Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





l' aventure w hotelu (1/?)

To był kolejny nudny dzień w pracy. Na imię mam Martyna i mam 18 lat. Posiadam 172cm wzrostu oraz długie proste blond włosy.  Jestem zaraz po skończeniu liceum i zanim zacznie się pierwszy semestr na studiach uznałam, że czas sobie dorobić. W szkole posiadałam status bogatej córeczki rodziców, która zawsze miała najlepsze oceny oraz wzorowe zachowanie. Rodzice abym trochę poznała życie uznali, że mam się nauczyć zarabiać sama abym doceniła pieniądze. Przez ten czas obdarowywali mnie najdroższymi ciuchami dostępnymi w kraju jak i zagranicą. Zawsze musiał być najnowszy model spod marki znanego jabłka.  Wybrałam pracę, jako recepcjonistka w miastowym hotelu. Nie był to hotel pięciogwiazdkowy, ale i tak trzymał swoją klasę.  Od samego początku pojawiły się problemy. Mam nieskazitelną cerę i sylwetkę, za którą mężczyźni nie raz się odwracali, co jest zasługą wylania litrów potu na siłowi. Jak tylko się zatrudniłam pojawiły się zaproszenia od innych pracowników na jakiegoś drinka czy wypad na przysłowiową kawę. Najgorszy okazał się pan menadżer, który był typowym starym napaleńcem. Nie mogłam odmówić mu elegancji i gustu ubierania się, co do zajmowanego stanowiska, ale pokazywanie mi zdjęć jego dzieci tylko po to abym z nim wyskoczyła na delegację były absurdalne. Jednak zawsze potrafiłam go zwieść tak, aby nie miał mi tego za złe. Zazwyczaj starsza koleżanka Ewelina ratowała mnie z opresji. Dzień, od którego się wszystko zaczęło miał przypaść na samym początku września. Skończyły się wakacje a na dworze było już widać zbliżającą się jesień. Miałam akurat wieczorną zmianę, kiedy do hotelu przyjechała tajemnicza kobieta. Na oko dałabym jej około 40 lat. Bardzo elegancka i gustownie ubrana kobieta. Jak to typowa baba od razu rozpoznałam markę torebki i butów by później zobaczyć breloczek od kluczy z logiem Porsche. Widać było, że jest to ktoś na poziomie. Podała swoje dane i okazało się, że miała już zrobioną rezerwację. Położyłam na szerokim blacie recepcji klucze i kartę do jej pokoju, po czym wskazałam kierunek do windy. Odniosłam wrażenie, że nawet na mnie nie spojrzała, zabrała swój przydział i udała się w wskazanym kierunku. Reszta wieczoru również minęła spokojnie i nastała noc. W hotelu pozostały tylko dwie sprzątaczki i ochroniarz, który był bardzo zajęty oglądaniem jakiegoś starego serialu na monitorze. Uznałam, że udam się na chwilkę do toalety. Poprosiłam ochroniarza, aby spojrzał na recepcję i udałam się w swoim kierunku. Idąc korytarzem pomyślałam o tym, aby udać się do łazienki typowo dla klientów. Nie ma już nikogo, kto by się mógł przyczepić. Gdy weszłam od razu usłyszałam rozmowę przez telefon. Po głosie można było poznać, że to ta babka z wyższych sfer. Z rozmowy wywnioskowałam, że kłóci się z kimś z pracy. Spadek na giełdzie i strata niemałej sumy pieniędzy. Zobaczyłam, że przy umywalce leży jej torebka, która od razu wpadła mi w oko, kiedy ją tylko zobaczyłam. Już wcześniej ją oglądałam na stronie internetowej, ale nigdy nie wiadomo jak będzie leżeć na człowieku. Tym bardziej, że kobiety lubią mieć dopasowane do siebie. Nie wiem, co mnie tknęło, ale postanowiłam sobie ją podnieść i zobaczyć w lustrze jakby na mnie pasowała. Nagle kobieta w toalecie zaczęła głośniej mówić i od razu ją odłożyłam na swoje miejsce. Wolałam na nią nie wpadać, więc od razu wyszłam. Do rana nie było już nikogo. Kiedy już zaczęli schodzić się pracownicy porannej zmiany i hotel zaczął tętnić życiem przyszła moja zmienniczka.  Po krótkich plotkach uznałam, że idę się przebrać i zmykam do domu. Po drodze jeszcze wpadłam na pokojówkę, która powiedziała coś, co mnie zaszokowało. Gdy chciała wejść do pokoju tej bogatej pani ta odmówiła i poprosiła, aby przysłać do niej dziewczynę z recepcji. Podobno chodziło o jakieś tematy przedłużenia terminu pobytu. Wiedziałam, że, coś nie gra, bo przecież może sama sobie na recepcji to zmienić. Uznałam, że pójdę do niej i wytłumaczę jej jak działają zasady hotelu. Po dojściu do pokoju i zapukaniu do drzwi otworzyła je właśnie ta kobieta. Była ubrana w szlafrok z rozpuszczonymi mokrymi włosami. Zaprosiła mnie do środka, po czym od razu zamknęła drzwi. Gdy zapytałam ją, co się dzieje i dlaczego sama nie przyszła na dół, aby zmienić termin pobytu ta odpowiedziała abym usiadła na krześle przy małym stoliku, typowym na pokoje hotelowe. Wyciągnęła telefon i pokazała mi filmik, który nagrała w nocy. Widać było jak obnoszę się z jej torebką w toalecie a tle było słuchać wczorajszą rozmowę. Już wiedziałam, że przestała rozmawiać, ale żeby mnie nie wystraszyć udawała rozmowę a tak naprawdę mnie kręciła z ukrycia. Odpowiedziała, że zgłasza to na policję i mam poczekać w jej pokoju na ich przyjazd. Całkowicie zbladłam. Nie mogłam sobie pozwolić na taką sytuację. Całe życie miałam wzorowe zachowanie, rodzice posiadali wysokie stanowiska a, córka z sprawą w sądzie za próbę kradzieży mogłaby się odbić bardzo źle. Zaczęłam ją błagać, aby tego nie robiła, że zrobię, co tylko zechce. Że słyszałam wczorajszą rozmowę i zapłacę jej ile tylko będzie chciała. Minęła chwilka ciszy, po czym zaczęła się głośno śmiać, ale nie tak jakby ktoś jej odpowiedział żart a raczej z pogardą. Uświadomiła mnie, że pieniądze nie grają roli, ale może się zgodzić na coś innego. To, co powiedziała jeszcze bardziej mnie zamurowało i odebrało mowę. Okazało się, że nie lubi przegrywać a wczorajsza strata na giełdzie tylko ją zdenerwowała i musi sobie ulżyć. Kazała mi wstać a kiedy to zrobiłam podeszła do mnie kładąc swoją rękę na moje ramię a drugą odpięła mi guzik z pracowniczej koszuli. Następnie zakreśliła okrąg paznokciem na mojej piersi. Poczułam się bardzo nieswojo gdyż nigdy nie kręciły mnie kobiety. Miałam chłopaków, ale w większości byli to grzeczni chłopcy, którzy woleli skupiać się na sobie a nie na mnie. Oczywiście były jakieś buziaki z innymi dziewczynami, ale były one typowe dla przyjaciółek z szkoły. Z myśli wyrwały mnie jej zbliżające usta do moich. Liznęła mnie w górną wargę a dolną przygryzła zębami. Poczułam jak cały pokój zaczyna wirować. Zapytała czy lubię zabawy z innymi kobietami. Od razu odparłam, że jestem hetero i nie ciągnie mnie ani trochę do innych dziewczyn. Na co odpowiedziała, że, uwielbia takie księżniczki jak ja i podnieca ją, gdy ktoś zakrywa się swoją orientacją. Usiadła na łóżku i oznajmiła mi

-Masz dwa wyjścia, albo wzywamy policję i będziesz się tłumaczyła w sądzie albo na sam początek zrzucisz z siebie tą koszulę.

Po czym odsunęła szlafrok ukazując swoje piersi w czarnym koronkowym staniku.  Sięgnęła po torbę z logiem znanej firmy dostarczającej która przywozi jedzenie, ale i również inne przedmioty. Rano widziałam kuriera, który dostarczał jakąś przesyłkę i już wiedziałam, do kogo była adresowana. Wyciągnęła z niej małą obroże w różowym kolorze. Delikatnie położyła ją obok siebie na pościeli. Wtedy poczułam, że ona już sobie wszystko zaplanowała wobec mnie. Zrozumiałam swoje położenie, spuściłam głowę wiedząc, że ma mnie w garści. Zaczęła masować sobie piersi i powiedziała

-To, co księżniczko, jaka decyzja?

Nic nie odpowiedziałam. Uznała to za zgodę. Spuściła całkowicie szlafrok odsłaniając pozostałą część koronkowej bielizny. Biustonosz okazał się koronkowym body połączony pończochami z cienkimi paskami. Podeszła z obrożą, która zaraz zapinała na mojej szyi. Nie widząc wyjścia z sytuacji zrobiłam jedyną rzecz, jaka mi została. Odpięłam kolejny guzik.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Klaudia P

Czekam na oceny


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach