Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nie-zwykla Rodzina cz 89. - Kolejne miedzyrasowe spotkanie

Cieszyłem się z tego co teraz jest między mną a moją siostrą. Minęło już kilka miesięcy, a to nadal działa. Zrozumiałem że tylko ją tak szczerze kocham. Ale to nie przekreśla swobodnej miłości w naszej rodzinie. Dalej uprawiamy seks z kim chcemy. Ona nadal robi to na przykład z tatą, a ja z mamą.

I nie tylko z nimi. Robimy to z kim tylko chcemy. To przecież tylko przyjemność.

Jakiś czas później wracałem z kina. Idąc patrzyłem się w telefon. Nie zauważyłem jak na kogoś wpadłem.


- Oh bardzo przepraszam. - spojrzałem wtedy na tą osobę.


- Proszę, proszę...dawno się nie widzieliśmy.


Przede mną stała Jenny. Czarnoskóra dziewczyna jaką jakiś rok temu poznałem na plaży. Wtedy poznaliśmy się bardzo dogłębnie.


- Hej Jenny... - przytuliłem się z nią, a potem spojrzeliśmy na siebie.


Jenny ubrana była w żółtą zwiewną sukienkę do połowy uda. Na nią ubrała jeansową kurtkę, a na nogach białe obcasy. Włosy miała lekko związane z tyłu. Nic się nie zmieniła. Nadal miała duże piersi, a jej dekolt dobrze je pokazywał.


- Miałeś do mnie zadzwonić. - mówiła z zadziornym uśmiechem.


- Wiem. Przepraszam za to. - byłem zakłopotany. To prawda, miałem do niej zadzwonić lecz o tym zapomniałem. Nie wiem czemu...po prostu wyleciało mi z głowy.


- Hmm...nic nie szkodzi. Bardzo się cieszę że na siebie wpadliśmy.


- Mieszkasz w tym mieście?


- Wynajmuje mieszkanie w akademiku nieopodal. - pokazała mi w którym miejscu.


- Hmm...to będziemy mieli okazję się widywać.


- No teraz mam taką nadzieję. Chyba masz mój numer.


- Mam, mam. Jenny no sorry że tak wyszło.


- Hmm...wiesz co? W ramach rekompensaty możesz odprowadzić mnie do akademika.


- W sumie czemu nie.


Wtedy razem z Jenny udaliśmy się do jej mieszkania. Gdy dotarliśmy, Jenny zaprosiła mnie do środka.Wszedłem do budynku, a potem schodami na drugie piętro. Otworzyła drzwi zapraszając mnie. Pokój miała taki że dla niej zdecydowanie wystarczał. Miała salon połączony z kuchnią oraz łazienkę. Dwa łóżka.


- Niezły pokój. Mieszkasz z kimś? - spytałem się, gdy Jenny zamykała drzwi na klucz.


- Ze współlokatorką. Ale ma jeszcze jakieś zajęcia. Co w sumie dobrze...


Wtedy Jenny rzuciła się na mnie, rękami obejmując mój kark.


- Jenny?


- Nie będzie nam przeszkadzała. Stęskniłam się za twoim wielkim fiutem.


- Ohh Jenny... - dotknąłem ręką jej tyłka. Był jędrny. Ścisnąłem go, na co Jenny zamruczała. Zapomniałem jaka z niej napalona nimfomanka.


- Widzę że też mnie pragniesz. Chodź...chcę go całego.


Wtedy Jenny przeszła ze mną na łóżko i kazała usiąść. Zdjęła mi spodnie i gacie. Mój kutas stanął przed jej twarzą. Ta uśmiechnęła się i wsadziła kutasa do ust. Zaczęła mi obciągać. Robiła to z niezwykłą wprawą. To było cudowne uczucie znów poczuć jej usta oplatające mojego kutasa. Poruszała głową w górę i w dół. Ssała mi pałę, a także jajka, dodatkowo wtedy mnie waląc. Potem go wyciągneła.


- Mmmm...


- Jesteś w tym świetna.


- A jak...teraz jednak zaczniemy zabawę.


Wstała i zaczęła się rozbierać. Szybko zdjęła kurtkę i sukienkę. Następnie zmysłowo ściągnęła stanik, ujazując swoje dwa balony z pięknymi czarnymi brodawkami. Odwróciła się i wypięła do mnie ściągając majteczki. Gdy tylko to zrobiła przyssałem się do jej cipki. Była już mokra i smakowała jej soczkami. Jenny zaśmiała się na to. Lizałem ją po wargach łonowych. Palcami rozwierałem jej cipeczkę, a jej różowy odcień wyróżniał się na jej czarnej skórze.


- Uummm...widzę że jesteś spragniony tego. Zaraz na to zaradzę.


Wtedy popchnęła mnie, abym położył się na łóżku. Jenny usiadła na moim kutasie. Z początku po prostu poruszała się w przód i masowała go w swojej cipce. Dopiero potem zaczęła po nim skakać wpychając go sobie bardziej do pochwy. Uderzałem w jej najczulszy punkt. Czułem to, ponieważ ta głośno sapała i jęczała. Mój kutas dawał jej niezwykłą przyjemność.



- Ooooohhh...aaaaahhhh....



Jej tyłek odbijał się od moich jaj. Jej cycki falowały. Boże jej ciemne ciało wyglądało zajebiście. Gdy teraz ja się poruszałem i nie mogłem przestać, usłyszeliśmy przekręcanie zamka i otwieranie drzwi. Zastygliśmy razem z Jenny nie wiedząc co robić gdy do pokoju weszła pewna dziewczyna.


Szczupła i niska azjatka. Ubrana w niebieski top i czarną spódnicę. Do tego białe skarpetki i balerinki. Włosy miała krótkie do ramion. Była zszokowana.


- Co tu się dzieje?! - Cholera. Przyłapała mnie jak rucham jej koleżankę w pozycji na jeźdźca.



- Mei? Miałaś mieć lekcje.



- Nawet jeśli, to pod moją nieobecność ruchasz się z jakimś typem. - wtedy podeszła od razu do nas i usiadła na łóżku. - Wiesz...sądziłam że lubisz to robić ze mną.


Spuściła głowę na dół. Rety, więc widać że Jenny ma lesbijskie stosunki ze swoją współlokatorką. No nie spodziewałem się. Jenny zeszła z mojego fiuta i naga usiadła koło swojej współlokatorki. Objęła ją rękami. Ja usiadłem na łóżku, ręką starając się zakryć fiuta.


- Oh Mei...wiesz że cię kocham. Ale stęskniłam się za Alanem. - wtedy pocałowała koleżankę. Po chwili patrząc na mnie dodała. - A konkretnie za jego dużym przyjacielem.


Mówiąc to patrzyła na moje krocze. Mei patrzyła na nas a potem uśmiechnęła się.


- A więc on jest tą twoją "wakacyjną przygodą"?


- Mhm...i uwierz mi było za czym tęsknić. - mówiła namiętnym głosem Jenny.


Zbliżyła się do mnie i wzięła kutasa do rąk masując go ręką. Jej koleżanka wtedy wstała.


- To w takim razie...chcę się przekonać. - wtedy Mei zaczęła się rozbierać.


Szybko zdjęła swoją spódnicę i top. Zaraz potem skarpety i buty. Na samym końcu zdjęła swój stanik i majtki. Przyznam jej piersi były duże jak u Jenny. Jej cipka wyglądała tak słodko. Aż nabrałem ochoty na wyruchanie azjatki.


- O raju... - powiedziałem.


- Mmm...Mei. Ależ jesteś seksowna. - azjatka uśmiechnęła się pokazując dołeczki. - Chodź tu do nas, skarbie.


Mei weszła na łóżko i będąc na kolanach i wzięła mojego twardego penisa i włożyła go sobie do ust. Odchyliłem głowę do tyłu z przyjemności. Po chwili zdjąłem moją koszulkę i byliśmy wszyscy nadzy. Spojrzałem na dziewczyny. Obok Mei, klęczała Jenny. Jedną ręką przytrzymywała jej włosy, a drugą masowała jej cipkę, na co skośnooka reagowała delikatnym pojękiwaniem, co brzmiała bardzo seksownie zważając na to że miała w ustach mojego fiuta. W końcu Jenny powiedziała.


- Oh Mei...pokaż mu co potrafisz. - i przycisnęła jej głowę tak, że ta połknęła mojego całego fiuta.


Wytrzymała tak parę sekund, a kiedy zaczęła się ślinić i dławić, murzynka uwolniła ją i sama łapczywie rzuciła się na moją pałę. Zapomniałem jaka ta dziewczyna jest napalona. Mei zaczęła mnie całować, a Jenny robiła mi głębokie gardło bez żadnego wysiłku poruszając głową od końcówki penisa, aż po same jądra. Mei zaraz oderwała się od moich ust i schodząc na dół, zaczęła ssać moje jajka. Dziewczyny wyczyniały cuda przy moim penisie.


- Mmmm...ale dobry. - powiedziała Mei.


- Mhmm...dobrze dziewczyno. Pokaż naszemu gościowi jak potrafisz się pieprzyć. - mówiła Jenny, wyjmując fiuta z ust.


- Mmm...z wielką przyjemnością.


Mei wtedy usiadła na mnie okrakiem. Nabiła się na mojego penisa i zaczęła mnie ujeżdżać. Jenny usiadła mi na twarzy. Poczułem smak jej wilgotnej cipki. Była bardzo mokra. Jej cipeczka smakowała obłędnie, a cipka jej koleżanki była bardzo ciasna dając mi dużo przyjemności.

Ciekawa była ta sytuacja. Biały chłopak liże cipkę czarnoskórej dziewczyny, w czasie gdy azjatka skacze mu na fiucie.

Niezłe multi-kulti nie powiem.

Gdy po czasie Mei zeszła z kutasa, położyłem teraz Jenny na plecach i wepchnąłem w nią penisa. Tymczasem Mei usiadła jej na twarzy i zaczęła mnie całować. Brałem tak murzynkę, dotykając piersi i cipek moich dziewczyn. Głośno jęczały i sapały, przeżywając rozkosz. Ich cipki były bardzo mokre i wilgotne. Jak tylko mogliśmy przedłużaliśmy tą chwilę.

Wziąłem potem Jenny i kochaliśmy się na pieska. Mei rozłożyła się przed przyjaciółką, która ochoczo zlizywała soczki z jej cipki.


- Mmm...smakujesz słodko.- powiedziała Jenny.


- Mmm...jeszcze sprubuję ciebie. - powiedziała Mei.


Wtedy podeszła do mnie, kładąc się na bok. Rozchyliła nogi aby Jenny dalej ją lizała, a sama językiem pieściła ją po pośladku.

Ja wkładałem penisa raz w pochwę Jenny, a raz w usta Mei. Gdy powróciłem do murzynki, przyśpieszyłem ruchy.


- Słodka dupeczka... - powiedziała Mei i zaczęła lizać przyjaciółkę po pośladkach. Chyba widać była tak samo napalona jak koleżanka. Lizała najpierw jeden, a potem przeszła do jej kakaowego oczka, pieszcząc ją tam. W połączeniu z moim pieprzeniem doprowadziło to Jenny do orgazmu życia.



- Oooohhhhh...tttaaak... - krzyknęła Jenny, wijąc się z rozkoszy.



- Teraz moja kolej... - powiedziała Mei, na co się zgodziłem.



Obie dziewczyny położyły się w pozycji 69. Lizały nawzajem swoje cipki. Zacząłem brać od tyłu Mei. Słyszałem, jak one jęczą i sapią, Wszyscy zadawaliśmy sobie przyjemności.


- Oooo...jestem tak blisko... - mówiła Mei.


- Ja też...dochodzę. - ledwo mówiłem.


- Dajcie to też mnie... - powiedziała jeszcze Jenny.


Mówiliśmy w tym samym momencie. Obie dziewczyny doszły razem, a zaraz potem wyjąłem fiuta i zalałem po cipce Mei gorącą spermą. Jenny zlizywała jej soki, wcześniej oblizując mi pałę. Gdy skończyliśmy, byliśmy cali spoceni. Ledwo przeszliśmy na górę łóżka. Położyłem się, a po bokach przytuliły się Mei i Jenny.


- Oh...to był najlepszy seks jaki miałam. - mówiła Mei. - Jenny miała rację. Twój kutas jest wspaniały.


- Miło to słyszeć. Tak w ogóle jestem Alan.


- Mei, miło mi. - zaśmialiśmy się na to.


- To co? Będziesz do nas częściej wpadał? - spytała Jenny.


- O tak. Zdecydowanie.


Uśmiechneliśmy się do siebie. Wtedy zobaczyłem jak ręka Jenny i ręka Mei trzyma mojego twardego już penisa. Dziewczyny popatrzyły na mnie znacząco.


- To co? Macie ochotę na jeszcze? - spytała się Jenny.


- O tak. - mówiła Mei.


Wtedy jeszcze pieprzyliśmy się jakiś czas. Potem musiałem iść.

Fajnie było zawrzeć nową międzyrasową znajomość.





C.D.N




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mr. Morris

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach