Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Praca po godzinach

Kolejne wyczerpujące popołudnie w korporacyjnym młynie. Który to już Marek przeklinał wybór swojej zawodowej kariery. Kilka lat trudnych studiów ekonomicznych tylko po to by utkwić w kolejnym korpo. Niekończące się nadgodziny a zarobki dalekie jakie obiecywali mu na rozmowie rekrutacyjnej. Jeśli dziś dorzucą mi kolejne zadania i analizy do zrobienia to nie ma opcji. Dzwonię do managera i rzucam tą robotę w diabły. Powtarzał w myślach Marek. I nie był to pierwszy raz gdy kreślił potencjalne scenariusze dając ponieść się emocjom. Jak gdyby na własne życzenie nie minęło 5 minut gdy na jego biurku zawibrowała komórka. Wiedział dobrze co to oznacza. Zwłaszcza, że widział zdjęcie i podpis osoby dzwoniącej. Robert – główny manager działu analiz w którym pracował Marek. Kurwa mać, nie wierzę. Rzucił do siebie pod nosem. Tak słucham – odebrał telefon. Cześć Marek! Odezwał się głos w słuchawce. Słuchaj mamy trudny temat. Jak pewnie się domyślasz – na wczoraj. Marek miał już wybuchnąć. Jednak głos jakby przewidując jego reakcję kontynuował… Słuchaj, wiem że ostatnio nieźle cię poganiam ale mamy taki okres i nic na to nie poradzę. Mnie też cisną próbował się tłumaczyć. Wiem że mogę na tobie polegać – słodził dalej Robert. Na pocieszenie dodam, że nie zostawię cię z tym tematem samego. Przyślę ci jedną z moich asystentek. Jest dobrze poinformowana w temacie. Z pewnością przyspieszy twoją pracę. Już do ciebie jedzie. Na jutro rano muszę mieć te analizy na swoim biurku. Dacie radę. Cześć! Zakończył rozmowę Robert niejako ucinając potencjalne uwagi Marka co do kolejnych nadgodzin.

Zajebiście! Pomyślał Marek. Mało że kolejny raz mam odwalać czyjąś robotę to jeszcze przyślą mi jakąś tępą biurwę żeby patrzyła mi na ręce. No genialnie – kontynuował swój wewnętrzy dialog. Marek słyszał co nieco o asystentce swojego szefa jednak jednak rzadko bywała w jego dziale. Ciężko mu było jednoznacznie stwierdzić które historie o niej są prawdziwe a które nie. Pracował tu dopiero trzeci miesiąc więc nie było możliwości aby poznał wszystkich osobiście. Dużo osób pracowało na wyjazdach a cześć zdalnie. Dochodziła 17.00 gdy do biura weszła Laura - asystentka Roberta. Cześć! Jestem Laura – rzuciła śmiało kobieta. Ty pewnie jesteś Marek. Miło mi cię poznać. Dodała. Mam pomóc ci z tymi analizami na jutro. Mi również miło cię poznać - rzucił trochę od niechcenia Marek. Jakoś damy rad - bez wahania wtrąciła kobieta wyczuwając niezbyt pozytywny ton Marka. Słuchaj mam propozycję. Też mam dość siedzenia w biurze na dziś. Może pojedziemy do mnie. W międzyczasie zamówimy coś dojedzenia. Ogarniemy sprawnie temat i nawet się nie obejrzysz kiedy wrócisz do domu. Ok? Zaproponowała Laura. Ok. Odparł Marek. Zdecydowanie bardziej mu to odpowiadało niż kolejny wieczór w ponurym biurowcu.

Po wyjściu z budynku skierowali się na pobliski parking. Robiło się powoli ciemno ale i tak Marek rozpoznał bez problemu markę i model auta Laury. Był to Fiat 500 wersja Abarth. Dopiero teraz zwrócił większą uwagę na Laurę. Gdy podchodziła do auta nie dało się nie usłyszeć głośnego stukotu szpilek.

Marek wyraźnie zwiesił się na zgrabnych nogach Laury. Nie uszło to jej uwadze. Coś się stało? Zapytała lekko rozbawiona sytuacją Laura. Nic, nic - odparł Marek próbując ukryć swoje poddenerwowanie.

Laura domyślała się co Marek ma na myśli i szybko dorzuciła. Co jest? Boisz się wsiąść ze mną do takiego auta? Kontynuowała rozbawiona. Postaram się jechać powoli – dodała. Po czym sprawnym ruchem zajęła miejsce kierowcy. Marek również wsiadł do środka. Jego uwagę zwróciły głębokie kubełkowe fotele. Pasy które zapinały się inaczej niż w standardowym aucie. No i metalowe wzmocnienia auta.

Czyli tzw. klatka którą montuje się w wyścigowych samochodach. Laura poprawiła pozycję za kierownicą po czym przekręciła kluczyki. Samochód momentalnie odpalił. Dźwięk silnika był dokładnie taki jakiego spodziewał się Marek. Mimo gabarytów auta było słychać, że jest to w pełni sportowy model. Silnik brzmiał maksymalnie agresywnie. Laura spojrzała na Marka i rzuciła – no to jedziemy! Mała 500tka ruszyła z parkingu jak pocisk. Marek poczuł jak wciska go w siedzenie. Momentalnie, odruchowo prawą dłonią znalazł uchwyt nad drzwiami którego kurczowo się chwycił. Marek widział jak obraz za szybą ucieka coraz szybciej. Słysząc odgłos silnika i jego obrotów miał pewność, że to będzie ostra jazda.

Nie mylił się. Laura bez problemu i wahania zaliczała wszystkie krzyżówki na późnym pomarańczowym.

Auto śmigało szybko i sprawnie. Trzeba było przyznać, że była świetna za kółkiem. Prowadziła tą małą sportową bestię z dużą pewnością i precyzją. W pewnym momencie Marek zwrócił swoją uwagę na kobietę. Była zupełnie wyłączona skupiona wyłącznie na prowadzeniu. Było widać, że sprawia jej to ogromną frajdę. Dopiero teraz Marek zaczął przyglądać się nowo poznanej kobiecie. Wcześniej jakby uszło to jego uwadze. Pewnie przez czas spędzony przed monitorem który o tej godzinie dawał mu się we znaki. Gdy tak patrzył na Laurę znów jakby trochę zawieszony. Zwrócił uwagę na pasy bezpieczeństwa ciasno opinające jej całkiem zgrabne ciało. I spore piersi które teraz zostały ściśnięte pasami. Jej rysy twarzy były wyraźne i ładnie odbijały się w szybko zmieniających się w różnych odcieniach migających świateł.

Miała coś agresywnego w spojrzeniu, zwłaszcza teraz gdy prowadziła auto i lekki uśmieszek prawie nie znikał z jej ust. Z czerwonych ust. Laura była starsza od Marka. Miała na oko pod 35lat. Choć z tego co słyszał była blisko 40tki. Zupełnie mu to nie przeszkadzało. Gdy tak na nią patrzył zauważył, że coraz bardziej mu się podoba a dokładnie podnieca. Sprawne ruchy nóg Laury zsynchornizowane z dłonią na gałce zmiany biegu zdecydowanie pobudzały wyobraźnię Marka. Siedzieli bardzo blisko siebie. Można powiedzieć że nawet ciasno. Oprócz ładnego zapachu w aucie było czuć wyraźnie perfumy Laury. Słodkie kwiatowe z jakąś nutą cytrusową. Do głowy Marka i spodni dochodziło coraz wyraźniej, że czuje się bardzo dobrze w zaistniałej sytuacji. Przez chwilę wystraszył się, że lekko napinający się kutas wyraźnie zaznaczy się na spodniach. Spojrzał w dół by po chwili odwrócić się do Laury, której zachowanie Marka nie uszło uwadze a ich spojrzenia spotkały się. Na twarzy Laury pojawił się jeszcze bardziej szelmowski uśmiech po czym momentalnie odwróciła wzrok na drogę. Marek poczuł jak robi mu się gorąco. Nie był pewien czy ogólnie od dostarczonej adrenaliny czy z lekkiego wstydu. Czy ona się mogła domyślić – zachodził w głowę lekko zmieszany Marek. Po chwili auto zatrzymało się na parkingu pod blokiem Laury.

Wysiedli jakby nigdy nic i sprawnym krokiem udali się do mieszkania Laury. Kobieta jakby z premedytacją lekko wyprzedzała Marka. Widział dokładnie jej giętką postać przed sobą. A stukanie jej szpilek sprawiało, że teraz wyglądała jeszcze bardziej seksownie. Mimo że mimo o niczym nie rozmawiali dało się wyczuć gęstniejącą atmosferę. Po krótkiej chwili weszli do mieszkania Laury. Było całkiem spore jak na mieszkanie w bloku. Z dużym ładnym salonem. Z salonu prowadził jeszcze korytarz do pozostałych pomieszczeń. Wiesz co? Rzuciła Laura. Mam ochotę na drinka, rozgość się u mnie a ja wyskoczę na dół do osiedlowego sklepiku po coś dobrego. Okej? Jak chcesz - odparł Marek. Laura zatrzasnęła drzwi a Marek został sam. Cholera nieźle się zapowiada – pomyślał, zdjął bluzę i rzucił ją na bok kanapy. Równocześnie z ciekawością rozglądał się po mieszkaniu. Było urządzone bardzo minimalistycznie. Jednak łatwo można było zgadnąć, że to mieszkanie kobiety. Drobne akcenty, kwiaty, ozdoby sprawiały że wnętrze wydawało się bardzo przytulne. W pewnej chwili dotarło do Marka, że najprawdopodobniej nie jest w mieszkaniu sam. Z głębi korytarza usłyszał jakby jęk. Poczuł się zupełnie zaskoczony. Powolnym krokiem udał się przez korytarz do ostatniego pomieszczenia. Zauważył lekko uchylone drzwi. Podszedł bliżej i spojrzał przez szparę nie otwierając drzwi. Gdy dotarło do niego co widzi momentalnie przez jego ciało przeszedł dreszcz a umysł jakby na moment dostał zwarcia.

W pokoju na łóżku leżała praktycznie naga młoda dziewczyna. Blondynka na oko może 22 lata. Szczupła choć bardzo zgrabna. Jej ciało prężyło się w różne strony, prawa dłoń pieściła całkowicie wygoloną cipkę a druga zdecydowanie wsuwała się pod króciutki top drażniąc piersi i sutki. Dziewczyna miała na uszach słuchawki i kompletnie nie zdawała sobie sprawy, że nie jest już sama w mieszkaniu. Dookoła niej na łóżku leżało kilka gadżetów, które widocznie czekały na swój czas. W głowie Marka powstał konkretny bałagan. Zupełnie nie wiedział jak na to zareagować. Przez chwilę bił się z myślami jednak jego kutas wiedział doskonale jak zareagować bo po kilku sekundach takiego seansu był już całkowicie twardy i gotowy. Marek wysilał umysł, zaczął się zastanawiać ile ma czasu do przybycia Laury. I gdzie do cholery jest ten sklep. Przez całą drogę był tak skupiony na Laurze że nawet go nie zauważył. Skoro go nie minęliśmy to znaczy, że musi być gdzieś dalej -pomyślał, mam kilka chwil i nie zamierzam ich odpuścić. Rozpiął w pośpiechu spodnie i wyciągnął sterczącego kutasa. Wziął go w dłoń i rozpoczął powolne ale zdecydowane ruchy. Blondynka ciągle niczego nieświadoma kontynuowała swoją zabawę. Zmieniła pozycję i usadowiła się na kolanach mocno wypinając dupkę w kierunku drzwi. W tym momencie Marek dostrzegł, że z jej dupki wystaje czerwony diamencik. Poczuł, że jego kutas twardnieje jeszcze bardziej. Że na jego końcu wyczuwa śluz, który zwiastował bliski wystrzał. Palce dziewczyny coraz głębiej wnikały w mokrą szparkę. Druga dłoń zaczęła jakby w pośpiechu szukać jakiegoś przedmiotu, było to sporego rozmiaru duże różowe dildo. Blondynka bez wahania nakierowała je na swoją cipkę po czym pewnym ruchem wepchnęła je na połowę długości. Jej ciało wygięło się czując falę rozkoszy a z jej ust rozniósł się głośny jęk.

W tym samym momencie Marek usłyszał głośne stuknięcie szpilek tóż za swoimi plecami.Co tu się wyprawia? - rzuciła Laura. Jednocześnie podchodząc do drzwi i nie robiąc sobie nic ze zdezorientowanego Marka. Już rozumiem -odparła patrząc przez uchylone drzwi. Na jej twarzy ponownie pojawił się złowieszczy uśmiech. Patrzyła na zupełnie rozbitego tą sytuacją Marka. To jest Julka, moja współlokatorka studentka pierwszego roku fizjoterapii. Trzeba przyznać, że na fizjologii i pozycjach zna się bardzo dobrze, przyznajesz? zwróciła się do Marka. Jednak z ust Marka jedyne co w tej chwili mogło się wydostać to głośne - yhmm. No dobrze więc zróbmy coś z tym - kontynuowała Laura z szelmowskim uśmiechem. Ręce precz od kutasa, nie chcę żebyś doszedł za szybko . Po czym sprawnymi ruchami zaczęła rozpinać swoją bluzkę. Rzeczywiście jak na swój wiek była bardzo zgrabna. Oczom Marka ukazały się spore piersi, które w tym samym momencie zostały uwolnione z koronkowego stanika. Chwilę później na ziemi znalazła się spódnica i koronkowe majtki. Laura stała przed Markiem w szpilkach, czarnych pończochach i pasie który przytrzymywał je na swoim miejscu. Cipka Laury była praktycznie wygolona a wzgórek zdobił pasek ładnie przyciętych włosków.

Laura klęknęła przed sterczącym kutasem Marka. Sprawnym ruchem ściągnęła jego spodnie oraz bokserki w dół. Jej dłonie znalazły się na twardym kutasie. Laura masowała go jednocześnie wykonując posuwiste ruchy. Zupełnie jakby liczyła, że i tak pokaźnych rozmiarów kutas urośnie jeszcze bardziej. Z ust Marka zaczęły wydobywać się coraz głośniejsze jęki. I tak już wcześniej był na granicy wystrzału. Oddychaj głęboko! Żadnego spuszczania, jeszcze nie teraz - rozkazała stanowczo Laura. Po czym wsunęła sobie do ust pulsującego fiuta. Marek jęknął i nie mogąc dłużej wytrzymać, chwycił głowę Laury rękoma. Dopchnął kutasa z całej siły. Usłyszał jak Laura zaczyna się krztusić jednak nie uratowało jej to przed kolejnymi mocnymi ruchami. Maksymalnie podniecony spoglądał w dół jak w tym momencie cały jego kutas ginie w ustach seksownej kobiety. Ta próbowała zaprzeć się rękoma o kolana Marka, jednak nie miała dość siły aby znacząco wpłynąć na siłę jego pchnięć. Czuła, że jest na granicy zadławienia. Marek jednak zupełnie nic sobie z tego nie robił i rżąnł ją w usta. Po kilku ruchach gdy czuła, że twardy fiut maksymalnie rozpycha jej gardło udało jej się wyswobodzić. Zdziwiony Marek spojrzał w dół, zobaczył Laurę która próbując złapać oddech wpatruje się w jego oczy. Z ust ściekała jej ślina i soki. Kapały wprost na jej cycki. Ze starannego makijażu zostały tylko rozmyte smugi, jednak ciągle na twarzy Laury było widać ten szelmowski uśmieszek. Niezły z ciebie ruchacz, zupełnie się nie spodziewałem tego po tobie.

Teraz przejdźmy do rzeczy, liczę że postarasz się równie dobrze. Moja cipka jest już mokra i chcę poczuć twojego fiuta głęboko w sobie. Laura wstała, oparła się o ścianę korytarza i futrynę drzwi do pokoju. Oboje w tym momencie widzieli jak blondynka ujeżdża różowe dildo. Ciągle zupełnie nie podejrzewając co dzieje się w korytarzu. Marek bez wahania chwycił Laurę za wypięte biodra i czubkiem kutasa odnalazł wejście do wilgotnej cipki. Mocnym ruchem wszedł w nią do samego końca. Z ust Laury wydobyło się głośny stęknięcie. O tak – skwitowała, to rozumiem. Rżnij mnie mocno. Podoba mi się twój twardy kutas. Usłyszawszy to w oczach Marka jakby zapaliły się ogniki. Owładnięty podnieceniem zaczął pieprzyć Laurę bez opamiętania. Widok wygiętej Laury próbującej utrzymać równowagę na szpilkach przy kolejnych pchnięciach doprowadzał go do granic wytrzymałości. Jej cycki podskakiwały i obijały się o siebie. Kobieta kurczowo próbowała utrzymać równowagę gdy w pewnym momencie jej lewa dłoń poślizgnęła się. Co poskutkowało tym, że Laura z impetem wpadła przez drzwi a zaraz za nią Marek potykając się o swoje spuszczone na kostkach spodnie. Oboje uderzyli o krawędź łóżka a następnie wylądowali na grubym dywanie, który szczęśliwie zamortyzował upadek. Niespodziewająca się niczego Julka również odczuła uderzenie. Ujeżdżając dużego silikonowego kutasa opadła twarzą na łóżko ledwo asekurując się dłońmi w ostatnim momencie.

Co jest do kurwy? wykrzyknęła zdezorientowana dziewczyna równocześnie zdejmując z głowy słuchawki. Odwróciła się po czym zobaczyła Marka i Laurę na podłodze obok swojego łóżka. No co wy! Tak nie wolno! Krzyczała teraz już wyraźnie wzburzona Julia. Co to ma znaczyć!? Przepraszamy, tak jakoś wyszło odparła lekko rozbawiona sytuacją Laura. Wyglądałaś tak seksownie, że nasz gość nie mógł się powstrzymać i utrzymać kutasa w spodniach. Spojrzała na Marka Laura. W ramach przeprosin spróbujemy ci to jakoś zrekompensować ,co ty na to? Niech będzie ale za to mogę zrobić z wami co zechcę - odparła blondynka. Okej stwierdziła bez wahania Laura. Widziałem cię jak chodzisz po domu tylko w ręczniku. Szczerze to miałem ochotę zobaczyć cię całkiem nago Lauro. Jesteś bardzo seksowną kobietą. Skoro dziś jesteś zupełnie moja to zamierzam się ostro z tobą zabawić. Julia usiadła się na łóżku opierając plecami o ścianę. Rozłożyła szeroko nogi tak że Laura i Marek dokładnie widzieli mokrą cipkę i rozchylone wargi. W jej tyłku cały czas było widać metalowy korek z czerwonym kamykiem. Chodź tu Lauro i wyliż moją mokrą cipę. Laura posłusznie wpełzła na łóżko a jej głowa wylądowała między nogami Julki. Blondynka odgięła głowę gdy język Laury rozchylił jej szparkę i wniknął głęboko. Dziewczyna delikatnie chwyciła głowę Laury i przycisnęła ją do siebie. Nie stój tak jak debil. Rżnij ją zwróciła się do Marka. Tylko powoli nie chcę aby za szybko mi tu odleciała- dodała stanowczo. Marek posłusznie podszedł do Laury i wbił się w nią sprawnym ruchem. Ta sytuacja podniecała go jeszcze bardziej. Nie musiał się śpieszyć jego kutas był całkowicie twardy penetrując mokrą cipkę Laury. Julia wyraźnie korzystała z sytuacji, bawiła się swoimi sutkami na przemian dociskając głowę Laury. Po kilku minutach głośno jęknęła i zgrabne ciało wygięło się reagując na zalewającą je fale rozkoszy. Znakomicie się spisujecie - skomentowała blondynka czując jak od rozkoszy aż kręci się jej w głowie. Laura również wyraźnie dała znać o tym jak się czuje ostro pieprzona przez Marka. Uwolniona z rąk Julki oparła się mocno przed nią na rękach. Z ust Laury na brodę kapały soki Julki. Laura jęczała coraz głośniej przyjmując kolejne mocne pchnięcia. Blondynka delikatnie zbliżyła swoje usta do twarzy i zaczęła zlizywać swoje soki. Chwilę po tym Laura głośnymi jękami wyraźnie zakomunikowała, że również doszła po czym zamarła w bezruchu. Co wyraźnie zaskoczyło Marka. Julia widząc to z wyczuciem odepchnęła od siebie kobietę. Jednocześnie przekręcając jej ciało w kierunku Marka. Laura wylądowała siedząc na krawędzi łóżka centymetry od pulsującego kutasa. Wyglądała trochę jak bezsilna lalka. Pieprzenie Marka i orgazm jakiego doświadczyła trochę odciął ją od rzeczywistości. Julia widząc to usiadła za koleżanką i ciasno przywarła do jej pleców. To jeszcze nie koniec droga Lauro - wyszeptała jej do ucha Julia. Po czym oplotła ją ciasno swoim ciałem. Lewa ręka powędrowała na nabrzmiałe spocone cycki a druga delikatnie rozchyliła usta Laury. Musisz jeszcze ładnie obsłużyć swojego gościa -dodała już głośniej Julka patrząc na Marka. Ten zupełnie nie czekając na reakcję półprzytomnej Laury kilkoma sprawnymi ruchami doprowadził swojego kutasa do wystrzału. Obfita struga nasienia trafiła w twarz Laury. Kolejna na brodę a następna na spocone cycki. Marek jęcząc wycisnął ze swojego kutasa resztki nasienia na ciało Laury. Twój gość chyba dawno sobie nie poruchał - stwierdziła z uśmiechem młoda dziewczyna. Trochę nabrudził ale to nic. Jako wzorowa gospodyni zakładam, że chętnie posprzątasz. Po czym zgrabnymi palcami zaczęła zbierać nasienie z Laury i wkładać je jej do ust. Laura jakby ciągle w rozkosznym odlocie bez wahania wykonywała polecenia blondynki. Dokładnie zlizywała wszystko z jej zgrabnych dłoni. Czuła się przy tym znakomicie. Ciasno przylegające do niej ciało młodej blondynki i bardzo ją podniecało. Zrobiłaby wiele aby to uczucie trwało dłużej.

Dobrze moje króliczki - zwróciła się do pary studentka. Dam wam chwilę odpocząć ale to jeszcze nie koniec. Teraz zabawimy się trochę ostrzej. Wstała z łóżka dając chwilą oddechu wyraźnie wycieńczonej parze. Podeszła do szafki i zaczęła czegoś szukać przewracając bieliznę w szufladzie. Tu jest! Zakomunikowała wyraźnie nakręcona blondynka. Po czym rzuciła parę dodatkowych gadżetów na łóżko. A dokładnie kajdanki, knebel z gumową kulką. W ręce został jej strapon. Majtki wyposażone były dwa dodatkowe kutasy. Oczy Laury otwarły się ze zdziwienia. Tak moja droga, to dla ciebie - odrzekła uśmiechając się Julka. Następnie podeszła do Laury. Nie bądź cykor. Raz się żyje - dodała mrużąc wesoło jedno oko. Nie będziesz musiała zbyt wiele robić - kontynuowała Julia. Wystarczy, że to włożysz ja zajmę się resztą. Laura przytaknęła kiwnięciem po czym wstała i podeszła do blondynki. Julia wystawiła tak strapon aby Laura tylko przełożyła przez niego nogi. Podniosła go wyżej wciągając na Laurę. Kobieta przytuliła się do ciała młodej blondynki i delikatnie zaczęła całować jej szyję. Julia czując. że Laura oddaję jej pełną kontrolę delikatnie nakierowała dilda napierając na mokrą cipkę a następnie na drugą dziurkę po czym wolnym ruchem podciągnęła strapon wyżej. Wyżej dupka Laury była tak spocona że drugi kutas bez większych problemów wsunął się pokonując lekki opór. Laura głośno jęknęła i jeszcze mocniej przywarła do zgrabnego spoconego ciała swojej współlokatorki. Ta dwoma dodatkowymi ruchami wciągnęła strapon na swoje właściwe miejsce. Laura poczuła jak obydwie jej dziurki są całkowicie wypełnione. Nie miała zbyt dużego doświadczenia z analem ale sytuacja w której się znalazła sprawiała, że czuła się komfortowo oraz była cholernie podniecona.

Julia delikatnie odepchnęła ją na łóżko po czym dosiadła na jeźdźca. Duży kutas zniknął całkowicie w cipce Julii. Było widać że sprawiało jej to ogromną rozkosz. Jej ciało wyginało się jak sprężyna i teraz to Julia jęczała jak opętana przyjmując głęboko kutasa. Laura również czuła jak mocne ruchy Julki poruszają dwoma dildami, które miała w sobie. Dawało jej to ogromną frajdę. Nie sądziła, że atak na dwie dziurki na raz może być aż tak przyjemny. Wyczerpany Marek widząc to co dzieje się przed nim nie mógł uwierzyć, że to jest naprawdę. Jego fiut na nowo twardniał jakby zupełnie nie było poprzedniej akcji. Wstał i podszedł do łóżka. Stał dokładnie za wyginającą się w łuk studentką. Podniósł leżące na łóżku kajdanki po czym pomachał nimi wyraźnie dając znać Laurze co ma zamiar zrobić. Ta tylko kiwnęła głową w aprobacie puszczając mu jeden ze swoich szelmowskich uśmiechów. Korzystając z pozycji w której znalazła się Julia. Marek chwycił jej ręce i wygiął za plecy. Nie zdążyła nawet zaprotestować gdy obie jej ręce zostały ciasno spięte kajdankami. Co robisz? rzuciła Julka. Nie zdążyła wypowiedzieć kolejnego pytania gdy w jej ustach wylądował knebel a pasek ciasno zacisnął się z tyłu jej głowy. Zobaczyła tylko wyraźny uśmiech na twarzy Laury. Ta sięgnęła ręką na kark Julii i przyciągnęła ją do siebie. Przywarła do jej ucha i wyszeptała. Nasz gość ma jakiś ciekawy plan. Nic się nie martw. Jestem blisko ciebie - kontynuowała Laura. Po czym jej język zaczął pieścić ucho Julki. Dziewczyna próbowała coś dopowiedzieć ale wylatywało z niej tylko niezrozumiałe stękanie. Laura ciasno tuląc i pieszczą Julkę kiwnęła do Marka.

Ten zbliżył się do blondynki. Jedną ręką chwycił za pośladki a drugą za korek wystający z jej dupki. Poczuł lekki opór gdy próbował go wyciągnąć, jednak po chwili ten wyskoczył bez problemu. Nie był jakoś specjalnie duży jednak wystarczający aby rozciągnąć tyłek blondynki. Tak aby kutas Marka miał lepsze wejście w jej dupkę. Julka poczuła jak nabrzmiały kutas rozpycha jej odbyt. Uczucie było o tyle wyraźniejsze, że w jej cipce znajdowało się już całkiem spore dildo które moment wcześniej ujeżdżała bez opamiętania. Marek poprawił swoją pozycję na łóżku. Następnie popchnął kutasa do samego końca. Czuł wyraźnie jak ciasno wypełnia dupkę blondynki. Wyraźnie czuł też poruszające się w cipce dildo. Przez krótką chwilę Julka czuła jakby penetrujące ją kutasy miały ją rozerwać. Jednak czuły uścisk Laury i jej pieszczoty powoli ją rozluźniały. Każde kolejne pchnięcie zdawało się przyjemniejsze. Wyczuła rytm w jaki w wchodzili w nią Laura i Marek. Zaczęło robić się jej gorąco a ciało powoli zalewała pojawiająca się fala rozkoszy. Z zakneblowanych ust Julki było słychać coraz wyraźniejsze stęki co było znakiem, że sprawiało jej to przyjemność. Laura i Marek bez problemu i pośpiechu pieprzyli młodą dziewczynę. Widok dwóch kobiet w takiej sytuacji, sprawiał że Marek czuł się znakomicie. Jego kutas był twardy jak skała. Posuwanie młodej Julki w dupkę dawało mu nieosiągalną wcześniej rozkosz. Laura czując dwa kutasy w swoim ciele również z chęcią przyjmowała kolejne uderzenia rozkoszy. Julia czując, że za chwilę odleci mimowolnie wzmocniła swoje ruchy nadziewając się coraz mocniej na obydwa kutasy. Widząc to Laura odpięła knebel z ust Julii po czym chwytając ją za włosy przyciągnęła do siebie. Pocałowała ją najbardziej namiętnie jak tylko potrafiła. Ruchy Julki spowodowały, że Marek kilkoma mocnymi pchnięciami bez problemu doszedł w dupkę blondynki. Wyciągnął kutasa z którego kapały resztki nasienia. Wykończona Julia zupełnie bez sił leżała na Laurze, która jakby przeciągając finał ciągle namiętnie ją całowała i pieściła jej ciało. Jesteś cudowna Julia. Mam nadzieję. że któregoś dnia to powtórzymy -wyszeptała do ucha dziewczyny Laura. Równocześnie puszczając zalotne oko do stojącego nad nimi uśmiechniętego i wyraźnie zadowolonego z siebie Marka.

 

 

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





JohnD

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach