Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Dwoch Niemcow jeden Polak

Hej, postanowiłem się podzielić moją kolejna przygodą na niemieckiej ziemii! :) Pozdrawiam i miłego czytania. Było to w czasie kiedy posiadałem czarny samochód na polskich tablicach rejestracyjnych. Jako że często przekraczałem granice holendersko — niemiecka to również często byłem zatrzymywany do kontroli pojazdu przez Zoll i Policję po niemieckiej stronie. Po którejś już kontroli na pamięć znałem procedury i nawet często śmiałem się, kiedy zawartość mojego samochodu była ponownie przewracana do góry nogami. Jednak jedna kontrola zapadła mi w pamięć na długo. Wracałem z Holandii około pierwszej w nocy, gdyż byłem na imprezie u znajomego. Jako że nie zostawałem u niego na noc to byłem trzeźwy. Jechałem spokojnie samochodem i w momencie przekroczenia granicy dostrzegłem, że policyjny samochód stoi i patrzy na pojazdy przemieszczające się. Jako że byłem jedyny mieli ułatwione zadanie. Po tym, jak ich minąłem zobaczyłem, że ruszyli za mną. Od razu odpuściłem nogę z gazu i dałem się ładnie wyprzedzić. Następnie jak zawsze zapaliły się koguty, a na tylnej szybie wyświetliło się „Polize”, a następnie „Fallow Me”. Dojechaliśmy do pierwszego zjazdu i zatrzymaliśmy się na pasie awaryjnym. Wysiedli z samochodu i podeszli do mojego pojazdu. Jeden z lewej, a drugi asekuracyjnie z prawej. Otworzyłem okno i od razu przeszłyśmy do czynności. Funkcjonariusz przedstawił się jako Paul i zapytał co robię o tej porze na autostradzie. Zgodnie z prawda odpowiedziałem, że wracam do domu z imprezy. Zrobił się lekko podejrzliwy i nakazał mi wysiąść z samochodu, tak też zrobiłem. Jego kolega zaczął mi przeszukiwać samochód. Funkcjonariusz Paul mi stanąć w lekkim rozkroku i oprzeć ręce na samochodzie. Zrobiłem to, gdyż chciałem mieć to już z głowy. Zaczął sprawdzać, czy nie mam przy sobie nic nielegalnego. Zauważyłem, że jego ręce bardzo dokładnie badają zakamarki mojego ciała. Lekko przymknąłem oczy, kiedy jego dłonie znalazły się w okolicy ud. Poczułem jak naparł na mnie swoim ciałem tak, że stykał się ze mną, a jego oddech drażnił moją skórę. W końcu jego ręka znalazła się na moich jądrach, jednak nie było to jak zazwyczaj, krótkie sprawdzenie. Wpierw położył ją i zaczął masować mi je oraz mojego penisa, a następnie zaczął lekko ściskać. Po chwili takiego doznania poczułem jak zacząłem twardnieć. Na sekundę obróciłem twarz w jego stronę i zobaczyłem błysk w jego oku. Przestał mnie przeszukiwać i kazał wsiąść do środka, a następnie podać dokumenty. Sprawdził dowód obszedł samochód i oddał mi je życząc miłej nocy, po czym odjechali. Zacząłem chować dowód do schowka, lecz spostrzegłem małą karteczkę. Był tam jego numer telefonu. Lekko się uśmiechałem i wróciłem do domu z twardym kutasem. Ten wieczór skończył się na masturbacji oraz fantazji o nim. Parę dni później postanowiłem napisać do tego funkcjonariusza. Bardzo szybko dostałem odpowiedz. Dowiedziałem się, że mieszka dwadzieścia kilometrów ode mnie, tego wieczora nie pracuje, będzie siedział z kolega i czy nie chce wpaść. Starałem się zgrywać niedostępnego, czyli od razu się zgodziłem. Po powrocie z pracy wziąłem prysznic i pozbyłem się zbędnego owłosienia. Na siebie zarzuciłem najlepiej podkreślające moje pośladki obcisłe jeansy oraz obcisły T-shirt. Spryskałem się perfumami i wyszedłem z domu. Nie wiem, kiedy minęła mi droga, a ja stałem pod jego domem. Zadzwoniłem dzwonkiem i po chwili stał już w drzwiach z uśmiechem na ustach zapraszając mnie do środka. Wszedłem i od razu poczułem jak jego wzrok ląduje na moich pośladkach. Po zamknięciu drzwi podszedł do mnie dał mi buziak w policzek i wskazał gestem ręki drogę do salonu. W środku siedział już jego kolega Klaus. Usiadłem na jednym z foteli. Paul przyszedł i postawił przede mną kufel z piwem. Porozmawialiśmy chwile na różne tematy. Pytali się mnie czy podoba mi się w Niemczech, czym się zajmuje i typ podobne. Ja natomiast dowiedziałem się, że Paul lubi polskich chłopaków, a Klaus był kiedyś z jednym. Po opróżnieniu naszych kufli gospodarz, wstał podszedł do mnie i wyciągnął swoją rękę. Podałem mu ją, a on jakbym nic nie ważył pociągnął mnie. Tak idąc ruszyliśmy do sypialni, a za nami Klaus. W tym momencie zaczęło się to po co tu przyjechałem. LPaul wpił swoje usta w moje i całował namiętnie. Jego kumpel znalazł się za mną i poczułem jak jego usta zajmują się moja szyja. Było to nieziemskie uczucie być pomiędzy dwoma, seksownymi mężczyznami. Moje ręce błądziły po klatce piersiowej Paula, a jego po mojej, natomiast jego kolega Klaus dobierał się do moich pośladek. Poczułem, że miał wprawę w rozbieraniu chłopaków, gdyż moje obcisłe spodnie szybko ze mnie zniknęły. Jego ręce powędrowały na moją dupę, a następnie pod bieliznę. Ugniatał je co powodowało, że stękałem między pocałunkami. Paul szybkim sprawnym ruchem sprawił, że pierwszy zostałem w bokserkach. Odwróciłem się i zacząłem całować się z jego kolega jednocześnie starając się pozbawić go spodni. Dostałem klapsa od Paula, co nie ukrywam spodobało mi się. Moje ciało również zdradzało, że było mi przyjemnie, gdyż mój penis wypełniał moje bokserki w każdym calu. Nim się obejrzałem byłem na kolanach, a przed sobą miałem dwa średniej wielkości penisy. Spojrzał z dołu prosto w oczy Klausa i powoli wziąłem jego penisa do ust. Usłyszałem jak cicho jęczy w momencie jak mój język oplótł jego żołędzia. Prawą rękę położyłem na jego lekko wyrzeźbionym brzuchu, a lewa zająłem się penisem Paula. Ssałem go powoli, lecz intensywnie. Skupiłem się na jego główce, która była cała mokra i bardzo smakowita. W momencie jak poczułem, że jego penis wypełnia już większa część moich ust wyjąłem go z ust i złapałem prawa ręką i zacząłem poruszać. Paul jakby na to czekał, gdyż od razu włożył mi swojego penisa w moje usta. Tutaj to on nadawał rytm, za każdym razem wkładając mi go całego, aż po same jądra. Krztusiłem się jego kutasem, ślina leciała po kącikach ust. Ten wyjmował go co jakiś czas i uderzał nim parę razy o moja twarz, a następnie pakował go ponownie. Klaus w tym czasie ręką błądził po moim karku i szyi. Paul po raz ostatni spenetrował moje gardło, powodując moje krztuszenie się. Wyjął swojego penisa i pociągnął mnie do góry. Szybko od tylu przywarł mnie drugi z kochanków. Sterczący penis Klausa idealnie wszedł miedzy moje pośladki i ocierał się o nie, kiedy on całował moją szyję oraz kark. Paul zajął się moimi ustami, a nasze penisy ocierały się o siebie. Co chwila, w takich kleszczach robiliśmy delikatne kroki, aż Klaus usiadł na dużym łóżku opierając się o oparcie i rozchylił nogi. Paul przerwał nasze pieszczoty, obrócił mnie i zdzielił mi klapsa w tyłek. Jęknąłem i położyłem się na brzuch między nogami Klausa. Lekko się przybliżyłem i już moje usta ssały jego jądra. Były one nabrzmiałe. Następnie ruchem języka, po trzonie dorwałem się do jego wilgotnego żołędzia. Ciche westchnięcia wydobywające się z jego ust powodowały, że moje ruchu stawały się intensywniejsze. W tym czasie funkcjonariusz Paul złapał za moje nogi i ustawił tak, że moje pośladki znalazły się w górze. Kolejny klaps poleciał, po czym jego język zaczął lizać moją dziurkę. Poczułem jak dreszcze podniecenia przeszywają moje ciało. Mój kutas był mega wilgotny i na szczęście żaden nie zdecydował się na jego dotknięcie, gdyż mogło zakończyć się to szybka erekcją. Klaus złapał za moje włosy i nadział moje gardło swoim kutasem. Spojrzałem na niego, a ten powiedział coś cicho po niemiecku. Poczułem, jak moje usta wypełniają się jego nasieniem. Połknąłem wszystko, a ten wbił się mocnej w poduszki, zamknął oczy i zaczął szybciej oddychać. Kiedy jego penis opadł wyjąłem go z ust i twarz przycisnąłem do pościeli, gdyż język Paula znajdował się w mojej dziurce. Zacząłem stękać i jęcząc, gdyż robił to bardzo dobrze. Chciałem złapać się za penisa oraz dojść, ponieważ myślałem, że zaraz oszaleje. W ostatniej chwili Klaus złapał mnie za rękę, spojrzał na mnie, a na jego ustach pojawił się uśmiech. Nie wiem kiedy, ale wyjął kajdanki, a moje ręce zostały spięte nimi. Pieszczenie mojej dziurki językiem zostało zakończone, co pozwoliło złapać mi krótki kontakt z rzeczywistością, jednak po chwili usłyszałem dźwięk otwieranej tubki i poczułem jak palce Paula rozprowadzają po niej zimny żel. Nagle jeden z jego palców znalazł się w środku. Ponowny jęk wydobyty z mojego gardła. Było mi przyjemnie, kiedy po chwili czułem jak porusza nim w środku. Klaus najwyraźniej doszedł do siebie, gdyż zaczął się masturbować wprost przed moją twarzą. Kolejny palec został dołożony, a ja z podniecenia włożyłem dorwałem się do penisa mężczyzny naprzeciwko mnie. Ruchy Paula były coraz szybsze, starałem się z nimi synchronizować ruchy moich ust. Trwało to jakiś czas, gdy penis Klausa wyparował z moich ust, a ja po raz kolejny zostałem pociągnięty jak nic nieważące piórko. Mój tyłek znalazł się na skraju łóżka, palce wyszły ze mnie. Ponownie dźwięk otwieranej oraz zamykanej tubki i ocieranie się ud mężczyzny za mną. Przyłożył swojego kutasa do mnie i nagły ból. Wszedł we mnie jednym stanowczym ruchem. Łzy napłynęły mi do oczu, a ciało przeszywał ból. Nie wiem ile byliśmy w takiej pozycji, lecz poczułem jak Paul zaczyna wykonywać bardzo delikatne ruchy. Moje ciało zaczęło się przyzwyczajać a ból zmienił się w przyjemność. Moje jęki oraz stękania najwyraźniej pobudziły go do akcji, gdyż zaczął przyspieszać ruchu swoich bioder. Klaus ze swoim penisem znalazł się zaraz blisko mnie i zaczął penetrować moje usta. Ruchy gospodarza tej imprezy przyspieszyły jeszcze bardziej, w pokoju słychać było dźwięk jak jego uda uderzały o moje oraz krztuszenie się. Chciałem jęczeć jednak było to niemożliwe ze względu na kutasa. Paul wyszedł ze mnie i ponownie klepną mnie. Klaus również i wrócił do poprzedniej pozycji, klepną swoje udo zachęcając mnie do wejścia na niego. Dlatego że miałem spięte ręce ciężej mi było wstać jednak gdy już to zrobiłem od razu usiadłem na całego kutasa Klausa. Wykonałem z trzy ruchu i poczułem jak nie mogę się kontrolować. Mój penis zaczął strzelać jak szalony. Duża ilość spermy poleciała na brzuch Klausa, a sam przestałem ujeżdżać jego penisa, ten jednak sam zaczął poruszać się we mnie. Po chwili jak zacząłem dochodzić do siebie synchronizowałem ruchy swoich bioder z jego. Paul w tym czasie znalazł się z tylu mnie i całował moja szyje jednocześnie łapiąc za mojego penisa. Jęki oraz stękania wychodziły z mojego gardła. Czułem się jak rasowa dziwka. Paul przestał mnie całować, odsunął się, a Klaus zrzucił mnie ze swojego penisa. Leżałem na plecach, a oni znaleźli się po obu stronach. Po ich twarzach widziałem, że są blisko. Zacząłem masować ich jądra, a oni bardzo energicznie się masturbowali. Pierwszy strzelił Paul, a jego sperma zawitała na mojej twarzy. Po chwili również sperma Klausa się tam znalazła. Obaj padli po chwili obok mnie. Głośno oddychaliśmy i uśmiechaliśmy się. Był to mój pierwszy trójkąt, a późniejsze zabawy tego wieczora pokazały, że bardzo lubię taki typ zabawy.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Jan Nowak

Komentarze

men24/01/2024 Odpowiedz

opowiadanie super podniecające, aż chciałbym znaleźć się w takim towarzystwie.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach