Profil autora Xavier
Dodanych sex opowiadań: 14
Łączna liczba odwiedzin opowiadań: 226337
Bio:
Ostatnio dodane opowiadania erotyczne przez Xavier
Hiszpanska Przygoda - Nieoczekiwany Gosc. (4)
Nareszcie, jutro o trzynastej mam samolot do Hiszpanii. Dzisiaj cały dzień sprawdzałem czy wszystko mam spakowane. W myślach już miałem przed oczami Wiktorię. Ostatnie dni Wika opowiadała mi, co będziemy jeść i co zwiedzać i co będziemy robić w wolnych chwilach a raczej co ona będzHiszpanska Przygoda - Plot Twist (3)
Od pamiętnych odwiedzin Wiktorii minęło już trzy miesiące. Nie ma teraz w sumie dnia, no poza małymi wyjątkami abyśmy nie napisali do siebie. Można spokojnie powiedzieć, że wywiązała się między nami pewna nić przyjaźni. Nie jest to jednak relacja ciotka – siostrzeniec. WikaSpotkanie klasowe po latach.
Stałem przed szafa i zastanawiałem się w co się ubrać, wybrać garnitur czy może elegancko ale jednak sportowo. Wybierałem się na spotkanie klasowe, organizowane przez jedną z moich starych koleżanek z klasy. Większości nie widziałem od zakończenia klasy maturalnej a było to 20 latHiszpanska Przygoda - Debowy Stol [ czesc druga]
Ciche bzyczenie wybudziło mnie ze snu, głowę miałem wciśnięta w poduszkę, nie miałem za bardzo siły, żeby ją podnieść. Musiałem chwilę poleżeć. Powoli docierało do mnie co się wczoraj wydarzyło. Na chwilę jeszcze zamknąłem oczy. Mój przyjaciel obudził siHiszpanska przygoda - Poczatek
Mam na imię Bartek i chciałbym podzielić się z wami moją historią.Jest to opowieść o tym jak jeden telefon sprawił, że moje życie nigdy już nie było takie same.Wszystko zaczęło się, parę lat temu, gdy miałem 29 lat. Pracowałem jako programista w jednej zOboz sportowy: Sandra
Dzień powrotu z obozu zawsze jest najlepszym dniem ze wszystkich, tak przynajmniej twierdził Seba. Wyjazd z samego rana, zaraz po śniadaniu. Dzieciaki do busa i wio do domku. Punkt 12 mieliśmy być na parkingu. Rodzice poinformowani, mają czekać na dzieciaki. Nie mam pojęcOboz sportowy: wprowadzenie.
Siedziałem z moim kumplem Sebastianem w barze. Popijając piwko rozmawialiśmy o sporcie, dupach i polityce.Oboje byliśmy po AWF, on został trenerem lokalnej drużyny piłkarskiej ja natomiast poszedłem inna drogą ale zostałem w sporcie. Sprzedawałem suplementy znanej marMarzena - Akt siodmy - Zawsze chetna Asia.
Asię uwielbiałem za to jaka była bezpośrednia. Gdy na coś miała ochotę to o tym po prostu mówiła. Nie lubiła owijać w bawełnę. Lubiła za to ostro się zabawić, nie stroniła także od zabawek podczas seksu. Musiało być zawsze na ostro. Inaczej jak to ona mówi, "nie nMarzena - Akt szosty - Zuzia
Rano zadzwoniła do mnie Zuzia, powiedziała, że kupiła nowa szafkę do łazienki oraz zapytała czy bym jej nie pomógł bo pewnie sama jej nie skręci.Dodała jeszcze, że kupiła dobre winko żeby nam się przyjemniej pracowało.Nie musiała mnie nawet zamawiaćMarzena - Akt piaty - Zuzia początek.
Siedziałem z Marzeną na kawie w małej francuskiej kawiarni na rynku w Gdańsku. Pogoda była paskudna, padał deszcz i było zimno.Rozmawialiśmy sobie o głupotach gdy nagle z torebki Marzenki dobiegł dźwięk jej telefonu.- kto to znowu dzwoni- powiedziała poirytowaMarzena - akt czwarty
Z Marzenka łączyła mnie erotyczna przygoda. Jest to piękna czterdziestopięcioletnia czarnowłosa kobieta, która krótko mówiąc jest ideałem dojrzałej kobiecości. Spotykamy się co jakiś czas po to aby uprawiać namiętny seks. To tak w skrócie, ja jestem dwudzMarzena - akt trzeci
Siedziałem na kanapie i piłem piwko, oglądałem Czarna Listę na netflixie.Telefon się zaświecił a do moich uszu dotarł dźwięk SMS-a"leżę w łóżku i dotykam się po cipce, zgadnij o kim myślę"w tym momencie doszło zdjęcie rączki kt&oacutMarzena - akt drugi
Stałem pod prysznicem z ręką oparta o ścianę przed sobą. Ciepła woda lała się z deszczownicy. W głowie tylko jedna myśl. Posiadłem prawdziwa dojrzała kobietę. Kobietę która mogła by być moja matką. Wsadziłem zajebistej lasce cała rękę w cipę bo mnie o to błagała. IMarzena - akt pierwszy.
Mam na imię Karol i mam dwadzieścia siedem lat. Jestem przedstawicielem handlowym. Dużą część mojego dnia, spędzam w aucie odwiedzając moich klientów.Pewnego dnia jadąc już do domu, naszła mnie ochota na kawę. Nie myśląc dużo, zajechałem na stację benzynową.Nawigacja: 1 (Wszystkie)