Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nie-zwykla Rodzina cz 77. - Sprosny wujek

Dziś były urodziny mojej kuzynki Sam. Wiedząc o tym razem z Alanem pojechałam do nich. Rodzice nie mogli przyjechać przez pracę, ale złożyli Sam życzenia przez telefon. Gdy byliśmy na miejscu okazało się że Sam zorganizowała małą imprezkę. Przyznam nie spodziewałam się tego po niej. Drzwi otworzył nam wujek Victor. Ubrany w czarną koszulę z podwiniętymi rękawami oraz granatowe spodnie. Ani trochę się nie zmienił. Dalej miał wąsy i mały brzuszek. Można było zobaczyć że był trochę podpity.


- Alan, Cassie... - przytulił nas jednocześnie. Poczułam od niego alkohol. Aż dziwne że pozwolili na to Sam.


- Hej wujku...


- Sam na was czekała...chodźcie jest impreza.


Alan wszedł pierwszy, jednak gdy wujek mnie przepuścił złapał mnie za tyłek pod spódnicę. Pomacał go trochę.


- Hmm...świetnie wyglądasz Cassie.


- Ymm...dziękuje wujku. - odparłam i udałam się do salonu.


Miałam się czym chwalić. Ubrałam zieloną koszulkę na ramiączka i czarną spódnicę. Pod spodem miałam czerwone majtki. Wujek widać zwrócił na to uwagę. W salonie szybko odnalazłam moją kuzynkę. Otoczona była znajomymi, wśród których poznałam jedynie jej kuzyna Ivo. Widać Sam stała się pewniejsza i towarzyska, bo pamiętam że opowiadała mi jaki miała problem z nawiązywaniem znajomości.

Sam ubrana była w białą sukienkę na ramiączka, do połowy uda. Włosy miała rozpuszczone.


- Hej Sam.


- Cześć kuzyni. - wstała uściskała i ucałowała mnie i Alana. - dziękuje że przyszliście.


- Nie mogliśmy tego przegapić. Wszystkiego Najlepszego Sam. - zaczął Alan.


- Spełnienia marzeń. - dodałam.


- Dziękuje wam. No a teraz chodźcie, poznacie moich znajomych.


Ja i Alan szybko złapaliśmy dobry kontakt z innymi. Poza tradycyjnym tortem nie mogło zabraknąć przekąsek i alkoholu. Muzyka głośno grała. Po wielu godzinach wszyscy już byli nieźle pijani. Ja także trochę wypiłam, tak samo jak mój brat i kuzynka. Widziałam że wujek także próbował. Wódka zaczęła już na nas działać. Siedziałam blisko Sam i w przeciwieństwie do innych nieźle kontaktowaliśmy.


- Rodzice ci pozwolili na alkohol? - spytałam.


- Nie do końca. W sumie to...


- To co?


- Mama i tata rano mi złożyli życzenia. Prosiłam czy mogę świętować ze znajomymi. Mama się zgodziła pod warunkiem że będzie zero alkoholu.


- Serio? - zaśmiałam się pokazując butelkę po wódce.


- Tata się na to zgodził. Będzie nas kryć przed mamą. A że mama pojechała w delegację to...


- Rozumiem. No to świętujmy...gdzie jest więcej alko?


- Tam w szafce. Weź...ja muszę siusiu.


Sam wtedy poszła na górę do łazienki. Skorzystałam z okazji i udałam się po jakąś wódę. Chociaż przyznam niewiele było już jej. Wszyscy goście byli już kompletnie pijani. Nawet mój brat, który zaliczył zgon na kanapie. Postanowiłam że upije się do końca z Sam. Jej tata przecież nas kryje.


Gdy schyliłam się poszukać wódki, poczułam dłoń na moim pośladku. Wyprostowałam się i odwróciłam. Wujek dotykał mnie teraz przez majtki moją cipkę.


- Cassie...ależ jesteś świetna laska. Gdy tylko tak patrzę, to bardzo mam na ciebie ochotę...


Poruszał ręką po mojej łechtaczce. Przesunął pasek majteczek i włożył dłoń do środka. Palcem poruszał w mojej pochwie. Robiłam się przez to mokra.


- Wujku...nie...inni patrzą... - próbowałam mówić, ale poprzez odczuwanie przyjemności nie mogła. Bardzo tego pragnęłam, ale wolałam by nikt inny nie wiedział o naszym rodzinnym sekrecie.


- Daj spokój...są tak pijani że zaraz padną. Dalej Cassie nie mów że nie chcesz tego fiuta. - przycisnął mnie do ściany. Swoim kroczem napierał na moją nogę, a palcami przyciskał moją łechtaczkę. Całował mnie też po szyji.

Przed dotyk czułam jak jego fiut był już twardy. Był bardzo napalony na mnie. Widać po alkoholu jest bardzo zbereźny.


- Ohh...ummm... - jęczałam gdy mnie całował i macał po cipce. Moje soki wypływały z niej a we mnie rosło podniecenie. Widać że przez alkohol również się napaliłam.


- Chodź Cass...wiem że tego pragniesz.


Wujek wyjął ręke z majtek i oblizał swoje palce. Podjarał mnie ten widok.

Wtedy wujek pociągnął mnie za ręke. Razem szliśmy do jego sypialni. Byłam cała rozpalona. Przez wódkę jeszcze nie miałam zahamowań. Wujek prowadzi mnie aby mnie zerżnąć. Bardzo podobała mi się ta myśl. Gdy wchodziliśmy do pokoju, po drodze spotkałyśmy Sam.


- Heeej... - zapytała zalotnie. - a wy dokąd idziecie?


- No my... - zaczęłam ale moja pewność spadła przy Sam.


- My chcieliśmy... - zaczął wujek ale widać miał podobnie.


- Hah...już nic nie mówcie. Mogę się przyłączyć?


Spytała, a wujek uśmiechnął się tylko i przepuścił ją w drzwiach. Cieszyłam się że i Sam dołączy do zabawy. Gdy wszyscy weszliśmy do sypialni, wujek zamknął te drzwi na klucz.


- Na wypadek gdyby nam przeszkadzali. - powiedział i podszedł do nas. - czas na prezent urodzinowy.


- Nie mogłam się doczekać. - powiedziała Sam.


Wtedy wszyscy razem zaczęliśmy się całować. Wujek macał piersi mpje jak i Sam. Rozkoszowaliśmy się w jego dotyku. Jego ręka nagle zjechała na mój pośladek. Druga ręka na pośladek Sam. Podziałał na nas pobudzająco. Sam wtedy szybki ruchem zdjęła sukienkę. Okazało się że nic nie miała pod spodem. Widać że też się na to szykowała. Jest sprośna jak jej tatuś. Poszłam za jej przykładem i zaczęłam się rozbierać w czasie gdy ona prowadziła wujka na łóżko. Zdjęłam moją koszulkę i spódnicę, a potem moje mokre już majtki. Całkiem naga podeszłam do ojca który namiętnie całował córkę po jej cipce. Wujek klękał przy łóżku a kuzynka leżała na jego skraju. Sam sprawiało dużą przyjemność jego pieszczoty, sądząc po jej jękach. Wujek miał już zdjętą koszulę i widać było jego owłosiony brzuszek. Zawzięcie lizał jej cipkę, łaskocząc ją swoimi wąsami. Samym językiem wpychał się coraz dalej. W końcu gdy uklękłam przed nim, a wujek wtedy wstał. Zdjęłam jego spodnie razem z majtkami. Wyjęłam jego grubego fiuta i od razu wzięłam go do ust. Ssałam i pieściłam językiem. Widać że wujek tego pragnął. Złapał mnie za głowę i wszedł w moje usta do połowy. Popatrzyłam na niego zaskoczona. Naparł mocniej, penetrując gardło. Po chwili zaczęłam się krztusić. Przytrzymał tak jeszcze przez sekundę i puścił moją głowę, wyciągając kutasa. Ślina spływała po mojej brodzie. Łapczywie łapałam powietrze.


- Wow wujku...


- Ja też tak chce.


Powiedziała Sam schodząc z łóżka i klękając przed wujkiem. Ona zaczęła lizać po całej długości od spodu. Zeszła na dół liżąc jego jądra. Byłam tuż obok niej i razem znów zaczęłyśmy mu lizać kutasa. Widać wujek był zadowolony z tego. Dwie laseczki jednocześnie ssały mu kutasa.

Później przenieśliśmy się z tym na łóżko. Wujek położył się na plecach a ja z Sam lizaliśmy na zmianę jego chuja, zmieniając się w lizaniu penisa czy jąder. W końcu jednak Sam przestała i usiadła na wujku okrakiem. Pomogłam jej włożyć kutasa do cipki. Zaczęła szybko poruszać się w górę i w dół.


- Oooohhhh...oggg...tatooo...


- Tak córeczko...jesteś wspaniała.


Wujek zaczął lekko poruszać biodrami pomagając lepiej wprowadzać kutasa w cipcie córeczki. Nie chcąc tak czekać usadowiłam się cipką na twarzy wujka. Tego nie trzeba było pytać bo od razu zaczął mnie penetrować językiem. Robił to bardzo brutalnie. Czułam jego język w całym moich okolicach intymnych.


Po jakimś czasie zamieniliśmy się z Sam miejscami i teraz to ja usiadłam na jego kutasie. Nakierowałam go do pochwy i od razu go poczułam. Jak wypełniał mnie cały. Sam w tym czasie całowała się z tatą, gdy ten masował palcami jej pizdę. W końcu ona kroczem dotknęła jego ust, a on łapczywie ją lizał dodatkowo uciskając jej pośladki.


- Ohhh...tak..



Ja zaczęłam skakać na jego kutasie, a on dobijał nim do samego końca. Kurwa, co za przyjemność. Trudno było się opanować. Jęczałam z rozkoszy jaka płynęła z jego ruchania.

Po czasie zeszłam z jego chuja. Polizałam mu jeszcze główkę, która smakowała moimi soczkami.


- Och kochane...jesteście takie cudowne. - mówił wujek.



- Ty też tato. Jesteś najlepszym kochankiem. - powiedziała kuzynka. Widać że ma już doświadczenie w pieprzeniu z ojcem.


Wtedy znów zmieniliśmy pozycję. Położyłam się na łóżku rozkładając nogi. Sam położyła się na mnie wypinając tyłeczek do góry. Poruszała się przez co nasze piersi się nawzajem masowały. Namiętnie się pocałowaliśmy, a nasze języki toczyły wojnę o dominację. Wujek wtedy przeszedł za nami i przerwał nam pocałunek gdy poczułam jak fiut wchodzi mi do cipki. Poruszał nim kilka razy po czym wyjął i włożył do cipki Sam. Ta jęczała głośno. Tak samo poruszał nim kilka razy w jej pochwie po czym znowu włożył do mojej cipki. Złapaliśmy się z Sam za ręce. Wujek wkładał na przemian swojej córce oraz mi. Takie coś zaowocowało że niemalże jednocześnie doszłyśmy z Sam.


- Już chwila dziewczynki.


- Między nasze cipki, tatusiu. - powiedziała Sam.


Wujek rozumiejąc wyjął fiuta z mojej teraz cipki i włożył między moją pizdę i mojej kuzynki. Po chwili doszedł wytryskując spore ilości spermy. Dużo było na moim brzuchu i na Sam. Naszymi ciałami rozsmarowaliśmy całe nasienie. Gdy odetchnęliśmy zeszłam z Sam i położyłam się obok niej. Kreśliłam wzory na brzuchu zgarniając spermę wujka. Sam patrzyła na mnie z uśmiechem, też próbując złapać oddech. Wujek usiadł na łóżku. Był cały spocony od tego ruchania.


- To moje najlepsze urodziny.


- Mhmm...zdecydowanie. - odparłam.


- Byłyście wspaniałe dziewczynki. Nikt na mnie jeszcze tak nie podziałał.


- No widać. Po alkoholu jesteś strasznym zboczuchem wujku.


- To coś złego?


- Nie...ani trochę. Widzę że teraz Sam ma tak samo.


Powiedziałam do nich i wspólnie się zaśmialiśmy.




C.D.N




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mr. Morris

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach