Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wycieczka na Sardynie

Asia była atrakcyjną kobietą przed czterdziestką. Wysoka, z długimi nogami i burzą kręconych, rudych włosów. Poza lśniącym uśmiechem jej niewątpliwym atutem był smak i elegancja. Wiedziała wszystko o modzie, miała doskonały gust i świetnie dobierała stroje. Dzięki temu mężczyźni nie przechodzili koło niej obojętnie, a atrakcyjnością nie ustępowała dwudziestolatkom. Pracowała w dziale HR dużej firmy informatycznej i mądrze zarządzała domowym budżetem. Potrafiła wygospodarować środki nie tylko na modne ubrania kupowane w aplikacjach czy w czasie promocji, ale i skromne zagraniczne wakacje. Nie przepadała za tłumami, dlatego chętnie podróżowała po sezonie. Tym razem padło na Sardynię. Mimo że był  październik pogoda dopisała i Asia z przyjemnością dotarła autobusem do Porto Cervo gdzie spacerowała uliczkami przyglądając się wystawą luksusowych butików. Wiedziona impulsem weszła do niewielkiego sklepu Jacquemus i przymierzyła czarne kryte buty za kostkę z gustownym, jasnobrązowym obcasem. Spojrzała na metkę – 780 EUR – niemal tyle, co kosztował cały jej pobyt. Z żalem odłożyła je na półkę. Wtedy zza jej pleców dobiegł sympatyczny, niski głos – powinna Pani je kupić – świetnie wyglądają. Odwróciła się zaskoczona, głos należał do mężczyzny po czterdziestce, który wprawdzie wzbudzał zaufanie, ale nie wydał się Asi zbyt atrakcyjny. Pewnie uczestnik tej samej wycieczki pomyślała, głośno zaś powiedziała – widział Pan cenę? To chyba jakiś żart. W takim razie ja je dla pani kupię, odparł nieznajomy i bez żadnych dodatkowych wyjaśnień wyciągnął kartę kredytową. Rozpromieniona sprzedawczyni sprawnie przeprowadziła transakcję i nieznajomy ruszył do wyjścia z torbą w ręku. Zaskoczona Joanna ruszyła za nim. Nie mogę ich przyjąć, powiedziała jeszcze na schodkach. Ależ ja Ci ich nie chcę dać, to prosta umowa – ja robię coś dla Ciebie, a ty dla mnie, nie ma co robić ceregieli odparł. Czego oczekujesz zapytała, zaskakując samą siebie. Ach nie udawaj, jesteś już dorosła, mieszkam w hotelu obok. Wciąż nie wierząc, że to robi, złapała nieznajomego pod ramię i powiedziała – a więc chodźmy. Zatrzymał się jeszcze przy kolejny sklepie i poprosił, żeby poczekała. Wyszedł po kilku minutach z kolejną torbą – niespodzianka wyjaśnił. Do hotelu dotarli po kilku minutach, leżał przy samym deptaku, w pierwszej linii brzegowej. Był to Hotel Porto Cervo – piękny kompleks w kolonialnym stylu należący do sieci Sheraton. Drzwi otworzył elegancko ubrany służący i weszli do przestronnego lobby. Nieznajomy skinął recepcjoniście, ujął Asię pod ramię i poprowadził wprost do pokoju, którego drzwi wychodziły na wewnętrzny dziedziniec. Kiedy znaleźli się w środku, przekazał jej zakupy, wskazał łazienkę i poprosił, żeby się przebrała. On tymczasem usiadł na łóżku i uruchomił telewizor. Zanim wykonała polecenie, Asia dopytała jeszcze: na czym polega nasza umowa? To proste – robisz rzeczy, na które mam ochotę, a jeśli Ci się nie podobają, zawsze możesz wyjść, ale buty zostaną u mnie, nie martw się, to nic nadzwyczajnego dodał. Uspokojona weszła do łazienki. Niespodzianka okazała się czarną, jedwabną koszulką. Dostała również parę czarnych kabaretek. Założyła je na siebie, a następnie wsunęła stopy do wymarzonych butów. Wyglądała świetnie. Kiedy wyszła z łazienki, on siedział na łóżku w samych bokserkach, zawstydzona stwierdziła, że na telewizorze leci porno, ale zdawał się nie przywiązywać do tego wagi. Kiedy położyła się na łóżku, on zrobił to samo. Odgarnął z jej twarzy włosy i zaczął całować w usta, dotykając językiem jej warg. Nie przepadała za tą pieszczotą, ale wysunęła język, żeby nie zrazić nieznajomego. Chyba to wyczuł, bo na szczęście już po kilkunastu sekundach uwolnił lewą ręką jej pierś i zaczął ssać sutek. Chwyciła go za głowę, ale on szybko się uniósł i chwycił za jej stringi. Posłusznie uniosła biodra, zdjął jej majtki i jego głowa wylądowała między jej nogami. Poczuła jego język penetrujący wejście do cipki, nie przepadała i za tym, ale było to lepsze niż pocałunki. Na szczęście i to nie trwało długo, wstał i zdecydowanym ruchem przewrócił ją na brzuch. Ucieszyła się, że teraz ją przeleci. Seks jej nie przeszkadzał, po prostu nie lubiła gry wstępnej, niestety i tym razem się rozczarowała. Splunął na jej odbyt i wsunął w niego palec, zrozumiała, że będzie chciał przelecieć jej tyłek. Mimo wszystko postanowiła na to pozwolić. Naparł, a ona syknęła. Wycofał się i przyłożył jej siarczystego klapsa, no dalej, rozluźnij się powiedział, chcę porządnie zerżnąć twoją dupę. Posłusznie się wypięła, rozciągnęła pośladki rękami i syknęła – no dalej, pieprz mnie. Nie potrzebowała wulgarnych gadek w czasie seksu, ale zrozumiał, że jemu to odpowiada. Naparł ponownie, jej wnętrze go przyjęło. Na początku nieco bolało, ale kiedy zaczął miarowo się poruszać, Asia stwierdziła, że sprawia jej to przyjemność. Kiedy solidnie się rozpędził, raz jeszcze zachęciła go, aby rżnął mocniej i zastanawiała się czy mogłaby dojść w czasie seksu analnego. Niestety nie zdążyła poznać odpowiedzi, poczuła kilka naprawdę mocnych ruchów, a potem ciepłą spermę zalewającą jej odbyt. Wyszedł z niej i położył się obok. Grzeczna dziewczynka, teraz weź mojego fiuta w usta i przywróć mu gotowość, powiedział. Tego było za wiele, już i tak czuła się jak dziwka, z jej tyłka wyciekała sperma a teraz to.  Impulsywnie postanowiła odzyskać panowanie nad sytuacją. Chyba żartujesz, twój fiut był dopiero co w mojej dupie, a teraz mam go lizać? Mam lepszy pomysł, zaraz przywrócę Ci gotowość. To mówiąc pchnęła go na łóżko, a następnie usiadła całym ciężarem na jego twarzy. Poczuła nos na swojej łechtaczce, a jego własna sperma pobrudziła mu brodę. Miał kłopot złapać oddech. Po niespełna minucie uniosła się, kazała mu otworzyć usta i nasikała wprost do nich. Połknij, rozkazała. Poczuła, że ma władzę. Jego fiut był znów twardy. Widzę, że jesteś już gotów, ale teraz zajmiesz się mną. Sięgnęła do torebki po zgrabny wibrator, uruchomiła go, ale zamiast włożyć do cipki, przyłożyła go do łechtaczki. Ujęła go za rękę i wprowadziła palce do swojej cipki. Wiedział, co ma robić, szybko odnalazł dwoma palcami górną ściankę jej pochwy i zaczął intensywnie masować. Po chwili jej ciałem szarpnęły spazmy orgazmu. Jęknęła głośno i opadła na łóżko. No dobra, idź się umyj, to Ci obciągnę powiedziała. Posłusznie udał się do łazienki, a kiedy wrócił,  uklękła i wzięła go w usta. Pozwoliła mu wejść głęboko, aż do gardła i już po chwili poczuła gorzką spermę na języku. Zakrztusiła się, ale nie było jej wiele i żeby sprawić mu przyjemność, połknęła ładunek. Po kilku minutach, kiedy miała się już zbierać poprosił, żeby położyła się na boku i spokojnie, leniwie wszedł w jej cipkę, jednocześnie ściskając piersi. Poruszał się w niej miarowo przez kilkanaście minut, po czym przyspieszył i doszedł. Teraz miała jego nasienie we wszystkich swoich dziurach, ale jej to nie przeszkadzało. Wzięli wspólny prysznic, a on zapytał, czy jeszcze się spotkają. Tylko na moich warunkach odparła. Będę około jedenastej w Gucci, ale jutro to Ty będziesz wykrywał moje polecenia. Naszykuj swoją kartę, to może coś z tego będzie Koteczku.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Piotr Panigale

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach