Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nie-zwykla Rodzina cz 85. - Blizniacze kolezanki

W naszej szkole są takie dwie laski. Są bliźniaczkami. Lila ma długie czarne włosy, a Lola krótkie tego samego koloru. Dziewczyny ubierały się identycznie. Biała kurteczka, a pod nią czarna zwiewna sukienka do połowy uda. Do tego białe trampki. Jednak można było je odróżnić nie tylko przez wzgląd na włosy czy ubiór. Lila była bardziej spokojna, a Lola to było niezłe ziółko. Obie dziewczyny nie za bardzo za nami przepadały. Kiedyś jedna wkręciła mnie, że druga na mnie leci. Zrobiły mnie wtedy obie w wała. Jednak ja z Dylanem, często jak nam się udaje podglądamy je. Czy to pod prysznicem szkolnym, czy nawet w czasie lekcji jak teraz.

- No to jak stary. - mówił szeptem Dylan.

- No zobaczmy. -

Udaje teraz że niby mi coś upada na ziemię. Wychodzę z ławki, schylam się i wtedy udaje mi się zajrzeć pod sukienkę Lily. Siedzą obie w ławce, niedaleko nas. Lila miała ładne czerwone majtki. Dziewczyny może i były wredne, za to ich dupy były zajebiste. Wróciłem na swoje miejsce.

- I co? - spytał Dylan.

- Czerwone. Ładne.

- Nice. Dobra teraz ja.

Dylan miał inną metodę. Czekał aż nauczycielka odwróci się do tablicy, rozglądał się czy nikt nie patrzy i wtedy delikatnie podnosił sukienkę Loli, zaglądając pod nią. Większy ryzykant z niego niż ja.
Gdy to zrobił mogliśmy zobaczyć, że Lola nie miała majtek na sobie i zobaczyliśmy jej krągły tyłek. Aż nam się oczy zaświeciły. Jednak wtedy Lola to zauważyła, i szybko odkręciła się w naszą stronę. Była zła.

- Ej, co jest!? - wtedy uderzyła z liścia Dylana. Ten złapał się za twarz. Jej siostra odwróciła się.

- Fajny tyłek. - powiedziałem, na co Lila mnie uderzyła.

Tak samo jak jej siostra. Złapałem się za policzek. Nauczycielka spojrzała na nas groźnie.

- Co tu się dzieje?

- Proszę pani, to straszni zboczeńcy. Zaglądają nam pod sukienki. - mówiła Lola wskazując na nas

- Nieprawda. One nas uderzyły bez powodu. - tłumaczyłem się, licząc na to, że mi uwierzą. Cała klasa wybuchła śmiechem, a nauczycielka była czerwona jak burak ze złości.

- Dobra, dość tego! Wasza czwórka do dyrektora. Natychmiast! - powiedziała nauczycielka, a my wstaliśmy z ławek i opuściliśmy klasę udając się do gabinetu dyrektora. Dziewczyny były na nas wkurzone.

Dyrektor kazał nam zostać dwie godziny po lekcjach w szkole. Siedzieliśmy w klasie. Ja, Dylan i te dwie dziewczyny. Pilnował nas woźny. Jednak znając go ten miał na nas bardzo wywalone. Szczerze miał gdzieś swoją robotę. Po jakimś czasie stwierdził, że wychodzi na papierosy, ale tak naprawdę to pewnie szedł do kantorka. On już taki był. Zamknął salę, żebyśmy przypadkiem nie uciekli. Także teraz zostaliśmy tylko my.

- Zadowoleni jesteście kretyni?! Przez was zostałyśmy dłużej. - mówiła Lola.

- Przez nas? - zaczął Dylan. - To ty nie masz nic pod spodem.

- Mogłeś tam nie zaglądać. - powiedziała Lila.

- Same nas prowokowałyście. To wasza wina. - odpowiedziałem.

- Słyszałaś to, Lola. To nie nasza wina że jesteście napalonymi pojebami. - mówiła Lila.

- Dobra, dajcie już spokój, dziewczyny. Już odbywamy karę. - powiedział Dylan.

- To nie wystarczy. Żeby było fair, musicie coś zrobić. - mówiła Lola patrząc na nas przelotnie. Lila spojrzała na siostrę ze zdziwieniem.

- Niby co? - spytałem.

- Widzieliście mój tyłek. To aby było fair musimy zobaczyć, któregoś fiuta. - powiedziała z uśmiechem Lola.

- Coś ty znowu wymyśliła? - spytała Lila.

Nie mogłem uwierzyć, w to co słyszę. No po prostu zajebisty pomysł. To sarkazm oczywiście. Nie będę pokazywał chuja, aby przepraszać.

- Chyba żartujesz, my...Dylan co ty robisz? – spytałem, gdy Dylan zdjął swoje spodnie i gacie pokazując swojego nabrzmiałego już długiego fiuta.

- No co...mi to pasuje. - odpowiedział.

- O raju...zobacz Lila jaki długi. - mówiła Lola.

Wtedy Lola podeszła do niego klękając przy penisie, a następnie biorąc go do ust. Zaczęła mu ssać.

- O kurwa...tak jest... - jęczał Dylan.

- Kurwa, nie wierzę. - zaczęła Lila, jednak potem zagryzając wargę spojrzała na mnie. - A z resztą, co mi tam.

Wtedy podeszła do mnie i tak samo jak siostra klęknęła przede mną. Szybko dorwała się do spodni i wyjęła mojego fiuta. Był również w pełnym wzwodzie. Za chwilę wzięła go do ust. Zaczęła poruszać głową w górę i w dół dając mi przyjemność. W sumie jebać to. Chcą się ruchać. Jestem tego pewny.

- Ale dobry...możemy wam darować, jeżeli nas dobrze wyruchacie. - powiedziała Lila. Podobno to ta grzeczniejsza. - Co ty na to Lola?

Jej siostra lizała jaja Dylanowi.

- Zgadzam się. Może być chłopaki?

- Mnie nie musicie przekonywać. Alan?

- Nie odmawiam dobrego ruchania. - odpowiedziałem.

Dziewczyny klęczały przy naszych fiutach i każda obciągała swojemu partnerowi. Lola obciągała Dylanowi z niezwykłą wprawą. Widziałem jak teraz zaczęła wkładać go całkiem do ust.

- Och...tak... - jęczał Dylan.

Lila za to nadal lizała mojego. Delikatnie ssała i pieściła go językiem. Jej dotyk był obłędny. Zaczęła wchodzić ustami coraz głębiej. Poruszała delikatnie głową masując ręka nasadę penisa. Jeszcze raz wyjęła go ze swoich ust i lizała główkę.

- Mmmm...

- Dobrze...mówiłaś że chcesz się jebać...więc chodź...

Wtedy wziąłem ją za rękę i zaprowadziłem do stolika. Wtedy ona zdjęła swoje rzeczy. Była już całkiem naga, zostawiając jedynie skarpetki w paski i trampki. Ja zdjąłem spodnie z gaciami. Usiadłem na stoliku a ona usiadła na mnie okrakiem i wsunęła kutasa do cipy.

Po chwili Lola poruszała już głową w górę i w dół po penisie Dylana. On trzymał jej głowę, lekko dociskając ją do kutasa. Nagle wyciągnęła go z ust.

- Chodź napaleńcu...dołączmy do nich.

- Z chęcią.

Powiedział kumpel po czym razem przyszli i zajęli stolik obok nas. Zrobili to samo co my, Dylan usiadł na stoliku, a Lola usiadła na jego fiucie. Przedtem rozebrali się ze swoich rzeczy. Lola tak jak siostra zostawiła na sobie jedynie skarpetki w paski i trampki. Za to mój kumpel zdjął z siebie wszystko będąc całkiem nagi. Zauważyłem też różnice między nimi w tym że Lola ma kolczyk na łechtaczce i jest ogolona. Lila ma małe włoski.

- Ooooogghh... - jęknęła Lola czując chuja Dylana w cipie.

Zaczęło się wspólne jebanie na jeźdźca. Lola zaczęła skakać na kutasie Dylana, za każdym razem bardziej wprowadzając go do swojej pochwy. Z werwą nabijała swoją dupę na jego kutasa. Chciała dobić nią do samego końca. Było jej dobrze.

W tym samym czasie mnie ujeżdżała Lila. Z jej cipką na moim fiucie było mi niesamowicie dobrze. Wypełniałem ją całkowicie. Jej też się to podobało. Zaczęła skakać na moim kutasie, a ja dobijałem nim do końca. Trudno było jej się opanować. Jęczała z rozkoszy.

- Ooogghh....oooo - mówiła w spazmach rozkoszy.

Po jakimś czasie takiego jebania, odezwała się Lola.

- Dobra...oooghhh...to może zamiana partnerów. - powiedziała jęcząc.

- Czemu nie....ooooooggghhhh...teraz ja chcę spróbować tego długiego. - dodała Lila.

- Ja za to mam grubszego, suczki - powiedziałem.

- Z chęcią sprawdzę. - powiedziała Lola.

Wtedy zeszły z naszych kutasów i zamieniły się. Lola usiadła okrakiem tym razem tyłem do mnie, po czym ja umieściłem fiuta w jej cipie. Od razu zacząłem ją ostro pieprzyć. Jej cipka była tak samo ciasna jak jej siostry

W tym czasie Lila ujeżdżała na jeźdźca mojego kumpla. Tak samo jak u mnie skakała po jego fiucie. Widziałam jak jego długość fiuta jej odpowiada.

- Ohhh...identycznie ciasna. - powiedział Dylan.

Lila pocierała się po cipce i dodatkowo dotykała po piersiach.
Po czasie obie zeszły z nas, by połknąć nasze kutasy. Lila obciągała Dylanowi, a Lola mnie. Jej usta były cudowne. Wyprawiały cuda z moim fiutem. Oblizała potem usta, a Lila jeszcze ssała i po jakimś czasie wypuściła kutasa z ust.

Po czasie znowu zmieniliśmy się. Wstałem ze stolika i oparłem Lilę o niego gdy wypięła się w moją stronę tyłem. Zacząłem ją jebać na pieska, w tym czasie gdy jej siostra oparła się o stolik, a Dylan podniósł jej jedną nogę do góry, mając dostęp do cipki. Zaczął ją posuwać pieszcząc też jej cycki.

- Och dziewczyny...od dawna tego pragnęliśmy... - mówił Dylan.

- Domyślamy się...oooohhhh - odpowiedziała Lila.


Potem już nie mogły nic powiedzieć ponieważ ogarniał je orgazm. Prąd przeszedł przez ciało Lily. Jej siostra tak samo trzęsła się przy Dylanie. Kiedy to ustało, razem wyszliśmy z nich i położyliśmy na stolikach. Pewnie sądziły że to koniec jednak bardzo się myliły. Teraz zaczęliśmy je naprawdę rżnąć. Ich nogi były na naszych barkach. Każde pchnięcie czuły z niezwykłą rozkoszą.

Po jakimś czasie w końcu z nich wyszłyśmy i pochyliliśmy się nad partnerkami. Ona zaczęły nam walić. Wtedy wiedziałyśmy że jesteśmy już blisko.

W końcu obydwie wzięły nasze chuje do ust, a my spuściliśmy się do środka. Biała ciecz spłynęła do ich gardeł. Jako bliźniaczki widać że są zsynchronizowane. Połknęły naszą spermę, pokazując nam języki.

- O matko...to było niezłe. - powiedziałem.

Wtedy razem wszyscy zaczęliśmy się ubierać

- Byłyście świetne dziewczyny...dobrze było was ruchać. - powiedział Dylan.

- Wy także byliście świetni. - pocałowała Lola, Dylana w policzek. A następnie mnie.

- Myślę że jesteśmy kwita. - powiedziałem.

- Możemy tak uznać. - zaczęła Lila.

- Ale jeszcze to kiedyś powtórzymy. - powiedziała Lola.

- Na pewno. - powiedział Dylan. To dopiero napaleniec.

Przytaknęliśmy na to i wróciliśmy do swoich miejsc. Gdy po jakimś czasie wrócił woźny, kazał nam spadać do domów. Gdy wyszliśmy jeszcze wzięliśmy od siebie numery. Siedzenie w kozie nie jest złe. Nawet jak ochrzan za to dostanę w domu...to było warto.




C.D.N






Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mr. Morris

Komentarze

kubilaj226/12/2023 Odpowiedz

Super opowiadanie, jak zwykle zresztą.
Mam jednak życzenie, by w miarę możliwości ukazał się jakiś swoisty prolożek z perspektywy... damskiej.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach