Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nie-zwykla Rodzina cz 70. - Wspomnienia mamy z jej ojcem

Byłam właśnie w drodze do mojego ojca. Obiecałam że przyjadę do niego zobaczyć jak u niego ze zdrowiem. Postanowiłam to zrobić sama. Bez Cassie, Alana czy Dave'a. Do mojego ojca przychodzi pielęgniarka aby dawać mu odpowiednie leki. Ojciec mówił mi że nie chce aby się ktoś nim zajmował. Mówiłam że to dla jego dobra. Po kilku dniach jednak mówił że jest bardzo zadowolony z tego jak ona się nim zajmuje. Zdziwiona byłam tym nieco, ale cieszyłam się że już mu ona nie przeszkadza. Zaczęłam się domyślać dlaczego już mu nie przeszkadza. Tata potrafi dogodzić kobiecie. Sama się o tym przekonałam. Aż zaczęłam wspominać jak to się u nas zaczęło. Nasz rodzinny sekret.


Miałam 15 lat gdy moja matka zostawiła ojca dla jakiegoś młodszego kochanka. Pamiętam że tata był tym załamany przez kilka dni. Było mi go żal. Widziałam jak tęsknił za mamą. Był szczęśliwy że postanowiłam z nim zostać. Przez to z matką nie utrzymywałam kontaktu. Zawsze była suką i do teraz nawet ma nas gdzieś.

Od tamtego momentu wiele się zmieniło. Odkąd skończyłam 18 lat zauważyłam że tata patrzy na mnie inaczej. Ojciec częściej mi się przyglądał, zaczął niby przypadkiem dotykać mnie po piersiach i pośladkach. Z początku nie reagowałam na to jakoś bardzo negatywnie. Mój tata miał wtedy 50 lat i nietrudno było zauważyć, że bardzo lubi seks. Często uprawiał z mamą seks, masturbował się, a później jak już mówiłam, próbował mnie dotykać. Przyznam że to też na mnie trochę podziałało. Na ojca zaczęłam także patrzyć inaczej.

Widziałam go kilka razy jak się przebierał. Jego fiut miał, co najmniej 20 cm. Jest duży i gruby. Kiedy o nim myślę robi mi się mokro. Często się masturbuje myśląc o nim. Myślę o tym żeby poczuć tego wielkiego kutasa ojca w mojej cipce.

Nie wiedziałam że zaraz nastąpi punkt zwrotny.

Rano gdy wstałam, poszłam pod prysznic. Kiedy włączyłam wodę zaczęłam myć moje ciało. Dotykałam się wszędzie, szczególnie w okolicach cycków, które to przyznam są w miarę duże. A także dotykałam się w okolicach łechtaczki. W ten sposób też się masturbowałam. Myśląc o tym, aby zostać zerżnięta. Myśli znów powędrowały na temat kutasa ojca.

Kiedy się myłam, dostrzegłam jak tata przygląda mi się przez lekko uchylone drzwi. Pierwszy raz robił coś takiego. Od dłuższego czasu bacznie mi się przyglądał. Ja nie byłam dłuższa i wcześniej już pare razy próbowałam go prowokować chodząc po domu w samych majtkach i prześwitującej koszulce. Gdy na mnie patrzył, to w jego oczach widziałam to jak mnie pożąda.

Tata mógł dostrzec moje duże piersi, na które spływały krople wody. Stał przy drzwiach przez chwile, ale szybko wyszedł, gdy zakręciłam wodę.

Po kilku minutach wyszłam z toalety z ręcznikiem owiniętym wzdłuż tułowia tak, że zasłaniał piersi i ledwo co pośladki. Zagryzłam wargę gdy przeszłam koło taty i poczułam jego wzrok na sobie. Przykucnęłam koło szafki, aby wyjąć świężą piżamę. Kątem oka widziałam jak dotyka się przez materiał spodni. Wstałam z piżamą i wróciłam do łazienki.

Już wtedy widziałam jak na mnie reaguje.


Wieczorem zjedliśmy kolacje i zaczęliśmy oglądać telewizję. Miałam na sobie tylko majtki, które były pokrytę białą koszulką. Moja nocna bielizna. Ojciec patrzył na mnie częściej niż w telewizor.


- Film się skończył tato. Pójdę się wykąpać.


- Jasne córeczko.


Będąc w łazience zdjęłam swoje rzeczy rozbierając się do naga. Weszłam za parawan. Po namyśle zawołałam.


- Tato! Przynieś mi czysty ręcznik.


- Dobrze! - usłyszałam.


Tata zapewnie myślał o tym, że jeżeli wejdzie do łazienki to może uda mu się zobaczyć coś więcej. Zapukał do drzwi, czekając na dalszą instrukcją.


- Wejdź tato.


Dwa razy nie trzeba było mu powtarzać. Po wejściu od razu jego wzrok skierował się w stronę kabiny. Wystawiłam głowę zza parawanu.


- Tato...mógłbyś umyć mi plecy?


- Ja...oczywiście córeczko.


Odwróciłam się, krzyżując ręce na piersiach. Tata widział mój tyłek w całej okazałości. Starał się dokładnie i powoli myć moje plecy.

Nie chciał, aby ta chwila się tak szybko skończyła. Masował coraz większe obszary. Wkładał ręce pod pachy muskając boki moich piersi. Kiedy już chciał wkładać ręce głębiej w stronę piersi, odwróciłam się do niego. Jego oczy pociemniały gdy zobaczył moje cycki i cipkę w całych okazałościach. Dotknęłam jego krocza przez materiał spodni.


- Jesteś już twardy tato. Czyżby to od patrzenia na mnie.


- Ann...jesteś piękna córeczko. Gdy na ciebie patrzę, to tak bardzo cię pragnę. - powiedział, dotykając mnie po policzku, a następnie pocałował.


Po oderwaniu się od siebie, uklęknęłam przed nim i zdjęłam mu spodnie i gacie. Trzymałam jego w pełni gotowego fiuta w dłoni.


- Ja też tego pragnę tato.


Pocałowałam końcówkę. Poczułam lekko słonawy smak. Wsunęłam sam czubek. Delikatnie ssałam i pieściłam językiem. Potęgowałam tylko jego napięcie. Potrzebował tego. Obciągałam tak przez chwilę aż w końcu wyjęłam go z ust. Ślina spływała po mojej brodzie. Łapczywie łapałam powietrze.


- Wiesz co tato...ja skończyłam. Weź prysznic i przyjdź do mojego pokoju.


Powiedziałam i nie zakładając ręcznika wyszłam z łazienki, dodatkowo kręcąc tyłkiem.

Udałam się do mojego pokoju. Taka całkiem naga położyłam się na boku na łóżku. Czekałam na tatę. Będzie miał ciekawy widok jak wyjdzie z łazienki.

Nie czekając na niego długo, tata zjawił się u mnie w pokoju w samym ręczniku. Widać wyraźnie było że mu stał. Nie krył zdziwienia.


- Ann...



- Czekałam na ciebie, tato.



- Jesteś całkiem naga, skarbie. - przyglądał się i był pod wrażeniem tego widoku.



- Wiem. Przyznaj, że tylko tak mnie wyobrażałeś.



- Ann...



- Wiem że tego chcesz tato. Ja też ciebie pragnę.



Wtedy dotknęłam jego fiuta przez ręcznik.



- Ann...pragnę cię, ale chyba nie...



- Och tato, przecież możemy mieć mały sekret, prawda?



- Chcesz tego? Zrobisz to dla mnie?



- Oczywiście, że tak. Bez mamy tobie też tego brakuje... - zamilkłam.


Tata długo patrzył na mnie. Potem odsłonił swój ręcznik. Przed moja twarzą zakołysał się stojący penis. Nie wytrzymałam, błyskawicznie chwyciłam go w obie dłonie, objęłam ustami. Wsunęłam do buzi tyle, ile mogłam, ale on był naprawdę duży. Zaczęłam go ssać, masować dłońmi, trzymałam mocno. Po chwili poczułam na głowie dłoń taty. Delikatnie podyktował rytm, jakim miałam ciągnąć jego kutasa.



- Moja dziewczynka – usłyszałam szept – jesteś w tym lepsza niż twoja mama.



- Wiem, wiem – na chwilkę przestałam obciągać. - jeszcze w wielu rzeczach jestem od tej suki lepsza.


Zaczynało mnie ogarniać niesamowite podniecenie, puściłam jedną ręką pałę i zaczęłam masować sobie cipę. Ojciec zaczął głośno sapać, kutas stawał się twardszy, wsuwał się we mnie coraz szybciej, ja coraz szybciej masowałam cipkę. Nagle zrobił się twardy, zaczął pulsować, a ja wreszcie poczułam smak męskiego nasienia. Tata strzelał spermą jak z sikawki, nie byłam w stanie połykać, większość wylała się z buzi na brodę i na cycki, słyszałam stękanie i jęki ojca.

Po chwili położył mnie na łóżku, rozchylił nogi i zaczął lizać cipkę. Lizał po wierzchu, wsuwał język do środka, spijał kapiące z niej soki, ssał wargi, ale najwięcej poświęcił łechtaczce, tak, że wkrótce zawyłam i zajęczałam z rozkoszy. Następnie tata kutasa umieścił wprost koło wejścia do cipy.



- No dalej, tato...śmiało...



- Ale Ann, czy ty...


- Spokojnie. Nie jestem dziewicą i biorę tabletki. Wejdź we mnie...proszę. - mówiłam błagalnie.


Wszedł pomału do końca i zaczął mnie rytmicznie pompować. Cały czas patrzył mi w oczy, uśmiechał się leciutko.

Byłam już na granicy, kiedy przyspieszył, ruchał mnie jak automat, zaczął przy tym głośno sapać. Jego chuj zrobił się twardy, wchodził we mnie niemal do bólu. Czułam jego każdy centymetr. Normalnie rozpychał mi pizdę jak tylko mógł.

Stęknęłam, po chwili w rytm uderzeń kutasa. Sapałam i jęczałam głośno. Trwało to jakiś czas, ruchy ojca stały się szybsze. Już nie jęczałam, tylko wyłam. Odczuwałam podniecenie, jakiego wcześniej nie doznałam robiąc sobie samej przyjemność.


- Ohhh....Annn...już blisko...


- Dalej tatusiu...chcę cię poczuć...


W końcu tata wystrzelił. Czułam, jak wytryskuje nasienie, czułam je na końcu pizdy. Zrobił jeszcze kilka ruchów, a wtedy już nie pilnowałam się i doszłam razem z nim. Czułam jak jego sperma trafia w najczulszy punkt w mojej cipie.

Po chwili wyszedł ze mnie i położył się na łóżku, obejmując mnie.



- Ohh Ann...co my zrobiliśmy. - powiedział, śmiejąc się.



- To było świetne tato. Byłeś wspaniały.


- Ty też Ann. To był najlepszy seks jaki miałem. - pocałował mnie w spocone czoło. - Tylko nikomu o tym nie mów.


- No jasne. To nasz rodzinny sekret.



Powiedziałam i pocałowałam ojca w policzek. Ten uśmiechnął się i przytulił mnie bardziej do siebie.

Od tamtej chwili spałam razem z ojcem i często się ruchaliśmy. To było świetne.

Potem poznałam mojego męża, który to też miał podobny sekret w swojej rodzinie. No i mam też dzieci z którymi dzielę się sekretem.


Jednak zawsze będę pamiętać od kogo się to u mnie zaczęło.



C.D.N

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mr. Morris

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach