Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Erotyczne przygody Michala - Czesc 3: Alicja odkrywa prawde

Alicja nie mogła uwierzyć, że przed chwilą zobaczyła, jak jej mama całowała się w usta z Michałem. Choć mogła się domyślić Michała, że jest zboczony i jedynie walił gruchę jej bieliznę lub mamy, ale nie aż tak. To było zbyt abstrakcyjne dla niej.


Po układaniu sobie tego w głowie wyszła z pokoju, żeby sprawdzić ich. Najpierw poszła do mamy. Mama znajdowała się w swoim pokoju. Alicja zapukała do drzwi.


Proszę. - Agnieszka odpowiedziała.


Alicja weszła do pokoju, a Agnieszka się przebierała. W tej chwili była ubrana w stanik i stringi. Wkładała na siebie spodnie koszule. Alicja podeszła do mamy z przerażoną miną i chciała coś powiedzieć, ale coś zatykało od środka. Agnieszka popatrzyła na nią z troską.


- Coś się stało?


Alicja stała jak kamień i musiała coś powiedzieć, bo wiedziała, że nie ma na nią żadnych dowodów. Gdyby teraz powiedziała, co widziała, to pewnie odpowiedziała, że jej się coś przewidziało. W jednej chwili wzięła się w garść.


- Bo o to chodzi, że no. O waszą przejażdżkę. Mogliście poczekać, jak zjem. A lekcje to mogłam odrobić teraz.


Agnieszka popatrzyła na nią z lekkim uśmiechem.


- Mogłaś pojechać, gdybyś miała lepsze oceny. Michał ma o wiele lepsze oceny od ciebie.


- Mam w miarę dobre.


- W miarę? Z matmy masz tróje, z chemii oraz fizyki dwa i trzy, a z innych najwyższe to cztery. I to są w miarę dobre oceny?


- Tak – Powiedziała ze ściszonym głosem.


- W miarę to by były jakby były wszędzie czwórki. Jak poprawisz tę oceny, to pogadamy, a teraz wyjdź.


Alicja wyszła z pokoju i wypuściła powietrze z płuc. Trochę się trzęsła po rozmowie z mamą. Teraz udała się do pokoju Michała.


Michał leżał na łóżku i miał założone słuchawki, w których słuchał muzyki. Alicja zapukała do drzwi dwa razy i weszła. Jak Michał zauważył Alicję wchodzącą do jego pokoju, ściągnął słuchawki.


- Co ty chcesz? - Spytał się siostry.


- Chciałam zapytać, gdzie byliście?


Wziął głęboki oddech i powiedział.


- Na przejażdżce, słyszałaś chyba, nie?


- Ale gdzie, w jakim miejscu?


Zniecierpliwiony pytaniami siostry powiedział.


- Tu i tam.


- Aha, a co robiliście tu i tam?


- Robiliśmy National Geografic na żywo. Coś więcej chcesz wiedzieć. Bo mogę powiedzieć, że doświadczaliśmy z bliska faunę i florę oraz tajniki natury.


- Ta, no i czego się dowiedzieliście z tej bliskości?


- Obejrzyj National Geografic albo Animal Planet, to się dowiesz. Dobranoc.


- Co?


- Dobranoc. Możesz sobie pójść.


Alicja wyszła z pokoju i spodziewała się takiej reakcji po Michale. Musiała wymyślić jakiś plan, bo w ten sposób nic nie powiedzą. Myślała, myślała, myślała i wpadł jej pomysł do głowy. Jeśli znów będą podróżować samochodem, to nagra ich. Jedynym miejscem skąd mogła wziąć małe kamerki, to od jej kuzyna Daniela.


Dzień później, po wyjściu ze szkoły, Alicja poszła do domu cioci Oliwii. To był piętrowy dom z ogrodem. Doszła do domu cioci. Kliknęła dzwonek do drzwi. Otworzyła ciocia.


Gdyby tu był Michał, to opisałby ją jako Britney Amber. Blondynka, 169 cm wzrostu, rozmiar biustu 90d. Ubrana w granatową spódnicę i czarną koszulę na guziki ze wzorami fioletowych kwiatów.


Przed drzwiami zobaczyła Alicję. Zaskoczona i uśmiechnięta z jej przyjścia, zaprosiła ją do siebie.


- O, cześć Alicjo. Nie spodziewałam się ciebie. Wchodź.


Alicja weszła do domu ciociu.


- Część ciociu. Przyszłam, bo mam sprawę do Daniela. Jest u siebie?


- Tak, jest w swoim pokoju.


- Dzięki, ciociu.


- A kiedy mama do mnie wpadnie?


- O to musisz sama ją zapytać, bo ja nie wiem ciociu.


- No dobrze, idź do niego – Powiedziała Oliwia, mając grymas na twarzy.


Alicja weszła po schodach na górę i skierowała się do pokoju Daniela. Drzwi do jego pokoju były uchylone. Zapukała i weszła. Daniel siedział przy biurku i czytał jakieś opowiadanie. Daniel ma 17 lat, jest wysoki, bo ma 183 cm wzrostu. Jest szczupły i wysportowany. Spojrzał na drzwi i zobaczył Alicję, zminimalizował przeglądarkę. Zaskoczony jej się pojawieniem przywitał się z nią.


- Część Ali. Co cię tu sprowadza.


- Część. Mam taką sprawę i mógłbyś mi dać tę mikro kamery, które zbudowałeś.


- Czyli jest ci tylko po to potrzebny? Dla kamerek. Myślałem, że chcesz zobaczyć swojego ulubionego kuzyna.


- A mam jakiegoś innego?


- No właśnie nie. A czekaj. No jest Kamil, ale to psychopata, śmierdziel i oblech oraz żul. No i Kuba, Mateusz, Maciek, Łukasz, Oskar, Radek, Karol.


Daniel wymienił wszystkich kuzynów, nawet i dalszych.


Alicja po tym się odezwała.


- Z tych których wymieniłeś, to tylko ty jesteś najulubieńszy. To dasz mi tę kamerki?


- Dam ci, ale pod jednym warunkiem.


- Jakim?


- Spędzisz ze mną czas.


- Hmm. Tylko tyle?


- Jak byliśmy dziećmi, to spędzaliśmy codziennie ze sobą czas. Tylko tyle od ciebie proszę.


Alicja się zastanawia nad propozycją Daniela. Kamerki są jej potrzebne i to za darmo, jak spędzi z nim czas.


- Dobra! Jak będę miała czas z tobą się spotkać.


- Ok, trzymam cię za słowo. A ile ich potrzebujesz?


Alicja zastanawiała się nad tym. Agnieszka i Michał mogą się ruchać nawet w domu. Jeśli wzięłaby kilka, to poustawiałaby w kilku pomieszczeniach. Liczyła na palcach, ile musiałaby wziąć.


- Wezmę ze cztery.


Wyjął z szuflady pojemnik z mikro kamerkami. Tę kamerki mają wielkość małego palca u noworodka. Wziął cztery i dał je Alicji.


Alicja przygląda się tym małymi kamerkami.


- Możesz mi wytłumaczyć, jak z tego będzie można oglądać?


- Jasne.


Daniel włączył kamerkę przyciskiem z tyłu. Wziął telefon Alicji i włączył podgląd.


- Tu wchodzisz i masz, widzisz wszystko, co kamera pokazuję.


- Dzięki – Przytuliła Daniela i pocałowała go w policzek.



- Jeśli mogę spytać, to po co ci one?


- Muszę coś nagrać.


Daniel spojrzał na nią z szelmowskim uśmiechem.


- Dobra, możesz już iść. Tylko nie zapomnij o naszym spotkanie kiedyś tam.


- Nie zapomnę.


Pożegnała się z Danielem i ciocia, wychodząc z ich domu.


W nocy jak wszyscy spali. Alicja wyszła ze swojego pokoju. Wzięła z komody klucze do samochodu mamy. Wyszła na podwórko i otworzyła samochód. Wsiadła do niego i szukała najlepszego miejsca na kamerkę, żeby nie było jej za bardzo widać, ale wszystko nagrywała w środku samochodu. Przyłożyła kamerkę obok lusterka. Wyszła z samochodu i zamknęła. Wchodząc do domu, zostawiła klucze na komodzie i weszła do salonu. Będąc na środku salonu, znalazła miejsce na kolejną kamerkę. Wzięła krzesło i postawiła obok drzwi. Gdy weszła na krzesło, zaczepiła kolejną kamerkę. Zeszła z krzesła i położyła na swoje miejsce. Teraz zostały jej dwie kolejne kamerki. W pokoju Michała oraz rodziców. Nie chciała, żeby zobaczyli, jak wchodzi po pokojach i coś tam robi. Postanowiła poczekać do jutra rana.


Dzwonek budzika ją obudził kilka minut, zanim Michał się obudzi, gdyż ustawiła budzik, żeby się przygotować, jak Michał będzie szedł do toalety. Ubrała się i czekała.


Alicja się ubrała i usłyszała jak, Michał wychodzi z pokoju. Po cichutku weszła do jego pokoju i przyczepiła kamerkę obok szafki na ubrania, żeby pokazywał cały pokój.


Wyszła z pokoju, słyszała głosy rodziców, jak rozmawiają w kuchni. Pobiegła na paluszkach do pokoju rodziców i zaczepiła kolejną i ostatnią kamerkę na ścianie, tak by kręciła łózko.


Jak przyszła do domu ze szkoły, to od razu poszła do pokoju. Założyła słuchawki i zaczęła oglądać czy coś się nagrało. Nagranie pokazywało, jak oni uprawiają seks. Mama skaczę na penisie Michała, jęcząc. Alicja zrobiła wielkie oczy i złapała się za głowę.


- Jednak to prawda. Mama zdradza tatę z Michałem.


Jednak oglądała dalej. Podczas całego nagrania. Mama robiła synowi loda, on lizał jej cipę, spuszczał się do jej ust, a później się całowali, dzieląc się spermą. Na początku jak to zobaczyła, to obrzydziło ją. Jednak po chwili zaczęło jej się to podobać. Jakiś głos z chyba z nagrania, ten głos był, kiedy oni się całowali. A ten głos mówił.


- Podoba ci się i chcesz tego.


Trochę się przestraszyła, ale po chwili zapomniała o tym dziwnym głosie i oglądała z przyjemnością.


Nie pokazała tego nagrania ojcu, bo zmieniła plany co do tych nagrań.


Przez kolejne dni oglądała te nagrania z samochodu, pokoju rodziców i pokoju Michała. Z każdym obejrzanym materiałem, czuła się napalona i miała chęć w tym uczestniczyć z nimi.


Aż przyszła środa, kiedy Franek miusiał zostać do nocy w pracy.


                        *************

Przyszedłem do domu, gdzieś tak o trzynastej i miałem nadzieję, że będę mógł dzisiaj znów ruchać się z mamą. Jednak tak się nie stało. Mama rozmawiała przez telefon. Usłyszałem jedynie pojedyncze słowa, aż mama powiedziała.


- Jasne Oliwio. Za chwilę przyjadę.


Mama wstała i się ubrała, a i zobaczyła mnie. Spytałem się jej.


- Gdzie idziesz?


- Zadzwoniła ciocia Oliwia i spytała, czy nie przyjadę, bo coś ma mi dopowiedzenia.


Ja stałem tak smutny i jednocześnie wkurzony.


- Miałem nadzieję, że znów się poruchamy.


- Przepraszam skarbię. Jak szybko załatwię, to znajdziemy jeszcze czas.


Pocałowała mnie w usta – To powinno wystarczyć.


Wyszła, a ja zostałem sam. Wszedłem do pokoju i włączyłem laptopa. Zastanawiałem się, czy obejrzeć jakieś porno, czy zagrać w grę. Po na myśleniu zagrałem GTA IV.


**********


Była po szesnastej, Alicja przyszła do domu i ściągnęła plecak i rzuciła do pokoju. Poszła do kuchni i nikogo tam, nie było. Sprawdziła salon i pokój rodziców i również nikogo nie było. Pomyślała, że jak nie ich tutaj, to pewnie są w pokoju Michała. Poszła sprawdzić i ich zaskoczyć.


**************

Grałem sobie spokojnie w GTA IV, uciekając samochodem przed policją, gdy nagle do pokoju wparowała Alicja. Przez to źle skręciłem i szybko walnąłem barierę, że Niko wyleciał przez okno i spadł z mostu na Głowę. Trochę się wkurzyłem.


- Kurwa mać!


- Co się stało?


- Zginałem przez ciebie.


Włączyłem pauzę w grze i ustawiłem ręce na stole w kierunku Alicji.


- Nie nauczyli cię pukać? Powiedziałem wkurzony.


Alicja popatrzyła po moim pokoju.


- Nie mama tu mamy?


- Nie ma. Nie zauważyłaś, że samochodu nie ma?


- Nie zwróciłam uwagi.


- A zresztą, po co mama miała tu być, w moim pokoju?


- Mówię, że nie zwróciłam uwagi i po prostu jej wszędzie szukałam.


Alicja odchodziła od drzwi i się uśmiechnęła szelmowsko w moim kierunku. Weszła do pokoju i zamknęła drzwi. Wyjęła telefon i czegoś szukała.


Spytałem się kulturalnie.


- Co ty, kurwa, robisz?


Wtedy pokazała mi filmik, w którym rucham się z matką w pokoju rodziców. Przełknąłem ślinę, po patrzyłem na nią i na filmik. Próbowałem zachować zimną krew.


- A ty co, kurwa, robisz? –Patrzyła na mnie z kamienną twarzą.


- Po co pokazujesz mi porno z Katie Morgan?


- To nie jest Katie jakaś tam. To jest mama.


Zaśmiałem się, żeby grać na poważnie swoją rolę.


- Mama nie gra w pornolach. Coś sobie ubzdurałaś, dziewczynko.


Pokazała mi kolejne nagranie, gdzie rucham się z mamą, tym razem w samochodzie. W tym było widać dokładniej moją twarz.


- A tu, to nie ty?


Złapałeś za twarz i stwierdziłem, że nie będę grał głupiego.


- Skąd to masz te nagrania?


- Pożyczyłam kamerki od Daniela. Widziałam cię, jak całowałeś się z mamą w usta, jak wróciliście z przejażdżki, na którą mnie nie zabraliście. Ile to już trwa?


- Tydzień plus jeden dzień


Alicja wyglądała na wkurzoną. Położyła telefon na stole. Chwyciła mnie za koszulkę i rzuciła mnie na łóżko.


Wskoczyła mnie, złapała za ręce i unieruchomiła mnie.


Patrzyła na mnie upadłymi włosami, które dotykały mojej twarzy.


- No i co teraz zrobisz?


Bez żadnych ruchów powiedziałem.


- Nie wiem.


Wtedy mnie pocałowała mnie w usta. Puściła moje ręce i nie wiedziałem co z nimi zrobić. Alicja zeszła, że mnie i ściągnęła ze mnie dresy. Złapała mojego rosnącego penisa i zaczęła obciągać. Pieściła moje jądra, ściskając je. Poczułem rosnące napięcie w moich jajach.


- O, kurwa, Alicja, jak ty to dobrze robisz.


Zaczęła mocniej ściskać i szybciej obciągać. Poruszała ta głowa, że mój trzynastu centymetrowy penis jak znikał w jej ustach wiewiór, który chowa się w automatach. Robiła tak przez minutę, aż się spuściłem w jej ustach. Połknęła cała moją spermę. Mój penis upadł i się zmniejszył do stanu spoczynku. Po jej twarzy było widać zawód.


- To już? Spodziewałam się, że będzie twardy.


- Czekaj, mogę cię wyruchać.


- Takim flakiem, to się nie uda.


Wstałem z łóżka i ściągnąłem do końca dresy.


- Moment, zaraz wrócę.


Wybiegłem z pokoju i wszedłem do pokoju rodziców. Szukałem prezerwatyw, które mama kupiła. Przeszukałem całą szafkę nocną mamy i znalazłem dwie sztuki. Przynajmniej tyle. Wziąłem je i pobiegłem do swojego pokoju. Alicja leżała naga na plecach i się masturbowała.


Pokazałem jej prezerwatywy.


Pokręciła oczami i uznała mnie za durnia.


- Z tym fiutkiem, to się nie stanie.


Rozerwałem opakowanie z prezerwatywą.


- Poczekaj, zaraz stanie.


Wsadziłem prezerwatywę na penisa i po chwili stanął do pełnych rozmiarów. Alicja się zachwyciła.


- Zrobiłeś wrażenie, ale za chwilę znów się spuścisz i będzie miękki.


- Mam jeszcze drugą.


- To fajnie – ucieszyła się z tego faktu.


Wskoczyłem do łóżka i zdjąłem koszulkę i byliśmy oboje nadzy. Wsadziłem jej cipę i rznąłem ją z całych sił. Całowałem ja w usta, trzymając ją za głowę. Potem zszedłem na szyję i ja lizałem.


Alicja jęczała i chwyciła mnie nogami i nie dała puścić.


Zrobiłem jeszcze kilka pchnięć i się spuściłem. Wyjąłem go, ściągnąłem kondoma, wylewając spermę na jej klatkę. Kondoma rzuciłem na podłogę, a Alicję zacząłem całować i schodziłem dół, aż dotarłem rozlanej spermy, którą wylizałem całą, że smakiem.


Alicja, patrząc na to, spytała się.


- Lubisz spermę?


- Swoją tak.


Kończąc wylizywaniem spermy, dotarłem do jej cipy. Wsadziłem jej cały język i wirowałem nim, a ona chwyciła moją głowę nogami i docisnęła do siebie.


Krzyczała z radości na cały regulator, że sąsiedzi z mogli usłyszeć.


Wtedy pierwszy raz dałem jej orgazm. Wyciekające z jej cipy soki wypiłem w całości. Odepchnęła mnie i próbowała nabrać oddechu.


Leżąc na plechach, spojrzała na mnie.


- Umiesz lepiej władać językiem niż fiutem.


Rozerwałem kolejne opakowanie prezerwatywy i wsadziłem na penisa.


- To teraz patrz.


Obróciłem ja na brzuch i wsadziłem jej penisa w cipę. Jęknęła. Złapałem ją za szyję i rznąłem ją, mówiąc.


- No i jak? Teraz lepiej?


Jęczała z rozkoszy.


- Taaak! Aaaaah!


I tak przez dwie minuty i się spuściła. Rznąłem ją dalej, aż znów się spociła po minucie. Zszedłem z niej. Wyglądała na wyczerpaną, ale nią nie była.


- Teraz było lepiej braciszku.


- A nie mówiłem.


- Tak, tak mówiłeś.


Ściągnąłem kondoma i rzuciłem na podłogę.



- Teraz zrób mi loda.


- Już zrobiłam wcześniej.


- No to zrób jeszcze.


Zacząłem leżeć, a Alicja wzięła mojego penisa i wsadziła język w cewkę moczowo i miziała tam. Następnie wzięła moje jądra do ust i zaczęła ssać. Moim zdaniem ssała moje jądra lepiej od mamy, a to był największy komplement, bo mama ssie jak anioł u samego Boga.


Czułem przypływający orgazm. Ssała moje jądra, spuściłem się na jej twarz.


Alicja odskoczyła.


- Mogłeś mnie uprzedzić. Jak teraz wyglądam.


Wstałem z łóżka i podszedłem do niej i wylizałem jej całą twarz, że mojej spermy.


- I teraz wyglądasz lepiej.


- Dzięki.


- Nie, to ja dziękuję. Gdyby nie ty, to mój penis byłby samotny.


Alicja się uśmiechnęła do mnie.


- Twój fiut miał umówionego spotkanie?


- Tak, miał z mamą.


Ciekawe co ona teraz porabia.


KONIEC CZĘŚCI 3


Mam pytanie do tych, którzy oceniali dobrze moje poprzednie opowiadania poprzez dodanie łapki w górę. Co wam się najbardziej podobało?




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Charlie099

Komentarze

Mi by jeszcze pasowała jakaś biseksualna relacja a tak jest mega hot. Żeby Michał z kolegą z kuzynę razem ze sobą


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach