Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Moj pierwszy raz z nieznajomym

Tego dnia miałam dużo na głowie, znalazłam chwilę na wyjście ze znajomymi i zaraz po tym wróciłam do domu na urodziny mojej mamy. Cały wieczór pisałam z chłopakiem poznanym przez Internet, nalegał na spotkanie. Musiałam odmówić ze względu na mamę, ale on nie rezygnował, więc zaproponowałam, że możny spotkać się bardzo późnym wieczorem. Po kilku godzinach rodzinnej imprezy lekko pijana w końcu mogłam wyjść z domu. Przyjechał po mnie z kolegą i poinformował, że musimy go odwieźć do domu, zgodziłam się i już godzinę później byliśmy sami. Zaproponował, że możemy pojechać w ustronne miejsce o ile nie boje się pojechać tam właśnie z nim. Przez 3 godziny rozmawialiśmy bez przerwy, rozmowa się kleiła i była ciekawa. W pewnym momencie Marcin zapytał czy nie obrażę się jak coś mi powie, byłam ciekawa, o co chodzi, więc drążyłam temat, chociaż on zwątpił czy powinien o tym mówić. Nagle złapał mnie za rękę i oznajmił, że lepiej będzie mi to pokazać, położył moją dłoń na twardym kroczu. Zawstydziłam się, Marcin spojrzał na mnie przenikliwym wzrokiem. Miał piękne niebieskie oczy. Zawstydzona powiedziałam żeby tak na mnie nie patrzył, na co on przybliżył do mnie swoją twarz i zapytał "A teraz lepiej?". Nie zdążyłam odpowiedzieć, gdy nagle mnie pocałował, jego usta były miękkie i namiętne, podnieciłam się, gdy zaczął mnie gładzić po udzie. Próbował włożyć rękę w moje spodnie, lecz z wielką niechęcią musiałam odmówić, pech chciał, że akurat tego dnia miałam okres. Wtedy Marcin zapytał czy kiedyś robiłam loda, odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że nigdy nie miałam okazji. Zaproponował, że mogę spróbować, w ogólnie mu się nie dziwię był napalony już od dobrych dwóch godzin, zgodziłam się, lecz nie miałam odwagi się za to zabrać. W końcu zapytał czy mi pomóc, poprosiłam o to. Złapał mnie za głowę i delikatnie nakierował na penisa, był on twardy i wilgotny. Ssałam go i lizałam, Marcin przytrzymał mi głowę, aby lekko mnie przydusić. Biorąc pod uwagę fakt, że robiłam to pierwszy raz poszło mi całkiem nieźle Marcin wzdychał i ciągle powtarzał, że nie wierzę w to, że robię to po raz pierwszy. Skończył mi w usta połknęłam wszystko, co do ostatniej kropli spermy. Tego dnia musieliśmy już wracać do domu, ponieważ było już bardzo późno a raczej wcześnie, bo robiło się już jasno. Następnego dnia umówiliśmy się na kolejne spotkanie, chociaż nikt nie powiedział o tym otwarcie obydwoje wiedzieliśmy, że pójdziemy o krok dalej. Dzień wcześniej pojechałam na zakupy kupiłam czarny koronkowy komplet bielizny. Nadszedł dzień spotkania założyłam kupioną wcześniej bieliznę a do niej króciutką zwiewną sukienkę z dekoltem była ona wyjątkowa łatwa do zdjęcia wystarczyło rozwiązać jeden sznureczek. Marcin przyjechał po mnie jeździliśmy jakiś czas bez celu i rozmawialiśmy, nagle Marcin zatrzymał się i zaczął mi się przyglądać zauważył wystającą koronkę od stanika zapytał, co mam pod tą sukienką. Odpowiedziałam, że najlepiej będzie jak sam sprawdzi. Wysiedliśmy z auta rozwiązałam sznurek, dzięki któremu sukienka była sukienką a nie narzutką zakrywającą tylko plecy. Zauważyłam, że na mój widok Marcin mocno się podniecił. Lubił moje duże piersi i szerokie biodra. Staliśmy w ustronnym miejscu, zaczęliśmy się całować Marcin gładził mnie po całym ciele wsunął dłoń po bieliznę byłam wilgotna włożył palec w moją ciasną cipkę, była bardzo mokra. Marcin pchnął mnie na maskę wypięłam się a on wszedł we mnie swoim twardym kutasem, jak na pierwszy raz było to całkiem przyjemne odczuwałam lekki ból przed pierwsze 5 minut. Uprawialiśmy seks przez około pół godziny Marcin odbijał się od moich jędrnych pośladków. Łapał mnie za szyję, włosy wkładał palce do moich ust. Wkładając we mnie penisa był delikatny, ale stanowczy jęczałam z rozkoszy, podobało mu się to lubił, gdy to robiłam czułam jak bardzo mokra jestem zdecydowanie to pomagało żeby seks był przyjemny Marcin przyspieszał, wyjmował i wkładał kutasa byłam tak ciasna, że musiał przerywać żeby nie dojść zbyt szybko nagle przyspieszył i zaczął głośne dyszeć, ja w tym czasie odczułem ogromną przyjemność, jakiej nie doświadczyłam nigdy wcześniej. Doszłam pierwszy raz w ten sposób dzięki facetowi a raczej jego kutasowi, Marcin również doszedł kila sekund po mnie. Dopiero po wszystkim uświadomiłam sobie jak głośno jęczałam z rozkoszy, ale na szczęście do okoła nie było nikogo oprócz nas. Pulsujący kutas Marcina wypadł ze mnie był lekko ubrudzony krwią, doprowadziliśmy się do porządku pocałowaliśmy się i szczęśliwi wróciliśmy do domu. Tak właśnie zaczęła się nasza historia.





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Miia Pradamonteiro

Jesteście ciekawi jak wyglądała nasza znajomość później?


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach