Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Sauna part 1

Cześć jestem Tomek. Jakiś czas temu rozstałem się z dziewczyną. W pracy też było ciężko w ostatnich tygodniach, więc większość wolnego czasu spędzałem w łóżku zastanawiając się co dalej?

Pewnego dnia odwiedził mnie mój dobry kumpel Patryk w celu sprawdzenia, co u mnie. Posiedzieliśmy kilka godzin przy whisky i grze na konsoli. Patryk, który w celu rozluźnienia się i zapomnienia o świecie chodzi raz na jakiś czas do sauny, zaproponował mi żebyśmy wybrali się pewnego dnia razem.

Przez kilka dni zastanawiałem się nad propozycją Patryka i w końcu stwierdziłem, że co mi tam i zadzwoniłem do niego żeby umówić termin.

Był czwartek, gdy o umówionej porze podjechałem pod blok Patryka i udaliśmy się w podróż do sauny. Nigdy nie byłem w saunie (nie licząc takiej na basenie czy w aquaparku), więc nie wiedziałem, czego się spodziewać, ale byłem tak podekscytowany wyjściem z domu, że nawet pójście na grzyby wywołałoby u mnie entuzjazm.

Po dotarciu na miejsce i udaniu się do szatni dowiedziałem się, że jest to tylko i wyłącznie męska sauna. Odziany w sam ręcznik spoczywający na biodrach, Patryk zaproponował, że mnie oprowadzi i pokaże gdzie, co jest gdybyśmy się odłączyli od siebie. Dopiero, gdy zobaczyłem dark roomy to połączyłem kropki i pomyślałem, co to za miejsce.

Gdy Patryk pokazał mi już wszystko, zaproponował żebyśmy weszli do jednej z saun i tam usiedli na chwilę. W środku było dwóch facetów siedzących po dwóch stronach ławeczki z zamkniętymi oczami. Usiadłem obok Patryka i chwilę rozmawialiśmy po cichu o tym jak tam minął nam wzajemnie dzień. W pewnym momencie tamci panowie wyszli i zostaliśmy sami z Patrykiem, który oparł się o siedzenie i zamknął oczy i poradził mi zrobienie tego samego.

Gdy tak siedziałem z zamkniętymi oczami zacząłem rozmyślać nad tym, co to za miejsce i z jednej strony pojawiły się lekkie obawy, ale zaś z drugiej ciekawość. Z tego letargu wyrwało mnie, gdy poczułem na swoim udzie rękę, która delikatnie mnie muskała jak gdyby przypadkiem. Chcąc zobaczyć jak to się dalej potoczy nie zareagowałem i bardzo dobrze zrobiłem, bo ręka Patryka stała się bardziej nachalna i zaczął mocniej gładzić moje udo. Spodobało mi się to, co mi robił tak samo jak mojemu kutasowi, który zaczął się powoli budzić do życia. Patryk chyba również to zauważył, bo niby przypadkiem kilka razy dotknął go ręką podczas gładzenia uda.

W pewnym momencie jak gdyby nic złapał mojego kutasa u nasady i zaczął ruszać ręką i wtedy otworzyłem oczy i niby z pretensją w głosie zapytałem

- Co Ty wyprawiasz?!

Patryk popatrzył mi w oczy i uśmiechnął się szelmowsko i odpowiedział

- Jak to co? Relaksuję się w saunie. I puścił mi oczko.

Do tego momentu nie miałem pojęcia, że podobają mu się faceci, tak dobrze to ukrywał.

T: A jak ktoś nas nakryje? Zapytałem.

P: No to się uśmiechnie i będzie żałował, że też nie bierze w tym udziału. Odpowiedział.

P: Wiem, że nie jesteś gejem, ale od bardzo dawna mam ochotę zrobić ci chociaż loda. Jeśli chcesz możemy iść do dark roomu gdzie ci obciągnę i nic więcej.

Nie wiedziałem, co odpowiedzieć, bo co prawda od rozstania z dziewczyną z nikim nie byłem, a lodzik to nie to samo, co walenie sobie konia, ale z drugiej strony to mój kumpel i nigdy nie byłem z facetem. Fakt, że trzymał mnie za stojącego już kutasa spowodował, że nic nie odpowiedziałem, a tylko kiwnąłem akceptująco głową.

Patryk szczerze się uśmiechnął i powiedział:

P: Ok to ja idę zająć pokój, a ty tutaj posiedź dopóki ci nie zwiędnie przyjaciel, żebyś się nie krępował iść ze wzwodem i znów puścił mi oczko

Gdy Patryk wyszedł zostałem na chwilę sam i próbowałem myśleć o czymś, co spowoduje, że mój kutas opadnie, gdy do sauny weszło trzech facetów bez ręczników na biodrach i z "powiewającymi" sprzętami między nogami. Jakimś cudem udało mi się szybko wyjść z pomieszczenia i zacząłem poszukiwania Patryka.

Gdy dotarłem do dark roomów w drzwiach jednego z nich stał uśmiechnięty Patryk, który przywołal mnie gestem ręki. Gdy wszedłem do środka zamknął drzwi (a przynajmniej tak myślałem). Gdy się odwróciłem w jego kierunku to wciąż się uśmiechał i powiedział:

P: Niczym się nie przejmuj. To nic złego. Po prostu spuścisz ciśnienie z jaj, w czym bardzo chętnie ci pomogę.

T: Ok ale tylko robisz mi loda i nic więcej, ok?

P: Oczywiście, że tak. Jesteś moim kumplem i chcę żeby tak pozostało.

W tym momencie Patryk podszedł do mnie i uklęknął przede mną, popatrzył w górę w moje oczy i jednym ruchem ręki zrzucił mój ręcznik na ziemię. Stałem nagi z pół wzwodem przed moim najlepszym kumplem, który miał zaraz zacząć robić mi dobrze-nigdy bym nie pomyślał, że coś takiego będzie miało miejsce z moim udziałem.

Jedną ręką złapał mojego kutasa u nasady i zaczął nią poruszać, a drugą zaczął pieścić delikatnie moje jaja. W pewnym momencie przybliżył swoje usta do mojego żołędzia i zaczął go lizać. Nie wiem, kiedy ale w pewnym momencie cały mój kutas zniknął w jego ustach, że aż czułem jego migdałki. Było mi tak dobrze, że złapałem go za głowę i delikatnie docisnąłem do siebie.

Gdy go puściłem wyciągnął całego poślinionego kutasa z ust i próbował złapać oddech uśmiechając się przy tym szeroko.

P: Podoba ci się? Zapytał

T: Bardzo. Jesteś w tym dobry. Odpowiedziałem

I znów mój sprzęt zniknął w jego ustach. Obciągał zawodowo (nawet lepiej niż moja ex), jednak to prawda, co mówią, że facet facetowi zrobi lepszego loda niż nie jadna kobieta. Bawił się moim sprzętem i jajkami dobre kilkanaście minut i nie chciałem, żeby przerywał ale byłem już tak blisko dojścia...

T: Gdzie mam dojść?

P: W ustach. Chcę wszystko połknąć.

Złapałem go za włosy i zacząłem mocniej ruszać biodrami. Ruchałem go po prostu w usta, aż nadeszła fala spełnienia. Zacząłem strzelać w jego usta salwami spermy, gdy drzwi do pokoju nagle się otworzyły i stanął w nich jakiś facet i z uśmiechem na ustach patrzył jak spuszczam się najlepszemu kumplowi w usta. Nic nie powiedział tylko chwilę popatrzył i wyszedł jak gdyby nigdy nic. Ja z jednej strony spełniony po świetnym lodziku, z drugiej miałem myśli o kurwa, ktoś nas nakrył i nie wiedziałem, co z tym faktem począć.

Patryk nie uronił nawet kropelki spermy, połknął wszyściutko, a nie było tego mało, bo dawno nie trzepałem.

T: Dzięki to był zajebisty lodzik.

P: To ja dziękuję, że dałeś sobie go zrobić. Coś się stało? Czemu masz taką minę skoro ci się podobało?

T: Słyszałeś, że drzwi się otworzyły i ktoś nas zobaczył?

P: Serio? Przecież je zamknąłem.

T: Gdy dochodziłem jakiś facet stanął w drzwiach i się patrzył z uśmiechem, puścił mi oczko i wyszedł.

P: Cholera, przepraszam. Może faktycznie źle zamknąłem. Dobrze, że wiadomo, co się robi w tych pokojach więc nie będzie przypału-zażartował.

T: Hahaha fakt-odpowiedziałem i założyłem ręcznik na biodra.

P: Jeśli chcesz się już zbierać to możemy iść pod prysznice i jechać do domu.

T: A ty chcesz?

P: Ja bym jeszcze trochę został, bo nie ukrywam moja dziurka domaga się kutasa w sobie.

T: Ok to ja idę pod prysznic i poczekam w kawiarni za bramkami, a ty idź się baw dalej.

P: Zajebiście! Jesteś najlepszy!

Po czym wziął ręcznik do ręki i wybiegł z pokoju. Ja jeszcze chwilę w nim pobyłem, lecz tylko rozejrzałem się wokół i udałem się pod prysznic...

CDN.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tomek

Wszelkie uwagi mile widziane jak i informacje czy się podobało?


Komentarze

seksi opowiadanie. przypominają mi się moje początki. pisz dalej!


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach