Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Mroczna strona Nikoli

    Wiosenna aura zawsze budziła mnie do życia i motywowała do wczesnego opuszczania łóżka. Nie inaczej było tego roku. Sobotni poranek zaczęłam już o godzinie ósmej. Po prysznicu i zaparzeniu kubka gorącej kawy zasiadłam do komputera, mając zamiar przejrzeć skrzynkę pocztową na forum BDSM. Jakiś czas temu, kiedy byłam podniecona moimi fantazjami, podjęłam decyzję o założeniu tam konta, licząc, że znajdę jakiegoś nowego przystojnego uległego. Teraz jednak byłam sceptycznie nastawiona. Pośród kilkunastu wiadomości od napalonych onanistów trafiłam jednak na kogoś ciekawego. Maciek lat dwadzieścia pięć, brunet o imponującej muskularnej sylwetce w kilku zdaniach opisał siebie i jego fantazje, którą mielibyśmy wspólnie spełnić. Po krótkim zastanowieniu odpisałam i po kilkunastu wiadomościach ugadaliśmy się na randkę tego samego wieczoru.
    Randka przebiegła znakomicie. Maciek okazał się czarującym mężczyzną z dobrym poczuciem humoru, a co najbardziej istotne wyglądał lepiej niż na zdjęciach, to też po kilku wypitych drinkach podjęłam decyzję, że chce spełnić jego wcześniej opisaną fantazje, i to jeszcze tej nocy ze mną w roli głównej. Pół godziny później znaleźliśmy się w moim mieszkaniu, głupia decyzja, zważywszy na fakt, że znałam go zaledwie kilka godzin, ale w tamtym momencie byłam już napalona do tego stopnia, że nie myślałam do końca racjonalne.
    Już w progu zaczęliśmy się całować, jednak szybko go odepchnęłam na łóżko, dając mu znać, że na moje usta musi sobie zasłużyć swoim posłuszeństwem. Zaraz po tym, stojąc nad nim, oparłam swoją nagą stopę na jego kroczu, lekko przechylając swój środek ciężkości, tak by stopniowo zwiększać ból. Maciek jęknął przeciągle, a jego penis momentalnie stwardniał, wypełniając jego bokserki. Natychmiast ją zabrałam i kazałam mu paść do moich stóp oraz zabrać się do ich czyszczenia, co mój nowy piesek wykonał natychmiast. Niespecjalnie lubię, kiedy chłopak liże mi stopy, nie ma w tym nic nadzwyczajnie przyjemnego, jednak kocham widok tego upodlenia, więc na moich ustach szybko pojawił się szyderczy uśmiech, a w spodniach poczułam się mokra. Z całego femdom najbardziej lubię jednak zadawać ból, uwielbiam, kiedy chłopak krzyczy w agonii i prosi mnie bym przestała, nie zdając sobie sprawy, że to mnie tylko motywuje, by oddać jeszcze jeden cios, a zaraz po nim kolejny. Maciek całkiem mocno przykładał się do lizania moich stópek, mimo wszystko uznałam, że mógłby bardziej, więc złapałam go za włosy i postawiłam na nogi, informując go, że za słabo się stara. Chwilę później wymierzyłam kolanem uderzenie na jego jądra, sprawiając, że znowu upadł na ziemię, wydając przy tym mój upragniony krzyk. W tym momencie zamieniłam się w drapieżnika. Władczym tonem kazałam mu się rozebrać, sama zaś sięgnęłam do szuflady, wyjmując kajdanki i szpicrutę. Nim się obróciłam, Maciek już czekał nagi i gotowy, by mi się całkowicie oddać. Mój wzrok mimowolnie wylądował na jego przyrodzeniu, a wzdłuż mojego ciała przeszedł dreszcz podniecenia. Szybko zapięłam kajdankami jego dłonie za plecami i po raz kolejny rzuciłam go na moje łóżko, tak by wylądował nam nim twarzą. Maciek posłusznie podciągnął nogi, opierając się na kolanach, prezentując swój seksowny tyłek i zwisające przyrodzenie, z którego już sączył się ejakulat. Zamachnęłam się szpicrutą kilka razy w powietrzu, przedłużając moment pierwszego uderzenia, sprawiając, że Maciek za każdym razem zaciskał swoje pośladki, na marne marnując energię, kiedy zaś spadło na niego pierwsze uderzenie, kompletnie nie był przygotowany. Do moich uszu po raz kolejny dotarł seksowny jęk, powodując u mnie szyderczy śmiech. Byłam w transie, rytmicznie wymierzałam kolejne ciosy, sprawiając, że po zaledwie kilkunastu uderzeniach pośladki Maćka zarumieniły cię czerwonym kolorem, a po dojściu do trzydziestu uderzeń w kilku miejscach ich kolor zmienił się na niebieski. Doskonale zdaje sobie sprawę, że to właśnie te punkty zamieniają się w najbardziej bolesne, więc ostatnie pięć uderzeń jeden za drugim wymierzyłam dokładnie w to samo miejsce, sprawiając, że jęki Maćka zamieniły się w przeciągłe krzyki. Moim następnym celem były nabrzmiałe jądra, najbardziej czuły punkt każdego chłopaka, to je najbardziej lubię drażnić. Delikatnie smyrając je szpicrutą, sprawiłam, że Maciek nerwowo się wzdrygnął, czym sprawił mi ogromną przyjemność. Mój kundelek schował twarz w materac, jednak po pierwszym uderzeniu usłyszałam stłumiony krzyk, zauważyłam nawet, że zacisnął palce u stóp. Byłam bezlitosna i naprzemiennie wymierzałam ciosy w oba jądra w nieregularnym odstępie czasu. Mój uległy wił się w agonii, próbował nawet uciekać przed moimi uderzeniami, jednak mój głośny i stanowczy ton oraz groźba, że wszelkie nieposłuszeństwo tylko wydłuży moją zabawę, szybko zmotywowały go do przybrania odpowiedniej pozycji.
    Z jego prącia wyciekała już pokaźna strużka ejakulatu, zbierająca się na materacu, więc zebrałam go na palce, delikatnie masując jego żołędzia, by chwilę później złapać go za włosy i odchylając jego głowę, wepchnąć je głęboko do jego gardła. Maciek krztusił się uroczo, a do jego oczu napłynęły łzy, co bardzo mnie podnieciło. Po krótkiej, aczkolwiek satysfakcjonującej zabawie oralnej przewróciłam go na plecy i usiadłam na jego twarzy, miałam na sobie krótką spódniczkę, a pod nią kompletnie przemoczone śluzem majtki. Powolnymi ruchami ocierałam się o niego moimi wargami sromowymi, sprawiając, że twarz Maćka była cała mokra od moich wydzielin. Nie wytrzymałam tak długo, najbardziej pragnęłam, by swoje umiejętności w lizaniu moich stópek, tym razem zaprezentował na mojej rozgrzanej i wilgotnej cipce. Zdjęłam więc swoje majtki i zaprezentowałam mu mój największy skarb. Soki zaczęły spływać po moich udach, a moja cipka aż pulsowała od podniecenia. Zauważyłam w jego oku błysk podniecenia, a jego penis jeszcze bardziej stwardniał, uwidaczniając na nim potężne żyły. Stając tak nad nim, przygryzając kusząco swoją wargę, zastanawiałam się jeszcze nad tym, czy nie siąść na jego przyrodzeniu, jednak szybko wybrałam jego twarz i poczułam, jak język Maćka wkrada się między moje wargi sromowe, wydobywając przy tym pokaźne pokłady śluzu. Kiedy jestem naprawdę mocno podniecona, robię się niesamowicie mokra, więc spomiędzy moich nóg zaczęły się wydobywać odgłosy mlaskania i siorbania. Z każdą minutą czułam coraz większą przyjemność, jednak orgazmy nie przychodzą mi tak łatwo, więc Maćka czekało sporo roboty. Tym razem to z moich ust wydobyły się przeciągłe jęki. Zdjęłam bluzkę i zaczęłam masować moje piersi oraz drażnić moje sterczące sutki. Zaraz po łechtaczce to właśnie sutki są u mnie najbardziej erogenne.
Czułam, że kulminacja jest coraz bliżej, więc dołożyłam posuwiste ruchy moim ciałem, jeżdżąc po całej jego twarzy, złapałam go nawet za jego włosy, by zwiększyć kontrolę.
Wiłam się na nim w coraz większej euforii, wyginając seksownie swoje ciało. Jęki zamieniły się w głośne krzyki i poczułam, jak zaciskają się moje mięśnie, a ciało zalewa fala rozkoszy. Opadłam na niego klatkę piersiową, dalej jednak siedząc na jego twarzy, pozwalając mu delektować się zapachem mojej pochwy. Oboje sapaliśmy jak po intensywnym treningu. Czułam się niesamowicie spełniona, jednak nie miałam zamiaru kończyć na jednym orgazmie.
    Po tym, jak złapałam trochę sił, zsunęłam się na brzuch Maćka i zainteresowałam się jego wciąż twardym jak skała penisie. Zaczęłam od delikatnego masażu żołędzia, bez pospiechu muskałam jego przyrodzenie palcem, drażniąc się z nim i delektując się dźwiękami, jakie z siebie wydawał. Dotknęłam go nawet językiem, chichocząc przy tym słodko. Stopniowo zwiększałam kontakt mojej dłoni z jego penisem. Po chwili przeszłam do posuwistych ruchów ręką, oddech Maćka znów przyspieszył, a na moich ustach pojawił się uśmiech. Wzięłam go do ust i delikatnie zaczęłam masować go językiem, sprawiając mu przy tym dużą przyjemność. Po pewnym czasie delikatne pomruki zmieniły się w jęki i kiedy w mojej ocenie przyjemności było za wiele, przygryzłam go zębami, powodując u Maćka głośny syk. Po raz kolejny wybucham śmiechem i z niego zeszłam. Błagał mnie o powrót, udałam jednak, że nie jestem zainteresowana i wpatrując się w jego oczy, z uśmiechem na ustach odeszłam do komody, z której wyjęłam prezerwatywę. Momentalnie wróciła do niego nadzieja, a ja zwinnie założyłam na jego penisa zabezpieczenie. Zanim jednak na nim usiadłam, zdecydowałam się z nim dalej droczyć. Delikatnie ocierałam się moimi wargami sromowymi o jego przyrodzenie, przedłużając moment penetracji w nieskończoność. Frustracja Maćka sięgała zenitu, skomlał uroczo, a ja głośno się zastanawiałam, czy powinniśmy to zrobić. Po kilku minutach zdecydowałam się, że to już ten czas i poczułam go w sobie. Na początku nadałam powolne tempo, z czasem coraz bardziej przyspieszając. Miałam pełną kontrolę, ponieważ ręce Maćka nadal były spięte za plecami. Nachyliłam się nad jego twarz i zaczęliśmy się namiętne całować. Znowu zaczęliśmy dyszeć, a z moich ust wydobyły się głośne jęki tłumione jego ustami. Po kilkunastu minutach intensywnego seksu po raz kolejny zbliżałam się do szczytowania, wbiłam pazury w jego klatkę piersiową i przeciągnęłam nimi wzdłuż jego tułowia, zostawiając przy tym czerwone ślady i powodując u Maćka przeciągły krzyk, który zrównał się z moim jęczeniem. Po raz kolejny poczułam, jak wszystkie moje mięśnie się zaciskają i wpadam w stan ekstazy, doszliśmy oboje jednocześnie, co zdążyło mi się pierwszy raz w życiu. Całowaliśmy się jeszcze długo, dalej zostawiając go w sobie. Na zakończenie zeszłam z niego i wyjęłam z szuflady klatkę cnoty, dając mu wybór. Albo połknie zawartość zużytej prezerwatywy, albo do naszego następnego spotkania pozostanie w klatce. Mina Maćka sugerowała, że wybór jest dla niego bardzo trudny, jednak wybrał klatkę, sprawiając, że na mojej szyi zawisnął kluczyk jako symbol całkowitej kontroli nad moim nowym niewolnikiem.





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Anonim5535

Jeśli chcecie poznać ciąg dalszy relacji Nikoli i Maćka, dajcie o tym znać.


Komentarze

Tarskiwai13/11/2023 Odpowiedz

Super opowiadanie, liczę na więcej w tej tematyce

Lijn14/11/2023 Odpowiedz

Podniecające, kontynuuj! :)

Wrzuć tez cos nowego z „niewolnika na wymianie”.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach