokości mojego krocza i zaczęła pocierać. Teraz oboje dyszeliśmy sobie w usta i zatrzymaliśmy się jakby w innym świecie.


Nagle do rzeczywistości przywróciły nas jakieś głosy zbliżające się do nas i szybko odsunęliśmy się od Siebie. Wiktoria jednak wzięła mnie za rękę i poszliśmy do szatni, gdzie weszliśmy do kabiny.


Zamknąłem nas na zamek, a gdy się obróciłem, ona zaczęła powoli i seksualnie się rozbierać. Nie umiałem przestać patrzeć na jej nagie ciało, była taka idealna. Zauważyłem, że z jej cipki ciekną już jej soki, a sutki już chyba nie mogą być sztywniejsze. Też się rozebrałem i zacząłem ją pieścić, pocierając jej nagie kroczę i całując po szyi. Po kilku minutach Wiktoria powiedziała, głośno oddychając:

- Proszę! Wejdź we mnie!


Zrobiłem to praktycznie od razu, przyciskając ją mocniej do ściany, a ona wydała z siebie głośny dźwięk podniecenia, aż musiała zatkać sobie usta jedną ręką. Przyspieszałem tempo, zwiększając także głębokość wchodzenia w jej ociekającą dziurkę, a dziewczyna tylko wyginała swoje ciało z przyjemności i pojękiwała, starając się, aby nikt nic nie usłyszał. Minęło może 5 minut, a ona umilkła na chwile, aby od razu potem dostać intensywnego orgazmu, tak intensywnego, że nie umiała utrzymać się na swoich nogach, i zapomniała o tym, żeby nie jęczeć zbyt głośno. Po chwili powiedziała, patrząc na mnie kusząco:

- Chcę mieć Twoją spermę na mojej twarzy.


Klęknęła przede mną i czekała aż skończę, przegryzając dolną wargę i patrząc na mnie z dołu. To wszystko mnie tak podnieciło, że chwilę później wystrzeliłem całą spermę na jej uśmiechniętą piękną buzię, a przyjemność rozlała się po całym moim ciele.


Reszta dnia minęła jak klasyczny dzień ze znajomymi a na koniec, gdy odwoziłem Wiktorie, usłyszałem:

- Dzięki Ci, to było niesamowite, koniecznie musimy to powtórzyć.


I tak zaczęła się moja historia z Wiktorią.


Hej, dzięki za przeczytanie! :D To moje pierwsze opowiadanie tutaj i byłbym wdzięczny za Twoją opinie w komentarzu. Dajcie też znać czy chcecie więcej historii z Wiktorią. Miłej zabawy ;)




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Young Men

Komentarze

ST4/10/2023 Odpowiedz

Bardzo fajne opowiadanie, takie w sam raz, nie długie nie krótkie, a rozbudzające wyobraźnię. Dawaj dalej, czy to z Wiktorią, czy bez niej ;)


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach