Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Rajd. Czesc 2

- Seba, Jurek. Którą wolicie? – rzucił pytanie w stronę kolegów.

- Szef wie, że ja to wolę cycate – odparł wyższy z pozostałych mężczyzn.

- A Ty Jurek? Ruda się nada?

- No pewnie proszę Pana. Ja to lubię wszystkie. – zaśmiał się głupkowato ten drugi.

- No to postanowione. Ruda jest wasza a Ty skarbeczku chodź ze mną.

Dziewczyny popatrzyły na siebie z nową falą lęku ale nie miały wiele czasu na reakcję. Mężczyzna chwycił Zuzę za rękę i pociągną jak lalkę za sobą do pobliskiego drewnianego stolika z ławeczka. Dwaj pozostali szybko zdjęli koszulki i podeszli do klęczącej teraz samotnie Anki.

- Jak masz na imię złotko? – zapytał pogodnie siadając na ławce mężczyzna

- Zuzanna... Zuza. – odparła nerwowo zerkając w stronę koleżanki.

- Śliczne imię! Słuchaj Zuzka. Popatrzymy sobie teraz jak moje chłopaki obrabiają twoją koleżankę. No może bardziej ja sobie popatrzę bo ty będziesz miała jeszcze kilka zajęć. Widzę w Was obu wielki potencjał. Bądź dalej taka grzeczna a obie wrócicie jeszcze dzisiaj do domu. Czy gdzie tam chciałyście żeby Was Ci gówniarze zabrali, zgoda?

- Ja... nie wiem. Proszę mnie puścić. Ja... nikomu nie powiem tylko proszę dać Nam spokój.

- Chyba wyraźnie powiedziałem, współpracuj a będzie ok – warknął ostrym tonem i poklepał ją otwartą dłonią po policzku.

- Tak. Rozumiem. – spuściła wzrok Zuza.

- Świetnie. A teraz zdejmij te swoje spodenki i nie zapomnij o majtkach.

Dziewczyna potulnie, na nowo rozdygotanymi dłońmi odpięła zamek w szortach i zsunęła je do kostek. Wysunęła kolejno obie stopy i z lekkim zawahaniem chwyciła za jedwabne stringi. Po chwili stała przed mężczyzna już tylko w trampkach, próbując osłonić dłońmi swoją muszelkę.

- Pięknie. Bardzo mi się podobasz. Może i Twoja znajoma ma większy biust ale loda robisz lepiej. No kucnij tu teraz grzecznie i zacznij go ssać. A ja rzucę okiem jak się bawią chłopcy. – rozsiadł się szeroko i wskazał jej miejsce miedzy nogami, gdzie miała kucać.

Ujęła jego wielkiego kutasa u nasady i zaczęła delikatnie lizać go na całej długości od swojej dłoni do żołędzia. Zamruczał z uznaniem. Ale nie patrzył na nią. Obserwował swoich kolegów i klęczącą przed nimi Ankę.

Rudowłosa nastolatka trzymała w każdej dłoni po kutasie. Organy były równie wielkie jak ten, który niedawno obrabiała. Na zmianę brała do ust to jednego to drugiego masując z wyczuciem tego, który akurat nie był w jej ustach. Była zaskoczona swoim podnieceniem. Już się nie bała. Imponowała jej pewność siebie jaka odznaczali się Ci mężczyźni. Pragnęli jej ciała i bez zbędnych zahamowani po prostu je brali. Wysocy, przystojni, dobrze zbudowani. Robienie loda tez okazało się dla mocno stymulującym doświadczeniem. Z pełnym zaangażowaniem i lekkimi pomrukami ssała i masowała fiuty zadowolonych facetów. Zaczęła się zastanawiać czy to im wystarczy?

- Dobrze maleńka. Zrzucaj z siebie resztę ciuszków. Nie ma na co czekać.

- Czyli nie wystarczy – pomyślała. Trudno, nie mam innego wyjścia. Podniosła się z kolan i zdjęła z siebie szorty. Zerknęła w stronę Zuzy, która odwrócona do niej plecami robiła loda szefowi bandy. Od razu zdjęła też majtki i stanęła wyprostowana przed równie nagimi facetami. Podeszli do niej z dwóch stron. Jurek zaczął masować jej biust i całować po szyi. Ten drugi położył dłonie na jej talii i całował po szyi z przeciwnej niż kolega strony. Poczuła, ze któryś dotyka jej krocza.

- Dobra, Zuzka. Wstań, szkoda żebyś to przegapiła.

Dziewczyna przerwała loda i wstała chociaż z lekkim żalem. Jej również spodobało się traktowanie z jakim się zetknęła no i kutas mężczyzny smakował jej całkiem nieźle. Chwycił ją w talii i obrócił ku koleżance. Poczuła falę ciepła. To co ujrzała wymogło jej podniecenie. Ubraną w same buty Ankę obmacywało łapczywie dwóch facetów. Całowali ja na zmianę. Pieścili duże piersi. Jeden gładził jej krocze. Jej ruda koleżanka jęczała z rozkoszy z zamkniętymi oczami całkowicie oddając się woli obcych mężczyzn. Poczuła dłoń na swojej cipce.

- Wspaniale. Jesteś już idealnie mokra. Nie chcę żebyś przegapiła najlepsze. Usiądziesz teraz grzecznie na moim kutasie i będziesz powolutku go ujeżdżać. Chodź pomogę Ci trafić.

Chwycił ja za biodra i nakierował na siebie. Przyłożył żołądź do wilgotnej szparki i delikatnie pociągnął dziewczynę w dół tak, ze jego członek wbił się w nią aż po jądra. Teraz przytrzymał ja w tej pozycji i pocałował w plecy. Teraz razem popatrzymy na co wpadną te ananasy.

- Teraz zacznij działać ale nie śpiesz się. Mamy czas a ja nie chce za szybko skończyć.

Zuza uniosła powoli biodra czując jak nabrzmiały kutas opuszcza jej wnętrze. Była na tyle drobna, ze gdy podniosła się w górę on nadal w niej był. Zaczęła się ponownie opuszczać w dół. Musiała przyznać przed samą sobą, że wypełniający ja wielki członek był niesamowity. Kontynuowała miarowo i powoli oddając się rozkoszy.

Tymczasem Anka była na czworaka. Teraz Seba klęczący przed nią i trzymając rude włosy wbijał kutasa głęboko w jej usta. Jego kolega w tym samym czasie rżną ostro dziewczynę od tyłu. Słychać było miarowe „klaskanie” i jęki rozkoszy tłumione połykany kutasem. Panowie zgrali się niemal idealnie. Kiedy jeden wchodził w nią po jaja drugi się wysuwał. Anka była wniebowzięta. Czuła pustkę w głowie i oddawała się przyjemności. Targnął nią spazm rozkoszy i gdyby nie była podtrzymywana po prostu padła by na brzuch.

- Ha! Świetne przedstawienie! Co nie Zuzka? Musisz przyznać, że pięknie ją obrabiają. No. Możesz lekko przyspieszyć. Chyba wiem czego teraz spróbują. Patrz uważnie. Bo i my nie długo zrobimy mała zmianę.

Nastolatka bez słowa przyspieszyła. Zrobiła to z satysfakcją bo wielki kutas dawał jej masę rozkoszy. Nie wiele brakowało jej do szczytu. Skupiając wolę z wysiłkiem spojrzała ponownie co dzieje się z Anką.

A działo się sporo. Po jej orgazmie Panowie zmienili pomysł. Ten, który posuwał ją w usta położył się teraz na rozłożonym kocyku. Ruda na wpół siedziała, na wpół leżała na nim nabita na nabrzmiałego kutasa wypinając jednocześnie okrągła pupę. A pupa ta była teraz wypełniona wielkim kutasem Jurka. Zaczęli spokojnie. Seba czekał w nastolatce aż jego kolega wciśnie się w odbyt dziewczyny. Próbowała się wyrywać i pojękiwała boleśnie ale trzymana przez obu facetów nie miała wiele do gadania. Oba nabrzmiałe kutasy w końcu w całości znalazły się ledwo przytomnej z ekstazy i bólu dziewczynie. I znów ruszyli jak dobrze zgrana maszyna. Jeden w nią, drugi z niej. I na zmianę. Bardzo szybko zwiększyli tempo. Już po kilku chwilach Anka wyła z rozkoszy uciszana dłonią zatykająca usta. Całość nie trwała długo. Dziewczyna wygięła się w łuk a obaj Panowie jęknęli jak na komendę, wypełniający dziewczynę spermą po brzegi.

Najpierw uwolnili jej tyłek. Chwilę potem leżała wyczerpana na kocyku a z jej młodej cipki i ciasnej pupy powoli sączyła się sperma.

- No to było coś. Mają wprawę chłopaki. Nie sądzisz złotko? Zeskakuj!

Zuza nie od razu zrozumiała. Podniecenie wywołane widokiem rżniętej jak gwiazda porno przyjaciółki będąc wypełnioną największym kutasem jakiego widziała do tej pory na żywo zaćmiło jej umysł. Mężczyzna chwycił ją ponownie za biodra i pchnął na stół.

- Pupa w górę złotko. Teraz runda dla Ciebie.

Poczuła jak wielki członek ociera się o jej pupę. Spięła się i odruchowo pośladki.

- Oj nie, nie. Tak będzie bardziej bolało. Rozluźnij pupę, spodoba Ci się. Widziałaś koleżankę. – poczuła dwa mocne klapsy na pośladkach.

- Proszę, nie tak. Ja zrobię wszystko tylko nie to. Błagam. Obciągnę Panu, proszę.

- Złotko, resztę już zrobiłaś. Teraz wcisnę Ci kutasa w dupę a Ty mi za to podziękujesz, rozumiemy się? – kolejne mocne klapsy wylądowały na jej młodej pupie.

Nie umiała się przemóc. Mięśnie zaciskały się same mimo próby woli, znów płakała. Ale kutas, który przed chwilą dawał jej rozkosz teraz po prostu, powoli wciskał się w jej tyłek. Jęczała głośno z bólu.

- Nie ułatwiasz Zuza. No ale jak wolisz. Ej który zrobił rudą w tyłek? – krzyknął do kolegów siedzących na kocyku obok śpiącej Anki.

- Ja szefie. – podniósł rękę Jurek.

- chodź tu. Stan z drugiej strony stołu. Przytrzymaj młoda za ręce i zatkaj jej usta kutasem.

- Tak jest!

Teraz, pozbawiona w ogóle ruchu, jak wcześniej przyjaciółka, z kutasem w ustach poczuła jak napierający członek przełamuje jej opór. Powoli, boleśnie wcisną się w nią w całości. Płakała z bólu, dławiła się wielkim członkiem. Ale nic nie mogła zrobić. Mięśnie powoli przyzwyczaiły się do obecność mężczyzny. A on co raz śmielej posuwał ją w pupę. Im dłużej tym było to dla niej przyjemniejsze. Dość szybko skowyt bólu przerodził się w jęk rozkoszy. Poczuła pulsowanie kutasa w ustach. Jej głowie silnie przytrzymały dwie ręce. Głęboko, z jajami opartymi o brodę wylała się ciepła sperma. Kutas zwiotczał i wysunął się z jej ust. Przełknęła odruchowo resztki spermy.

- Seba, chcesz? Krzyknął Jurek do kolegi

- Nie spoko, ruda daje rade – odkrzyknął drugi facet trzymając Ankę za włosy i nadając tempo w jakim posuwał jej usta.

Zuza poczuła skurcz orgazmu. Jęknęła przeciągle i poczuła jak jej pupę wypełnia obfity ładunek spermy. Prawie zemdlała. Poczuła błogość i spokój. Już po wszystkim, w sumie nie było źle.

- Widzisz złotko, mówiłem, że Ci się spodoba. – pogłaskał ją po głowie.

- Dobra chłopaki. Pakować dziewczyny do auta i posprzątajcie tu troszkę. No i dla jasności ja z Paniami jadę z tyłu.

C.D.N.







Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Locke

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach