Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Jednak mnie zdradzal.

Od jakiegoś czasu podejrzewałam męża i zdradę. Po prostu czułam zapach innej kobiety w domu. Pewnego południa zaczęłam się pakować bo miałam delegację do Łodzi. Poprosiłam męża by mnie odwiózł na dworzec. Nie wsiadłam do pociągu tylko komunikacja wróciłam do domu. Jego jeszcze nie było w domu. Usiadłam w sypialni i nasłuchiwałam odgłosów w mieszkaniu. No pewnie, że przyszedł i to w towarzystwie kochanki. Drzwi do salonu były lekko uchylone i wszystko widziałam. Piękna kobieta i to wyższa ode mnie, dużo młodsza o cudownej figurze. Nawet nie domyślili się że są obserwowani. Gdy wyszłam z sypialni oboje byli już zupełnie nadzy. Klęczała przed nim a on trzymając ją za głowę głęboko wchodził w jej usta. Jakby mnie nie było. Bylibyśmy zajęci, że niepostrzeżona przeszłam za plecami męża i zamknęłam drzwi wejściowe na klucz wyciągając go z zamka i chowając do kieszeni. Dopiero teraz mnie dostrzegli. Ich miny wyrażały cały wachlarz odczuć. Od zaskoczenia przez panikę aż do bezsilności. -widzę, że pani podoba się kutas mojego męża. Urywane słowa, bełkot i różne odgłosy wydobywały się z ust męża. -kochanie, porozmawiajmy. -nie mamy o czym dyskutować. Skoro zaprosiłeś panią do naszego domu to teraz pani z nami zamieszka przez najbliższe dni. Uznam ją za pomoc domową i będzie wykonywać absolutnie wszystko co jej każę. Musi zapracować na swój pobyt tutaj. -co masz na myśli kochanie? -nie mów do mnie kochanie tylko proszę pani. Zaraz się przekonasz. Niewykonanie jakiegokolwiek polecenia i zostajesz w samych skarpetkach. Wszystko ci zabiorę. Mieszkanie i tak jest moje. Zaczynamy od tej chwili. Poszłam do kuchni. Z lodówki wyjęłam butelkę wódki i zrobiłam sobie drinka z colą. Mąż przyszedł pomostu minutach. -zgadzam się. -oznajmił. -nie zgadzam się a zgadzamy się proszę pani. Wstałam zza kuchennego stołu i poszłam do salonu. Postawiłam szklankę z napojem na ławie. Ona siedziała na sofie, była już ubrana. Na ich oczach zaczęłam się rozbierać pozostając tylko w bieliźnie. -pani ubranie nie będzie potrzebne przez najbliższe trzy dni. Od teraz będę się do pani zwracać Kasia. Niepewna co usłyszała zaczęła powoli się rozbierać. Podeszłam do regały i z szuflady wyjęłam niebieską tabletkę, którą kazałam połknąć małżonkowi. W akcie łaski mając czas na zadziałanie specyfiku kazałam Kasi pójść do kuchni i przygotować wszystkim drinki. Poszła natychmiast i za chwilę każde z nas miało pełną szklaneczkę. Usiadłam na sofie. -teraz Kasia mnie rozbierze i bardzo dokładnie, podkreślam, bardzo dokładnie wyliże moją cipę a ty będziesz patrzył. Niczym rasowa kurwa zabrała się za rozbieranie mnie. Potem klęknęła między moimi nogami i zaczęła je całować. Z każdym pocałunkiem była bliżej mokrej już z podniecenia cipki. Kasia się rozkręcała i już z ochotą lizała, ssała, podgryzała moją cipkę. Długo musiała pracować zanim fale rozkoszy przeszyły moje ciało. Kutas męża urósł do imponujących rozmiarów i zapragnęłam wziąć go do buzi jak za dawnych czasów. Gestem nakazałam mu podejść. Chwyciłam go mocno za worek i obcięłam ustami tego potwora. -nie przerywaj - zwróciłam się do Kasi i niczym wygłodniała lwica robiłam loda mężowi. Sama maltretowałam sobie gardło jego kutasem nie zwalniając uścisku worka. Język Kasi tańczył na cipce a ona ze swojej strony dołożyła jeszcze palce, które wkładała mi do środka i energicznie drażniła mój punkt G. Kolejny orgazm zaczął rzucać moim ciałem. Zwolniłam uścisk worka. Wstałam, na sofie posadziłam męża i na stojącego jak drut kutasa nadziałam się anusem eksponując ten widok oczom Kasi. Sięgnęła ręką do swojej cipki. Podrażniła łechtaczkę, włożyła sobie palce głęboko a potem oblizała je. Wciąż podskakując na kutasie gestem kazałam jej się zbliżyć. Stanęła obok mnie. Sięgnęłam do jej jędrnych piersi i ścisnęłam jej sutek bardzo mocno. Zataczała z bólu ale widać było, że jej się to podoba. Zaczęłam palcami penetrować jej pochwę co chwila oblizując palce bądź spawając jej do oblizania. Zaczęłam się na niej wyżywać i coraz mocniej ściskałam jej łechtaczkę powodując, że podskakiwała zapewne już z silnego podniecenia. Mąż już zrobił się silnie spocony. Zeszłam z niego i przyjęłam pozycję na pieska. On klęknął za mną. Pokierowałam kutasa tym razem do pochwy. Kasi kazałam położyć się pode mną i wsunąć tak by lizała moją ruchaną cipkę. Sama miałam przez soba jej wyeksponowaną, mokrą cipkę Zabrałam się za jej lizanie czując jak ona ssie mi łechtaczkę równie mocno jak ja jej. Już po chwili zaliczyłam następny orgazm. I to jaki!!! Mąż nawet na moment nie zrobił sobie przerwy. Poczułam jak potężna dawka jego spermy zaczęła wypełniać mnie całą. Wyszedł ze mnie. Teraz kazałam mu się położyć na plecach. Kasi rozkazałam wyczyścić jego kapiącego jeszcze kutasa do sucha a sama kucnęłam nad jego twarzą. Wszystko co we mnie wpompował wylałam do otwartych ust. Przez chwilę protestował ale zaraz posłusznie przyjął cały ładunek i dodatkowo wylizał mnie powodując nadejście fal rozkoszy. Spojrzałam na zegar. Było już po dwudziestej trzeciej. Zarządziłam kąpiel. Po kolei korzystaliśmy z łazienki. Zapewne kiedy ja byłam pod prysznicem oni rozmawiali. Miałam nadzieję, że nie znaleźli kluczy i kobieta nie uciekła. Gdy wyszłam oboje siedzieli na sofie. -idziemy teraz spać. Zabrzmiało jak rozkaz. Kasia i ja poszłyśmy do sypialni a mąż posłał sobie na sofie. -to był pierwszy dzień i czekają nas jeszcze dwa. Jutro urozmaicimy sobie dzień. Będzie bardziej ciekawie. W głowie miałam już plan, z którym zasnęłam.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tytus deZoo

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach