Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Przyjacielska przysluga, cz. 3

 W pierwszych godzinach po wyjeździe Tomek trzymał się dobrze. Przyszło mu nawet do głowy, że to wyjście żony na noc do Patryka było bardzo przydatne i był za nie wdzięczny... dopiero po chwili uświadamiając sobie poziom absurdu i skomplikowania tej sytuacji. Panika zaczęła się wieczorem, kiedy uwagę Tomka przykuła paczka leżąca w kącie sypialni. Zajrzał do środka, a tam... wszystkie koronkowe stringi żony przygotowane na wyjazd. Myślał że zwariuje, nie mógł sobie wybaczyć tego że zaczął robić żonie o to wyrzuty wyjmując paczkę ze stringami z bagażu. Potem sytuacja potoczyła się tak szybko, że Justyna zapomniała ich spakować! Pamiętał co mówiła, że do tych sukienek które spakowała nadają się tylko stringi albo brak bielizny... Tomek myślał że oszaleje. A może żona zostawiła je specjalnie? Może wzięła inne, mniej wyzywające a tylko tak mówiła żeby się droczyć? Z rozmyślań wyrwał go dźwięk wibrującego telefonu. Wiadomość od Justyny! Dojechaliśmy bezpiecznie, idziemy się rozpakować, droga szybko nam zleciała. Tomek odpisał błyskawicznie To super, dawaj znać co tam u Ciebie, ja już bardzo tęsknię. Sprawdź czy niczego nie zapomniałaś. Justyna nic nie odpisała, tylko dodała reakcję „serduszka” do wiadomości męża. Tomek skupił się na oglądaniu telewizji, żeby zająć czymś myśli. Po godzinie od wymiany wiadomości, telefon Tomka znowu zawibrował. Ale ze mnie niezdara, zapomniałam spakować bieliznę! I po co mnie o to zagadywałeś? Pewnie specjalnie chciałeś żebym spędziła tydzień bez niej xD Tomek w normalnych warunkach odebrałby to jako absurdalny zarzut i próbował się kłócić, ale ta sytuacja jakoś dziwnie go nakręcała. Wiedział że żona jest mu wierna i że z  Patrykiem łączy ją tylko przyjaźń, ale Justyna miała rację że nic go dawno tak nie rozpaliło jak zazdrość i tęsknota. Niegrzeczna z Ciebie dziewczynka. W takim razie ubieraj proszę kiecki na tyle długie żeby nikt tego braku majtek nie zauważył :D Również błyskawiczna odpowiedź: Oj kochanie, w długich chodzę na rodzinne imprezy, wiesz że wzięłam same krótkie xD Ale nie martw się, wiesz że Cie kocham i jestem Twoja, mój ubiór nie ma nic do rzeczy :P Tomek nie wiedział co na to odpisać, na szczęście zaraz wpłynęła kolejna wiadomość Patryk będzie mnie widział w tych kieckach, ale Tobie obiecuje gorącą fotkę każdego dnia, żeby Ci ulżyć w tęsknocie. Tomek nie rozumiał własnych emocji, ale zamiast być zazdrosny i zły, poczuł euforyczną radość. Odesłał tylko emotikon z sercami zamiast oczu. Telefon zamilkł na jakiś czas i Tomek postanowił zająć się robieniem czegoś do jedzenia. Spodziewał się odpowiedzi dopiero następnego dnia, gdy nagle zupełnie niespodziewanie telefon zawibrował, a ekran krzyczał do Tomka że jego żona przesyła zdjęcie. Wyrównał oddech i kliknął w chat. Jego oczom ukazało się selfie jego żony, była na nim lekko pochylona do przodu, co uwidaczniało jej głęboki dekolt, który dodatkowo lekko uchylała dłonią tak, że jedną z piersi było widać niemal w całości. Stała tyłem do lustra, w którym z uwagi na jej pochylenie się, zarysował się nieziemsko kształtny tyłek. Sukienka była naprawdę krótka i obcisła, tak że ledwo zakrywała jej pośladki, silnie je opinając. Tomek wiedział, że pod tą kiecką nie ma bielizny, że tylko ta cienka warstwa napiętego materiału oddziela obcych facetów w klubie i jej przyjaciela od jej kształtnego tyłka i gorącej cipki. Zdjęcie spowodowało u niego potężną erekcję. Odpisał tylko nieskładnie że wygląda cudnie, a żona w odpowiedzi tylko "polajkowała" wiadomość i zniknęła z dostępności na chacie. A więc czas na sopockie kluby, oby dobrze się tam bawiła. Tomek wiedział że nie zaśnie dopóki nie da ujścia swojemu napięciu które powodowały wszystkie dzisiejsze wiadomości i zdjęcie żony. Niemal natychmiast postanowił dać sobie samemu orgazm, masturbując się do seksownego zdjęcia swojej pięknej żony.

            Tej nocy dopadła go taka bezsenność, że nawet nie był w stanie pomyśleć o zmrużeniu oka. Pozornie był na to przygotowany, ale nie dawało mu to spokoju, że jego żona dziś do niego nie wróci. Spać nie dawała mu myśl, że gdyby żona go teraz zdradzała, mógłby się o tym nigdy nie dowiedzieć. Być może tańczy teraz w klubie z jakimś napalonym facetem, który w każdym momencie może zorientować się że jest bez bielizny i odebrać to jako znak. A być może robi teraz loda swojemu przyjacielowi w ramach przyjacielskiej przysługi, pocieszania po rozpadzie związku. Wiedział, że to absurdalne myśli, ale jednak nie dawały mu one spać. Około 5 nad ranem jego telefon zawibrował przeciągle – Justyna dzwoniła!

- Śpisz kochanie?

- Ciężko mi zasnąć, a co tam? Jak zabawa?

- haha cudownie! Tyle się dzieje, jeju, haha żałuj że cie tu nie ma – wiedział, że była mocno pijana.

- to dobrze, cieszę się że się dobrze bawisz. A jak tam faceci w klubie?

- potańczyłam, wypiłam dużo, tyle się tutaj dzieje, jeden chyba wiedział że jestem bez majtek, tak na mnie patrzył, ale Patryk udawał że mnie całuje więc tamten odpuścił haha.

- hmm... to dobrze, wracacie do lokalu?

- właśnie weszliśmy, Patryk bierze prysznic, a ja czekam.

- na co czekasz?

- na niego. – Tomek przełknął ślinę. Jest pijana, więc powie mu, jeśli coś jej chodzi po głowie. Równocześnie pomyślał, że nie wie czy chce to wiedzieć. Ale jednak ciekawość i podniecenie zwyciężyły.

- Co to znaczy na niego? Nie powinnaś spać?

- oj przestań. Patryk kupił bardzo drogiego szampana, żebyśmy go wypili w pierwszy wieczór.

- a jak jesteś ubrana? – w słuchawce zapadła cisza.

- właściwie to nie jestem ubrana... haha oj żartuje, wiadomo że w golf pod samą szyję i pas cnoty haha, wiem że jesteś napalony ale sobie za wiele nie wyobrażaj.

- Justyna... bądź grzeczna po prostu.

- jak zawsze kochany, o Patryk wychodzi, pa pa kochanie! – Justyna zapomniała rozłączyć rozmowę. Tomek nie wiedział czy specjalnie, czy była po prostu bardzo pijana, ale nie miał zamiaru odpuścić takiej szansy. Usłyszał w tle stłumiony głos Patryka który komplementował jego żonę, chyba poprosił żeby podała szampana. Strzał korka i śmiechy obojga przyjaciół. Czy słyszał cmoknięcie jak od pocałunku? Czy przez słabą jakość dźwięku pomylił z tym jakiś inny dźwięk a jego wyobraźnia dopisała resztę? Nie mógł się tego dowiedzieć, mógł jedynie słuchać dalej. Nie dawało mu to spokoju, czy rzeczywiście Justyna pije z nim tego szampana nago. Wydawało mu się to mało prawdopodobne, ale czy niemożliwe? Pojechała z innym facetem na wakacje i śpią w jednym łóżku! Czy jeszcze cokolwiek powinno wydawać mu się niemożliwe? Jednakże na razie nie działo się nic nietypowego, rozmawiali w tle przy szampanie, jeżeli byłaby nago chyba inaczej by się potoczyła ta sytuacja. Dopóki jego żona nie krzyknęła:

- Haha rozlałeś takiego drog... uuu co Ty robuisz? Hahaha – na co rozlał tego szampana? I co wywołało taką reakcję Justyny? Spijał jej szampana z cycków?? Czy po prostu rozlał go na podłogę bo jest pijany i niezdarnie naprawiał sytuację? Przestali rozmawiać. Pili w ciszy czy coś robili? Wyobraźnia podpowiadała Tomkowi co takiego mogli robić, i nie był z tego zadowolony. W końcu zaczęli się zbliżać do telefonu, oboje padli na łóżko. Usłyszał tylko westchnięcie Justyny i transmisja rozmowy została zakończona. Zaczęli się ruchać, czy westchnienie wynikało ze zdziwienia że Justyna zapomniała rozłączyć rozmowę? Co teraz robili? Co mieli ochotę robić? Być może teraz jego żona wzdycha ruszając się rytmicznie na obcym penisie... doszedł. Gwałtownie i niespodziewanie. Czy to emocje czy podniecenie z powodu możliwości zostania zdradzonym. Nie rozumiał, ale poczuł ulgę i błogość, był tak zmęczony że zasnął natychmiast. A minął dopiero pierwszy wieczór ich wyjazdu...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





sirGalahad

Komentarze

tomek24/12/2023 Odpowiedz

zdradzi go?

Arrow26/12/2023 Odpowiedz

Więcej, cudnie się czyta!

Świetnie się to czyta, czekam na kontynuację! Masz więcej opowiadań w podobnym klimacie?

tomek27/12/2023 Odpowiedz

zdradzi go?
proszę pisz dalej bo swietna seria

B28/12/2023 Odpowiedz

Czekam na kontynuację!

Mega się jaram tym opowiadaniem

Tomek nie powinien nosić scyzoryka w spodniach, bo może mu się otworzyć i chłop zostanie kaleką. a wiadomo, że chłop może być bez ręki czy nogi byle by kaleką nie był.

Mr.D10/02/2024 Odpowiedz

Jasne że go zdradzi, a ten głupek będzie się z tego cieszył. Jest to pewien schemat powtarzający się w ostatnich latach, taka moda na facetów którzy pozwalają na puszczalstwo partnerek. Zamiast jaj mają rogi...

marcin#113/02/2024 Odpowiedz

Kiedy dalsza część ?

adar17/02/2024 Odpowiedz

Czy będzie kolejna część?


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach