Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Zdzira cz. 6

Obudziłam się pod domem Marcina. Nie wiem nawet kiedy zasnęłam, ale te parę minut drzemki dobrze mi zrobiło. Wiechaliśmy windą na czwarte piętro, Marcin szybko otworzył drzwi i gestem zaprosił mnie do środka. Mieszkanie było przestronne i nowocześnie urządzone. Marcin odwiesił mój płaszcz i oprowadził po mieszkaniu. Z przedpokoju wchodziło się do dużego salonu z aneksem kuchennym. Na środku stał wielki narożnik i stolik kawowy,  w rogu pokoju biurko i regał z książkami. Wszystko w idealnym porządku. Drugim pokojem była sypialnia, z ogromnym łóżkiem i garderobą.

- Rozgość się i czuj się jak u siebie - powiedział z uśmiechem - napijesz się czegoś? Drinka a może kawa?

- O tak, kawa dobrze mi zrobi - odwzajemniam uśmiech.

- A jak chcesz to możesz wziąć prysznic - puścił do mnie oko - bez podtekstów, po prostu prysznic - dodał.

- Nie chce Ci robić kłopotu - odparłam,  ale miałam chęć się odświeżyć.

- To żaden kłopot, dam Ci ręcznik i coś do przebrania, będzie Ci wygodniej - sięgnął do szafy nie czekając na moją odpowiedź.

Łazienka była spora, z dużym prysznicem. Umyłam się szybko, naciągnęłam na tyłek majtki i założyłam koszulkę, którą dał mi Marcin. Była ogromna, sięgała mi prawie do pół uda. Tak wystrojona wyszłam z łazienki. Kawa czekała już na stoliku. Usiadłam obok Marcina i zaczęliśmy zwyczajnie rozmawiać. Gadaliśmy o wszystkim, jakbyśmy znali się od lat, czułam się bardzo swobodnie i wygodnie rozsiadłam się na narożniku, kładąc nogi na kolanach Marcina. Temat naszych rozmów jakoś tak sam zszedł na sex. Bez krępacji opowiadaliśmy co nas kręci, ja o moich skłonnościach do uległości, on o seksie w większym gronie. Przy okazji, okazało się, że mamy konta na tym samym portalu.

- Mówisz poważnie? Pokaż profil - Marcin zerwał się po laptopa.

- Ha ha najpierw Ty pokaż swój - zaśmiałam się.

- Proszę bardzo, już odpalam - usiadł obok z laptopem na kolanach - jaki masz nick, zaraz Cię zaproszę.

- No nie wiem czy mogę Ci pokazać, mam tam nieprzyzwoite zdjęcia - zachichotałam.

- Wiesz co? Ja też - zaśmiał się - ale poczekaj, przy kawie nie będziemy oglądać takich rzeczy. Drinka? - puścił oko.

- Ale małego - zachichotałam.

Przeglądaliśmy nasze fotki nie czując wcale skrępowania.

- Sama robiłaś zdjęcia? - spytał.

- A kto miałby mi je zrobić? - odpowiedziałam.

- Ja Ci zrobię - zgłosił się Marcin.

- O nie, nie - zaprotestowałam.

- No proszę, twoim telefonem - przyjął błagalny ton - zróbmy sobie wspólne foto, bez twarzy.

- No ok, ale jedno, normalne - zgodziłam się.

Marcin przysunął się bliżej i oparł telefon o szklankę na stoliku. Przytuliłam się do niego i zrobiliśmy wspólną fotkę. Wróciliśmy do przeglądania naszych profili. Po jakimś czasie i kolejnych drinkach, byłam już strasznie zmęczona i śpiąca. Marcin zauważył to i zaproponował żebym położyła się spać. Z chęcią przystałam na jego propozycję i wskoczyłam do wielkiego łóżka, on sam poszedł pod prysznic. Nie wiem kiedy zasnęłam, i kiedy Marcin się położył. Obudził mnie jego dotyk. Nie jakieś delikatne głaskanie, ale mocne ściskanie cycków. Na początku myślałam, że mi się to śni. Nie otwierałam oczu, a jego dłoń wędrowała po moim ciele. Ściskał na przemian cycki, podszczypywał sutki. Dłoń schodziła niżej, na brzuch, i jeszcze niżej, między moje uda. Leżałam na plecach, nadal nie otwierając oczu, choć już docierało do mnie, że nie śnię. Czułam jak jego palce próbują dostać się do środka przez materiał majtek. W pierwszej chwili odruchowo zacisnęłam uda.

- Nogi szeroko suko - usłyszałam jego szept, a zaraz potem dostałam klapsa w udo.

Otworzyłam oczy i spojrzałam na niego. Leżał obok, wsparty na łokciu i lekko się uśmiechał.

- Obudziłaś się księżniczko - powiedział i wsunął dłoń pod moje majtki.

Od razu, bez ceregieli zaczął wpychać we mnie palce. Moja cipka była już wilgotna i nie stawiała oporu, choć nie robił tego wcale delikatnie. Ku jego zadowoleniu odpowiadałem biodrami na ruchy jego palców.

- Lubisz to? Hmm? - spytał.

- O tak - wyszeptałam.

- Zajmij się mną - usłyszałam.

Bez wahania sięgnęłam dłonią do jego kutasa. Był już lekko nabrzmiały.

- Nie ręką, obciągnij mi - powiedział stanowczo, wpychając palce jeszcze głębiej.

Szybkim ruchem wyciągnął ze mnie palce i ukląkł na łóżku. Podczołgałam się do niego, złapałam dłonią za kutasa i wzięłam go w usta. Od razu głęboko, mocno i szybko. Wiedziałam już, że tak lubi. Zamruczał z aprobatą, po chwili moich wysiłków, złapał mnie obiema dłońmi za głowę, i sam miarowo poruszał biodrami. Jego ruchy były głębokie, ale nie na tyle, żebym się krztusiła. Jednak pozycja na brzuchu z głową zadartą do góry była mało komfortowa. Chyba zauważył, że nie jest mi wygodnie, bo wycofał się i puścił moją głowę. Odetchnęłam z ulgą i podniosłam się. Uklękła na przeciwko i zdjęłam koszulkę. Od razu zaczął ściskać moje cycki, lekko pociągać za sutki.

- Zdejmij majtki - wydał polecenie.

Szybko to zrobiłam i klęczałam teraz przed nim całkiem naga. Sięgnęłam dłonią do jego sterczące go kutasa.

- Ręce za plecy - padło kolejne polecenie.

To było dla mnie coś nowego, z nikim wcześnie tak się nie bawiłam i nie wiedziałam nawet jakie podniecenie dla mnie niesie ze sobą taka gra. Wykonywałam jego polecenia bez wahania. Podniecało mnie to, choć wcześniej nie myślałam o tym. Sięgnął dłonią między moje uda, od razu wsunął we mnie palce, poruszał nimi mocno. Jęknęłam, co wywołało uśmiech na jego twarzy. Drugą dłonią znowu męczył moje cycki.

- Pieść się - powiedział, znów gwałtownym ruchem wyciągając że mnie palce.

CDN...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Magda z biura

Komentarze

W końcu kolejna część !! Wakacje udane były ??


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach