Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





U siostr.

Matka oddała mnie do szkoły, które prowadziły siostry zakonne gdzieś na drugi koniec kraju. Jestem tu już prawie dwa lata i nie wiem co dzieje się za murami. Biorę udział w spotkaniach chóru, śpiewać nadal nie potrafię ale to zawsze jakieś urozmaicenie dnia codziennego. Pod habitami nie wolno nam nosić niczego nawet bielizny. Jest to na tyle kłopotliwe bo natura ma swoje prawa i na widok nawet kawałka ciała którejś zakonnicy mój kutas reaguje porządnym wzwodem. Widzą to inni wieczorami sobie dogadzamy. Dziś to ja miałem okazję pomasować kutasa kolegi. Pod pozorem wspólnych rozważań przy książce przyszedł do mnie ze swoim współlokatorem. Lubię jak stoją nade mną a ja biorę do buzi ich wielkie pały. Z pietyzmem liżę ich jaja i głęboko wchodzą w moje gardło. Dziś moja kolej pomocy siostrom w kuchni także nie mogliśmy sobie pozwolić ruchanie swoich dupek. Szkoda. Szybko spuścili mi się do ust. Wyssałem wszystko do ostatniej kropelki. Poszedłem do przełożonej i dała mi mycie podłogi w sali jadalnej. W salce zaraz za krzesłem przeoryszy jest składany sprzęt. Otworzyłem drzwi i zdębiałem. W środku były dwie nagie siostrzyczki, które na mój widok pisnęły cicho i zasłoniły rękoma swoje ciała. Nie trudno było się domyślić, że właśnie przerwałem ich lizanie swoich cipek. Wciągnęły mnie do środka i szybko zamknęły za mną drzwi. Bez zbędnego gadania jedna z nich podciągnęła mi habit i chwyciła moją już dorodnych rozmiarów pałę nadziewając się na nią ustami. Druga kucnęła za mną i zaczęła lizać mój otworek. Co za cudowne uczucie. Długo nie musiały się męczyć bo zaraz trysnąłem na nie gorącą spermą. Jedna z drugiej łapczywie zlizały wszystko. To nie był jednak koniec bo postawiły mi kutasa znowu do pionu. Położyły mnie na zimnej podłodze i po kolei dosiadały mnie swoimi gorącymi cipkami. Po około kwadransie spuściłem się znowu. Byłem już wyczerpany i nie miałem siły na nic więcej. Bez słowa wypchnęły mnie za drzwi. Dobrze, że złapałem szczotkę bo praca w jadalni mnie nie ominie. Nawet mnie nie zdziwiło, że końcówka trzonka była śliska. Zabrałem się za swoją pracę i habit mi się ocierał o zmęczoną główkę. Po skończonej robocie udałem się do swojego pokoju i od razu się położyłem. Szybko zasnąłem. Zdaje się zacznę na ochotnika zgłaszać się do sprzątania.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tytus deZoo

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach